one obydwie sa takie
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moli25 pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:Urodziwe te rudości słoneczne, przyznać to każdy musi!
A i młodociane biało/czarne dziewczynki biało-czarnej sroce spod ogona nie wypadły! Już niech one, pięknym futerkiem zdobne, dom swój ostateczny znajdą…
Dziękujemy
A małe no cóż, zasiedziały się, już 4 miesiące są u nas, nie jest to jeszcze rekord, ale tak sobie myślę jak one przyjmą zmianę domu, jak tylko ten znają Jakoś przy innych kotach tak nie myślałam, ale te czują się jak u siebie
Pf, dwa w tą czy w tamtą
mir.ka pisze:Moli25 pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:Urodziwe te rudości słoneczne, przyznać to każdy musi!
A i młodociane biało/czarne dziewczynki biało-czarnej sroce spod ogona nie wypadły! Już niech one, pięknym futerkiem zdobne, dom swój ostateczny znajdą…
Dziękujemy
A małe no cóż, zasiedziały się, już 4 miesiące są u nas, nie jest to jeszcze rekord, ale tak sobie myślę jak one przyjmą zmianę domu, jak tylko ten znają Jakoś przy innych kotach tak nie myślałam, ale te czują się jak u siebie
Pf, dwa w tą czy w tamtą
jak uważasz, że dwa wiecej nie robi różnicy to zaraz je pakuje i jedziemy
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:Moli25 pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:Urodziwe te rudości słoneczne, przyznać to każdy musi!
A i młodociane biało/czarne dziewczynki biało-czarnej sroce spod ogona nie wypadły! Już niech one, pięknym futerkiem zdobne, dom swój ostateczny znajdą…
Dziękujemy
A małe no cóż, zasiedziały się, już 4 miesiące są u nas, nie jest to jeszcze rekord, ale tak sobie myślę jak one przyjmą zmianę domu, jak tylko ten znają Jakoś przy innych kotach tak nie myślałam, ale te czują się jak u siebie
Pf, dwa w tą czy w tamtą
jak uważasz, że dwa wiecej nie robi różnicy to zaraz je pakuje i jedziemy
Niestety, nawet jeden kot "robi różnicę". Szczególnie jak opiekun dobiega siedemdziesiątki... (lat, nie kotów) :twisted:
madrugada pisze:Nul pisze:mir.ka pisze:madrugada pisze:mir.ka pisze:W ramach relaksu po szkoleniowego zrobiłam sobie odpoczynek z książkami. Trzy książki przez trzy popołudnia i wieczory. Leżałam wygodnie na kanapie przy ciepłym kominku w towarzystwie kotów i czytałam jedną książkę dziennie Takie niezbyt grube były po około 400 stron każda
Godne nasladowania
Bardzo lubię psuć statystyki dot nieczytania książek. I u mnie książka musi być papierowa
Zgrabne sformułowanie! "Psuć statystyki dotyczące nieczytania książek"
Zmieniałabyś szybko zdanie, gdybyś miała do pracy wozić: laptop i ładowarkę, myszkę, słuchawki, telefon służbowy i prywatny, prowiant na cały dzień, butelkę na wodę, parasolkę na wszelki wypadek i jeszcze cieniutką (400 stron) księżeczkę.
madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Moli25 pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:Urodziwe te rudości słoneczne, przyznać to każdy musi!
A i młodociane biało/czarne dziewczynki biało-czarnej sroce spod ogona nie wypadły! Już niech one, pięknym futerkiem zdobne, dom swój ostateczny znajdą…
Dziękujemy
A małe no cóż, zasiedziały się, już 4 miesiące są u nas, nie jest to jeszcze rekord, ale tak sobie myślę jak one przyjmą zmianę domu, jak tylko ten znają Jakoś przy innych kotach tak nie myślałam, ale te czują się jak u siebie
Pf, dwa w tą czy w tamtą
jak uważasz, że dwa wiecej nie robi różnicy to zaraz je pakuje i jedziemy
Niestety, nawet jeden kot "robi różnicę". Szczególnie jak opiekun dobiega siedemdziesiątki... (lat, nie kotów) :twisted:
Użytkownicy przeglądający ten dział: MaryLux, nfd, Nul i 252 gości