Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Dziękuję, mamy różne przygody. Raz po ciemku duża wpadła na mnie, leżałem sobie i nie wiedziałem, że duża nie widzi w ciemnościach, jak ja. Ale nic się nie stało. Znalazłem stary woreczek z kocimiętką, ale jeszcze była dobra i szalałem
Rano duża powiedziała do mnie: dobrze, że jesteś i pocałowała mój pyś
Sylwuś
U mnie to nic. Idę na wojnę z prywatną przychodnią (tzw. centrum medycznym), gdzie panie w recepcji nie mają masek. Codziennie walczę w sprawach masek, ale teraz idę na całość, bo napisałam nawet do MZ.
MaryLux pisze:Wojsławice są piękne
MB&Ofelia pisze:Myślę że jesień w arboretum też może mieć swój urok. Owoce, kasztany, kolorowe liście itp.
Zaraz nam się zrobi cała ekipa na wycieczkę!
MalgWroclaw pisze:Zjadłem duże śniadanko i od razu przyszedłem zobaczyć, czy już jest drugie
Sylwuś
Moli25 pisze:MaryLux pisze:Wojsławice są piękne
potwierdzam ale do wojsławic to maj-czerwiec
teraz jak przejął wojsławice Uniwersytet Wrocławski to jest tak zrobione elegancko że się stamtąd nie chce wyjeżdzać.
mój mąż jest "tamtejszy" i ja pamiętam jak arboretum było zupełnie inne.... to było cykliczne miejsce naszych randek
https://uni.wroc.pl/arboretum-wojslawice-zaprasza/
ewkkrem pisze:A maja duża była w Castoramie, łaziła z 0,5 godz. i dopiero po wyjściu zorientowała się, że nie ma maseczki . Skleroza . Nikt jej nie zwrócił uwagi z obsługą i kasjerką na czele.
MaryLux pisze:W lipcu i sierpniu też jest pięknie, plusem jest znacznie mniejsza ilość zwiedzających
MalgWroclaw pisze:ewkkrem pisze:A maja duża była w Castoramie, łaziła z 0,5 godz. i dopiero po wyjściu zorientowała się, że nie ma maseczki . Skleroza . Nikt jej nie zwrócił uwagi z obsługą i kasjerką na czele.
Nic dziwnego. Ludzie (sprzedający) się boją. W Kauflandzie bywam prawie codziennie, prawie zawsze po godzinie 22. Przychodzą ludzie mieszkający w pobliżu, a pracujący zapewne chcą wrócić do domów w jednym kawałku. Bo pobicia za zwróconą uwagę na świecie są już od dawna.
Na przykład: (cytat z dzisiejszej informacji na gazeta.pl)
"Na stacji benzynowej w Zakopanem grupa osób, której policjanci zwrócili uwagę na brak maseczek, wdała się w szarpaninę ze stróżami prawa. Jedna z kobiet groziła policjantom wezwaniem policji i uderzyła funkcjonariusza drzwiami radiowozu. Zapewne odpowie za to przed sądem".
Nie bali się policjantów! Prawie zawsze coś mówię. Prawie, bo jednak też chcę wyjść ze sklepu i nie zginąć. Ale w mojej pracy zawsze, codziennie proszę o maski. Dodam, że proszę też znajomych nieszczepionych, żeby się zaszczepili. A rząd, jak czytałam przed chwilą, nie zamknie (jak to zrobili we Francji) publicznych miejsc dla niezaszczepionych. Bardzo szkoda.
magdalena99 pisze:Przyznam, że podziwiam tę Panią, bo gdyby facet maseczki nie założył i pociąg rzeczywiście został zatrzymany, to pewnie znaleźli by się skłonni Panią zlinczować za opóźnienie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 283 gości