Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.31-Inusia i Olinka w DT :)

[mir.ka]

U nas za oknem od kilku dni jest cicho, nie słychać piszczących jerzyków . Jakoś szybko w tym roku odleciały, w niektórych latach były do połowy sierpnia. Przyleciały tez dość późno, bo w większej ilosci były dopiero na przełomie maja/ czerwca, czyli w tym roku polowały zaledwie przez 2 miesiące

Codziennie rozmawiam on-line z koleżanką z pracy (pracujemy zdalnie) i zawsze słyszałam w tle śpew ptaków - ona mówiła, że to jerzyki. Od paru dni nie słyszę, nie wiem, czy odleciały, czy po prostu koleżanka zamknęła okno, bo zrobiło się chłodniej. Muszę ją spytać.

zapytaj, bo jestem ciekawa czy z innych regionów też juz jerzyki odleciały

[mir.ka]

Dzisiaj leje i leje Co nie przeszkadza Rudzi i Daisy miauczeć pod drzwiami, na nic tłumaczenia , że tam mokro No cóż, niech miauczą i tak nie wyjdą.
Apetyty wszystkim dopisują w większym lub mniejszym stopniu. Małe to by mogły jeść na okrągło, tylko się rozglądają czy duze czegoś nie zostawiły, przegląd zlewu też robią, muszę od razu sprzątać jak tylko zjemy, one w tym czasie siedzą w swoim pokoju.

[mir.ka]

takie 2 śmieszne pyszczki mi wyszły , jeden duży, drugi mały

na kanapie gryzły się małe, a na ławie rude

[mir.ka]

Toficzek

[mir.ka]

Rudzinka

[jolabuk5]

Toficzek

Rudzinka

Piękne te Twoje Rudzieńki

[Gosiagosia]

takie 2 śmieszne pyszczki mi wyszły , jeden duży, drugi mały

na kanapie gryzły się małe, a na ławie rude

Kto wygrał

[Nul]

Jak zwykle - urocze koteczki!

Tu też leje i leje... Wiadomo, uszyłam letnią sukienkę, to się musiało rozpadać

Co do jerzyków - kilka dni temu znów w okolicy leżał jerzyk z odgryzioną głową, więc może jeszcze wtedy były? Swoją drogą naprawdę nie wiem, co je tak unicestwia

[madrugada]

U nas za oknem od kilku dni jest cicho, nie słychać piszczących jerzyków . Jakoś szybko w tym roku odleciały, w niektórych latach były do połowy sierpnia. Przyleciały tez dość późno, bo w większej ilosci były dopiero na przełomie maja/ czerwca, czyli w tym roku polowały zaledwie przez 2 miesiące

Codziennie rozmawiam on-line z koleżanką z pracy (pracujemy zdalnie) i zawsze słyszałam w tle śpew ptaków - ona mówiła, że to jerzyki. Od paru dni nie słyszę, nie wiem, czy odleciały, czy po prostu koleżanka zamknęła okno, bo zrobiło się chłodniej. Muszę ją spytać.

zapytaj, bo jestem ciekawa czy z innych regionów też juz jerzyki odleciały

Koleżanka od kilku dni już nie słyszy/ nie widzi jerzyków.

[mir.ka]

Toficzek

Rudzinka

Piękne te Twoje Rudzieńki

bo rude jest piękne
nie przypuszczałam ,że tak polubię rudy kolor

[mir.ka]

takie 2 śmieszne pyszczki mi wyszły , jeden duży, drugi mały

na kanapie gryzły się małe, a na ławie rude

Kto wygrał

na pewno nie Rudzia, bo ona nie ma ząbków

[mir.ka]

Jak zwykle - urocze koteczki!

Tu też leje i leje... Wiadomo, uszyłam letnią sukienkę, to się musiało rozpadać

Co do jerzyków - kilka dni temu znów w okolicy leżał jerzyk z odgryzioną głową, więc może jeszcze wtedy były? Swoją drogą naprawdę nie wiem, co je tak unicestwia

Biedne jerzyki , kto tak moze na nie polować, one przecież są bardzo szybkie

Jeszcze ciepło wróci, to sukienka się przyda, bo lato jeszcze jest, choć znowu u Was porządnie polało

[mir.ka]

U nas za oknem od kilku dni jest cicho, nie słychać piszczących jerzyków . Jakoś szybko w tym roku odleciały, w niektórych latach były do połowy sierpnia. Przyleciały tez dość późno, bo w większej ilosci były dopiero na przełomie maja/ czerwca, czyli w tym roku polowały zaledwie przez 2 miesiące

Codziennie rozmawiam on-line z koleżanką z pracy (pracujemy zdalnie) i zawsze słyszałam w tle śpew ptaków - ona mówiła, że to jerzyki. Od paru dni nie słyszę, nie wiem, czy odleciały, czy po prostu koleżanka zamknęła okno, bo zrobiło się chłodniej. Muszę ją spytać.

zapytaj, bo jestem ciekawa czy z innych regionów też juz jerzyki odleciały

Koleżanka od kilku dni już nie słyszy/ nie widzi jerzyków.

czyli już wszędzie odleciały
tak cicho bez nich

[mir.ka]

Właśnie dostałam fotki moich tymczasek sprzed 2 lat
Pusi




i Łatki (Cynki)




One mają dwa domy - zimowy w mieście i letni na wsi. Pusia lubi przebywać na zewnątrz, a Łatka woli być w domu.

[jolabuk5]

Urocze koteczki z nich wyrosły!
Łapka mądra siedzi w domciu, na zewnątrz bywa niebezpiecznie!