Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2022 18:59 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

I niech tak będzie zawsze! :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60221
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2022 9:35 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

madrugada pisze:Nul, Aniu dziękujemy.
Pewnie się powtórzę, ale Nolina była mi pisana. To przecież dlatego nagle poczułam, że muszę mieć kota i pognałam do schroniska. Choć chciałam wziąć inną kotkę, ale była za młoda na jedynaczkę. A Nolina aż podskakiwała do mojej dłoni, żebym ją pogłaskała. Tak jakby to ona mnie sobie wybrała.
Cieszę się, że już nie głoduje, nie musi się błąkać po ulicach, ma pełną miskę i deszcz jej nie pada na futerko. Jest bezpieczna.

Coś w tym jest. Ja też się kiefyś tak hakoś zdecydowałam j pojechałam. Też po innego, ale Felinor mnie wybrał. I też w domu się nie chował po kątach, tylko czuł jak u siebie.
Tyle że w moim przypadku nie jest to wcielenie innego kotka, bo Felinor to mój pierwszy…

Nolinko, dobrą Dużą sobie wybrałaś, koteńko!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11224
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 18, 2022 11:11 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Tak to chyba jest, że koty nas wybierają...
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7757
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2022 15:39 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

madrugada pisze:Tak to chyba jest, że koty nas wybierają...

Tez wierze w to przeznaczenie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 18, 2022 19:30 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

zuza pisze:
madrugada pisze:Tak to chyba jest, że koty nas wybierają...

Tez wierze w to przeznaczenie.


Ja też wierzę w przeznaczenie. Wierzę, że nasze życie to sieć zdarzeń, z kluczowymi węzłami, które są dla nas zapisane. Ale jaką ścieżką do nich dojdziemy, to zależy od nas. I nie ma to nic wspólnego z wiarą w boga.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7757
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2022 19:43 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

madrugada pisze:
zuza pisze:
madrugada pisze:Tak to chyba jest, że koty nas wybierają...

Tez wierze w to przeznaczenie.


Ja też wierzę w przeznaczenie. Wierzę, że nasze życie to sieć zdarzeń, z kluczowymi węzłami, które są dla nas zapisane. Ale jaką ścieżką do nich dojdziemy, to zależy od nas. I nie ma to nic wspólnego z wiarą w boga.

Ja też wierzę w przeznaczenie.
Miałam jechać po kota syberyjskiego a mąż znalazł w samochodzie Zuzię i mimo braku akceptacji ze strony rezydentki Pusi jest u nas a nie w zapchanym po brzegi schronisku.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2022 19:58 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Gosiagosia pisze:
madrugada pisze:
zuza pisze:
madrugada pisze:Tak to chyba jest, że koty nas wybierają...

Tez wierze w to przeznaczenie.


Ja też wierzę w przeznaczenie. Wierzę, że nasze życie to sieć zdarzeń, z kluczowymi węzłami, które są dla nas zapisane. Ale jaką ścieżką do nich dojdziemy, to zależy od nas. I nie ma to nic wspólnego z wiarą w boga.

Ja też wierzę w przeznaczenie.
Miałam jechać po kota syberyjskiego a mąż znalazł w samochodzie Zuzię i mimo braku akceptacji ze strony rezydentki Pusi jest u nas a nie w zapchanym po brzegi schronisku.


I super, że daliście jej dom. Stały czy tymczasowy? Ważne że kocina się nie tuła. Swoją drogą, wiedziała, do którego samochodu się wmeldować :wink: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7757
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2022 20:26 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Nolina. Gratulancje z okazyji roczmnicy. Z wypłoszu zrobiała się z cię piąkna kotku. Tak, my koty wiemy jakowy domek se wybrać. Chociaż ja się czasami zastanowiam czy na pewmno dobrze wybrałam bo w tym domku to mniamuśnościów mało, za mało dla mię, smakoszki. A ty dostałaś jakoweś mniamuśności na roczmnicę?
Książniczka Ofelja


U mnie obie kotki są nieplanowane. Ofelia widziała w jakiej piwnicy się urodzić, a Carmen - kiedy podejść pod śmietnik :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob cze 18, 2022 20:37 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Ofelio, na pewno trafiłaś najlepiej jak mogłaś :201461 :ok:
Jest milion sposobów, żeby okazać miłość, nie tylko mniamuśności.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7757
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2022 20:53 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Ofelia to łakomczuch, w jej przypadku dobrze się sprawdza powiedzenie: przez żołądek do serca :wink: (oczywiście w tym żołądku ma lądować to co Ofelia lubi, a nie to co powinna jeść)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob cze 18, 2022 21:00 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Mniamusności kotu się należą! :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60221
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 19, 2022 14:43 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

MB&Ofelia pisze:Ofelia to łakomczuch, w jej przypadku dobrze się sprawdza powiedzenie: przez żołądek do serca :wink: (oczywiście w tym żołądku ma lądować to co Ofelia lubi, a nie to co powinna jeść)

Przez żołądek do serca… Felisiowego chyba też? Sama nie wiem, czy on mnie kocha „za-wzięcie”, czy też może „za-żarcie” :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11224
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 19, 2022 14:54 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

Nul pisze:
MB&Ofelia pisze:Ofelia to łakomczuch, w jej przypadku dobrze się sprawdza powiedzenie: przez żołądek do serca :wink: (oczywiście w tym żołądku ma lądować to co Ofelia lubi, a nie to co powinna jeść)

Przez żołądek do serca… Felisiowego chyba też? Sama nie wiem, czy on mnie kocha „za-wzięcie”, czy też może „za-żarcie” :mrgreen:


Może za jedno i drugie :wink:
My dziś siedzimy w domu, przy zamkniętych i zasłoniętych oknach. Nawet Noliśka nie chce wyjść.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7757
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2022 15:02 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

madrugada pisze:
Nul pisze:
MB&Ofelia pisze:Ofelia to łakomczuch, w jej przypadku dobrze się sprawdza powiedzenie: przez żołądek do serca :wink: (oczywiście w tym żołądku ma lądować to co Ofelia lubi, a nie to co powinna jeść)

Przez żołądek do serca… Felisiowego chyba też? Sama nie wiem, czy on mnie kocha „za-wzięcie”, czy też może „za-żarcie” :mrgreen:


Może za jedno i drugie :wink:
My dziś siedzimy w domu, przy zamkniętych i zasłoniętych oknach. Nawet Noliśka nie chce wyjść.

Oj, tez tak myślę. Najpierw za-wzięcie, ale gdyby potem nie było żarcia, to by się chyba odkochał :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60221
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 19, 2022 15:37 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. To już rok razem

madrugada pisze:
Nul pisze:
MB&Ofelia pisze:Ofelia to łakomczuch, w jej przypadku dobrze się sprawdza powiedzenie: przez żołądek do serca :wink: (oczywiście w tym żołądku ma lądować to co Ofelia lubi, a nie to co powinna jeść)

Przez żołądek do serca… Felisiowego chyba też? Sama nie wiem, czy on mnie kocha „za-wzięcie”, czy też może „za-żarcie” :mrgreen:


Może za jedno i drugie :wink:
My dziś siedzimy w domu, przy zamkniętych i zasłoniętych oknach. Nawet Noliśka nie chce wyjść.


moje dwa włóczykije były rano na zewnątrz jak nie było jeszcze bardzo gorąco, teraz polegują w pokojach bo chłodniej , okna mamy od wschodu to słońce nie praży
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 195 gości