Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

[mir.ka]

aga66, witaj na wątku

(....)

jak ma czip i jest zarejestrowana w bazie safe- animal to tam podaje się imię

Za pierwszym razem nie nadano jej w schronisku imienia, została zarejestrowana w bazie jako 0636/18, właściciel nie przepisał na siebie czipa.
Teraz w bazie widnieje jako Nolina, z moim numerem telefonu. Przepisano ją na mnie w schronisku, podczas adopcji.

acha

u nas schroniskowe są rejestrowane w bazie po adopcji, z danymi adoptującego

[madrugada]

aga66, witaj na wątku

(....)

jak ma czip i jest zarejestrowana w bazie safe- animal to tam podaje się imię

Za pierwszym razem nie nadano jej w schronisku imienia, została zarejestrowana w bazie jako 0636/18, właściciel nie przepisał na siebie czipa.
Teraz w bazie widnieje jako Nolina, z moim numerem telefonu. Przepisano ją na mnie w schronisku, podczas adopcji.

acha

u nas schroniskowe są rejestrowane w bazie po adopcji, z danymi adoptującego

Ona została odebrana przez właściciela następnego dnia po przyjęciu do schroniska. Nie wiem czemu nie przepisano czipa na właściciela, a może przepisano, ale bez imienia, ktoś zapomniał, nie dopotrzył, nie wiedział... Nie ważne. Teraz jest moja, ma imę i swój dom. I tego się trzymajmy.

[mir.ka]

aga66, witaj na wątku

(....)

jak ma czip i jest zarejestrowana w bazie safe- animal to tam podaje się imię

Za pierwszym razem nie nadano jej w schronisku imienia, została zarejestrowana w bazie jako 0636/18, właściciel nie przepisał na siebie czipa.
Teraz w bazie widnieje jako Nolina, z moim numerem telefonu. Przepisano ją na mnie w schronisku, podczas adopcji.

acha

u nas schroniskowe są rejestrowane w bazie po adopcji, z danymi adoptującego

Ona została odebrana przez właściciela następnego dnia po przyjęciu do schroniska. Nie wiem czemu nie przepisano czipa na właściciela, a może przepisano, ale bez imienia, ktoś zapomniał, nie dopotrzył, nie wiedział... Nie ważne. Teraz jest moja, ma imę i swój dom. I tego się trzymajmy.

ważne, ze teraz ma swój dom i imię

[madrugada]

Wróciłyśmy od weta.
Koteczka dzielnie walczyła, żeby nie oddać krwi, ale udało się coś utoczyć. Zamówiłam wszelkie możliwe badania, wyniki będą w poniedziałek.
Wcześniej zanioslam do badania urobek stały - niestety, mamy lamblie. Lekarstwo zamówione, też będzie w poniedziałek.
Ja pewnie też powinnam się przebadać

[mir.ka]

Wróciłyśmy od weta.
Koteczka dzielnie walczyła, żeby nie oddać krwi, ale udało się coś utoczyć. Zamówiłam wszelkie możliwe badania, wyniki będą w poniedziałek.
Wcześniej zanioslam do badania urobek stały - niestety, mamy lamblie. Lekarstwo zamówione, też będzie w poniedziałek.
Ja pewnie też powinnam się przebadać

oj, to nie fajnie macie

[jolabuk5]

Oj, lamblie to trochę dłuższe leczenie. Ale dacie radę!

[madrugada]

Oj, lamblie to trochę dłuższe leczenie. Ale dacie radę!

Nie ma innej opcji.

[Gosiagosia]

Oj, lamblie to trochę dłuższe leczenie. Ale dacie radę!

Nie ma innej opcji.

[madrugada]

Kto zgadnie, gdzie jest kot?

[jolabuk5]

Kto zgadnie, gdzie jest kot?

za donicą z trawą!
Ale masz rację - dobrze schowany!

[madrugada]

Kto zgadnie, gdzie jest kot?

za donicą z trawą!
Ale masz rację - dobrze schowany!

Brawo Jola

[aga66]

U nas na lamblie wystarczył aniprazol podany 5 dni z rzędu.

[madrugada]

U nas na lamblie wystarczył aniprazol podany 5 dni z rzędu.

Aga, dzięki za informację. Nastawiam się na dłuższe leczenie, jeśli wystarczy 5 dni to będzie bonus.
Na pewno będę robiła kontrolne badanie i to nie jedno. Muszę mieć pewność, że wszystkie się wytłukły, ze względu na mojego wnuka, ale też i jego koty, które przyjeżdżają do mnie na wakacje.

[Nul]

Kciuki za szybkie załatwienie sprawy!

[mir.ka]

Kto zgadnie, gdzie jest kot?

ale ma dużo trawki