Strona 1 z 1

Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 13:34
przez Brumka
Cześć,

od jakiegoś czasu mieszka u mnie w ogrodzie bezdomna kicia. Życie nie obchodziło się z nią łagodnie, ma zmierzwioną sierść, a przede wszystkim jest chora. To bardzo dziki kotek, po 1,5 miesiąca regularnego dokarmia porządną kocią karmą podchodzi do miski kiedy jej nakładam jedzenie. Dzisiaj przyszła do garażu i miałam wrażenie, że to wołanie o pomoc choć nadal nie da do siebie podejść. Zobaczyłam jednak, że ma zaropiałe lewe oczko, lekki katar i chyba coś z lewym uchem. Ma apetyt i generalnie jest sprawna choć wyraźnie stareńka.
Bardzo chciałabym jej pomóc ale nie mam pojęcia jak, podaję jej multiwitaminy w paście do jedzenia, porządnie karmię, nieraz w akcie dobrej woli da się głaskąć po głowie kiedy je ale jej wówczas tak spięta, że wolę jej nie stresować. Ma porządny apetyt. Byłam u tutejszego weta z prośbą o poradę ale oczywiście usłyszałam by kota przywieźć, na stwierdzenie, że to dziki kotek usłyszałam, że są siatki do łapania takich kotów. 8O :twisted: Po tym kiedy to wybrzmiało grzecznie podziękowałam i się oddaliłam.
Co radzicie? Co podać? To najbardziej chory z gromadki, która się u mnie stołuje i chciałabym bardzo by mu pomóc.
Dziękuję!

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 17:35
przez jolabuk5
Złapanie i przeleczenie nie jest złym pomysłem, dopóki kotka ma apetyt i jest szansa, że wejdzie do klatki-łapki. Klatkę łapkę można często pożyczyć w fundacji, można też kupić.
Jeśli kotka ma stan zapalny (oczko, ucho, katar), to możesz spróbować podać jej unidox (pół tabletki dziennie) - ma obojętny smak i koty zwykle zjadają go w pokarmie bez problemów. Unidox jest na receptę, spróbuj poprosić lekarza lub weterynarza. Kosztuje kilkanaście zł.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 17:42
przez Brumka
Bardzo dziękuję! Zacznę od unidoxu jeśli uda mi się załatwić receptę. Myślę też by ją odrobaczyć. Czy to dobry pomysł?

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 17:52
przez jolabuk5
Z odrobaczeniem poczekaj, aż będzie zdrowa.

Re: Bezdomna/jak leczyć?/wyjazd

PostNapisane: Śro sie 25, 2021 21:38
przez Brumka
Dzika kotka, którą leczę ma się lepiej, stan oka się poprawił ale na antybiotyk zareagowała pogorszeniem stanu więc odstawiłam. Karmię ją dobrą karmą, dodaję multiwitaminy i suplementy. Nieraz da się pogłaskac ale to rzadkość. Teraz wyjeżdzam na 10 dni I boję się, że bez karmienia nie da sobie rady. Nie wiem co zrobić, co radzicie? Ona już wychodzi na prostą I nie chcę by znow zachorowala I stala się cieniem kota.
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Śro sie 25, 2021 22:42
przez nina103
Uruchom sąsiadów, kogoś z rodziny albo dobrą koleżankę, na pewno pomogą na czas Twojej nieobecności. Najlepiej, jakbyś mogła z tą osobą karmić koty parę dni przed wyjazdem, przyzwyczaiłyby się do ich obecności. Nie zostawiaj jej bez zabezpieczonej opieki. Szkoda kota i tego, co do tej pory zrobiłaś. Pozdrawiam.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Czw sie 26, 2021 7:12
przez Brumka
Dziękuję za odpowiedź. Mam problem z sąsiadami, nikogo nie znam, ponieważ mieszkam tutaj od niedawna. Zrobiłam jej budkę, ale nie chce w niej mieszkać. Myślałam, żeby zostawić duży zapas suchej karmy, tylko ona dotąd jadła mokrą. Do soboty, kiedy wyjeżdzam może dałabym jej też suchą żeby sprobowała. Niestety przychodzą też inne kotki, zdrowe, wykarmione i zaopiekowane, i niestety ona się ich bardzo boi. Obawiam się, że one mogłyby wyjadać jej taki duży zapas.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Czw sie 26, 2021 17:08
przez jolabuk5
Napisz, gdzie mieszkasz, może ktoś w forum jest w pobliżu i mógłby pomóc?

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 6:17
przez Brumka
Mieszkam w Kukowie, powiat Suski

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 13:25
przez jolabuk5
Oj, to może być problem, może tam nie być innych forumowiczów. :( Warto jeszcze zapytać w jakichś fundacjach, które działają w okolicy - może znają kogoś w Twojej miejscowości?
A może jest jakaś strona fb skupiająca ludzi w Twojej okolicy? Niekoniecznie kociarzy! Na pewno są wśród nich osoby lubiące koty. Trzeba zapytać - w końcu to nie jest jakieś wielkie obciążenie dla kogoś mieszkającego w pobliżu - podejść i podać jedzenie.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 13:39
przez Brumka
Dziękuję za odpowiedź i porady.
Niestety konta na FB nie mam zatem ta droga poszukiwań jest zamknięta. Tymczasem dzisiaj kupiłam suchą karmę, która jej posmakowała. Zadomowiła się w garażu i po prostu pozostaje mi zostawić porcję suchej karmy na 10 dni w kilku miseczkach i umożliwić jej wchodzenie do garażu.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 14:18
przez jolabuk5
To tez jest jakieś wyjście. Zostaw tej karmy dużo. Aha, można tez kupić (tylko już chyba nie zdążysz) dozownik karmy, i poza karmą luzem zostawić też trochę w dozowniku. Uwalniałaby się stopniowo - to na wypadek, gdyby do garażu weszły inne koty i wyjadły karmę.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 14:26
przez Brumka
Próbowałam kupić dozownik, jednak pozostaje tylko internet a na to jest już za późno. Schowam miski tak by nie było ich łatwo znaleźć a inne koty nie bardzo się decydują wchodzić do garażu przez wąskie przejście, ona się już nie boi.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 14:57
przez jolabuk5
Nie ma za co, zresztą nie pomogłam. Ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Z miskami dobry pomysł, żeby nie stały w jednym miejscu tylko trochę schowane.

Re: Bezdomna/jak leczyć?

PostNapisane: Pt sie 27, 2021 14:59
przez Brumka
jolabuk5 pisze:Nie ma za co, zresztą nie pomogłam. Ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Z miskami dobry pomysł, żeby nie stały w jednym miejscu tylko trochę schowane.


Czasem dobre słowo i otucha czynią więcej dobrego niż najlepsze rady. :)
Dlatego dziękuję raz jeszcze. :)