Sylwuś nieśmiało zaprasza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2021 19:22 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Brawo Ciociu Dyktatura! Gratulacje!!! :201439 :201440
Nalinko, nie bój się, wszystko będzie dobrze :1luvu: :201461
Sabcia domyślna
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 02, 2021 19:56 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Dyktatura pisze:Sylwusiu ratuj!!!
Kilka dni temu mama zabrała ogromną walizkę i zniknęła.
Powiedziała tylko, że niedługo wraca i przywiezie niespodziankę.
Nie było jej bardzo długo. Tata też znikał prawie na cały dzień.
Nagle w sobotę tata nie wrócił sam tylko z mamą. Przywieźli takie coś małego. Trochę przypomina ludzi z wyglądu ale małe jest jak dorodny szczur. Czasami coś skrzeczy. Ciągle siedzi mamie na rękach.
Boję się tego.
Sylwusiu ratuj !!!
Twoja Nalinka

Nala. Uważaj na to cosik, to może być niebezspieczmne! Co prawda do mię kiedyś przyjechały kićsittery z takowym kociakię łysym na mordce i nie był niebezspieczmny, ale go pilnowali a my kotki się czymałyśmy na stosowmną odległość.
Duże nie zapominają o waszym amciu? I o mizianiu? Czy mój koffany biedmniutki Lilo jezd zastrasowany?
Jakbyco, jakby się nie dało wyczymać, to łapajcie kotolota i uciekajcie do mię. Albo miaukajcie o ratunek to przyśkę moją Dużą.
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sie 03, 2021 8:03 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Dyktatura pisze:Sylwusiu ratuj!!!
Kilka dni temu mama zabrała ogromną walizkę i zniknęła.
Powiedziała tylko, że niedługo wraca i przywiezie niespodziankę.
Nie było jej bardzo długo. Tata też znikał prawie na cały dzień.
Nagle w sobotę tata nie wrócił sam tylko z mamą. Przywieźli takie coś małego. Trochę przypomina ludzi z wyglądu ale małe jest jak dorodny szczur. Czasami coś skrzeczy. Ciągle siedzi mamie na rękach.
Boję się tego.
Sylwusiu ratuj !!!
Twoja Nalinka

Nalu, powąchaj to małe, a jak ci pozwolą, to może umyj. Ale nie myślę, że pozwolą. Martwię się o ciebie, Nalinko
Sylwuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sie 03, 2021 8:18 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Ja to mam "szczęście". Codziennie głupie dyskusje o maskach i szczepieniach. Wczoraj wieczorem w Biedronce oczywiście musiałam powiedzieć panu rowerowemu kurierowi, że maska pod brodą nikomu nie pomaga. A potem szłam ulicą, było już ciemno i usłyszałam za sobą krzyk "proszę pani, mogę o coś spytać". Niechętnie. Ciemno (zwyczajny problem), pusto. Mężczyzna chciał znaleźć drogę do Rynku. Powiedziałam, że pokażę, ale proszę o zachowanie dystansu. Podszedł, więc powiedziałam, żeby się odsunął. Pobiegł (w stronę Rynku!), a najpierw krzyknął do mnie "nie ma żadnego wirusa". Tak, że ten...
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sie 03, 2021 14:59 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

No tak Ciociu, żeby w nocy, na pustej ulicy spotkać takiego, co nie wierzy w wirusa, to trzeba mieć "szczęście"! :twisted:
Sylwuniu, nie martw się o Nalinkę, to łyse małe nie zrobi jej krzywdy :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 03, 2021 17:17 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

aga66 pisze:Domyślam się, gratulacje!!!

Dziękuję

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 03, 2021 17:19 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

jolabuk5 pisze:Brawo Ciociu Dyktatura! Gratulacje!!! :201439 :201440
Nalinko, nie bój się, wszystko będzie dobrze :1luvu: :201461
Sabcia domyślna

Dziękujemy Jolu

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 04, 2021 17:49 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Miau. Mam nadzieję że to łyse na pysiu kocię nie zeźarło mojego Lilo :strach: I Nali też :strach:
Sylwusiu, może polecisz kotolotę popaczeć czy u Lila i Nali wszystko dobrze?
Ja nie mogę bo muszę pilmnować Dużej co łazi niewiadomogdzie i późmniej albo ją cosik boli albo przyłazi z dziwmnymi paseczkami na łysej skórce :roll:
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 04, 2021 18:14 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

jakie paseczki?
8O Sylwuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sie 04, 2021 18:31 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Sylwuś. Paseczki są kororowe, niebieskie, i Duża ma je na szyjce. Okropecznie gupio wyglądają :roll:
Książniczka Ofelja


Rehabilitant mi je nalepił. Pochodzę w nich do niedzieli, o ile mnie nie uczulą. Faktycznie dziwnie z nimi wyglądam, ale co tam. Byle pomogły.
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 05, 2021 17:15 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

U nas też masowo bez masek wiele osób chodzi. Najgorzej w sklepie gdy leżą mi w kolejce prawie na plecach. Szlag mnie trafia. Do pracy interesanci też tak wchodzą. Gdy zwracam uwagę to często opieprz dostanę ale odsuwają się. Tyle "dobrego".
U nas leje. Nareszcie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 06, 2021 0:00 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

U nas też deszcz.
Duża przyszła z podwórka zmartwiona, powiedziała, że jest szczęśliwa, że jesteśmy wszyscy w domu. Od razu wiedziałem, że coś się stało
Sylwuś

Przyszedł lis :(
Nie mam nic przeciwko lisom, ale koty nie zjedzą. W ogóle chyba to nie są bezpieczne spotkania. I oczywiście nie uśmiecha mi się pracowanie na wyżywienie lisa.
:( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 06, 2021 1:05 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Oj tak, to trudna sytuacja. Niby wszyscy chcą jeść, ale to , co przyniosłaś, było dla głodnych kotów. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 06, 2021 6:46 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Miau Ciociu Małgosiu, kotki mogą się bać tego lisa. A jeśli jedzenie będzie leżało w Waszym miejscu to nawet jak je kotki zjedzą to tam będzie jego zapach....Ale teraz jest pod dostatkiem jedzenia na podwórku, może lis znajdzie sobie lepszą stołówkę...Oby!

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt sie 06, 2021 16:19 Re: Sylwuś nieśmiało zaprasza

Anna2016 pisze:Miau Ciociu Małgosiu, kotki mogą się bać tego lisa. A jeśli jedzenie będzie leżało w Waszym miejscu to nawet jak je kotki zjedzą to tam będzie jego zapach....Ale teraz jest pod dostatkiem jedzenia na podwórku, może lis znajdzie sobie lepszą stołówkę...Oby!

Nieskromnie napiszę, Zuniu, że moja garkuchnia jest najlepsza :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 247 gości