Strona 1 z 1

Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Sob mar 20, 2021 18:15
przez Krokiet464
Cześć,
Mam problem ze swoją roczna kotka. Jesteśmy drugi tydzień po sterylizacji i kotka sika poza kuweta. Najczęściej próbuje na łóżko albo jeśli zostawię coś materiałowego np na komodzie (jakieś ciuchy, poduszkę czy buty). Problemy zdrowotne już wykluczyliśmy. Ciekawe jest to ze jak jestem z nią w domu i pilnuje (po prostu chodzę za nią ) gdzie sika to ona sama idzie do kuwety się załatwić. Nie zostaje nigdy sama na dłużej niż 4-5h w ciągu dnia które i tak zawsze przesypia. Kuwetę i żwirek ma ten sam od ponad pół roku. Kupę zawsze robi w kuwecie. Już nie wiem jak mam podejść do niej, powoli już brakuje mi pomysłów, ktoś wie co może być powodem?

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Sob mar 20, 2021 20:04
przez Nul
U nas jedna kotka w którymś momencie zaczęła się załatwiać na miękkie rzeczy - a to wypchana poducha podłogowa, a to stosik ręczników w łazience. Kupiłam podkłady łóżkowe, rozłożyłam w łazience na tym miejscu, gdzie wcześniej były ręczniki, poszłam do wetów. No i wciąż - trzy razy na cztery szła na te podkłady, a raz - do kuwety. Kupki były tylko w kuwecie. Tyle że trochę drogo wychodziło no i docelowo wolałam, żeby kotka "wróciła" do kuwety.
Wyczytałam w cieci, żeby spróbować zmianę żwirku, była nawet taka porada - wsadź rękę do żwirku, którego używasz (czystego oczywiście!!!) i do innego - no i zrobiłam taką próbę. Okazało się, że żwirek, którego używamy, jest hmmm dość kłujący dla mojej dłoni. To może ją tez kłuło? To był żwirek drewniany, bardzo mi odpowiadający :) Ale kotce najwyrażniej nie. Przeszliśmy na drobniutki zbrylający i problemy się skończyły.
Nie twierdzę, że u Twojej kotki też o to chodzi - akurat u nas zmiana żwirku pomogła...

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Nie mar 21, 2021 1:21
przez jolabuk5
Też bym zmieniła żwirek na drobny zbrylający, sama używam ten:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek ... act/335113
Najchętniej koty korzystają ze żwirku przypominającego piasek. Ten taki jest.

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Nie mar 21, 2021 1:39
przez Krokiet464
Tylko cały czas mamy ten sam żwirek i nigdy jej nie przeszkadzał (kukurydziany) i nigdy jej nie zmieniłam.

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Pon mar 22, 2021 22:34
przez kwiryna
Zaczęła posikiwać przed sterylką czy już po? Jak wykluczyliście problemy zdrowotne?

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Pon mar 22, 2021 23:44
przez jolabuk5
Nie przeszkadzał, ale Benka koty po prostu bardzo lubią. Może to będzie sposób, żeby ją zachęcić do siusiania w kuwecie? Spróbuj!

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Wto mar 23, 2021 11:08
przez Krokiet464
Cały czas używamy Benka.
Przed sterylizacja, gdy miała ruję, zdarzyło jej się znaczyć teren, ale to tylko troszeczkę i nie często. Po sterylizacji już całkiem siusia np na łóżko. Miała robione badania moczu i wszystko jest w porządku, weterynarz rozłożył ręce twierdząc ze „koty tak maja” :(

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Wto mar 23, 2021 23:29
przez maczkowa
a ona przypadkiem nie rujkuje po sterylizacji jeszcze? 2 tygodnie po to taki moment kiedy może rujkowac plus akurat taki czas

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Śro mar 24, 2021 1:47
przez jolabuk5
Krokiet464 pisze:Tylko cały czas mamy ten sam żwirek i nigdy jej nie przeszkadzał (kukurydziany) i nigdy jej nie zmieniłam.

Krokiet464 pisze:Cały czas używamy Benka.
Przed sterylizacja, gdy miała ruję, zdarzyło jej się znaczyć teren, ale to tylko troszeczkę i nie często. Po sterylizacji już całkiem siusia np na łóżko. Miała robione badania moczu i wszystko jest w porządku, weterynarz rozłożył ręce twierdząc ze „koty tak maja” :(

To już niewiem, jakiego żwirku używacie. Benek kukurydziany - jest taki? Ale ja proponuję benek benonitowy zbrylający.
Koty mają swoją logikę i trzeba próbować różnych rzeczy, skoro to problem behawioralny, a nie zdrowotny. Nigdy nie wiadomo, co akurat pomoże - do starego żwirku zawsze można wrócić.
Siusianiem poza kuwetę kotka próbuje coś powiedzieć, dać znać, że nie jest zadowolona. Jak ma to powiedzieć? Warto zgadywać, wprowadzać drobne zmiany, któraś może być strzałem w 10-tkę. Miejsce, gdzie stoi kuweta, dodatkowa kuweta, rodzaj kuwety (kryta, kryta bez drzwiczek, otwarta), rodzaj żwirku...

Re: Załatwianie poza kuweta

PostNapisane: Śro mar 24, 2021 10:18
przez Krokiet464
Tak jest Benek kukurydziany - używam go od lat (przy poprzednich kotach). Właśnie zależało mi na tym żeby żwirek można było spuszczać w toalecie ponieważ mieszkam w bloku na wysokim pietrze ale pewnie będę musiała to zmienić. Zauważyłam tez że ona korzysta z kuwety tylko kiedy ja bądź mąż wchodzi do domu, przywita się z nami i biegnie prosto do kuwety jakby miała już niedotrzymać ‍♀️ Na razie zmieniłam żwirek na sylikonowy (dla mnie okropny ale kotka dużo w nim grzebie wiec jej chyba bardziej odpowiada) oraz ściągnęłam górę od kuwety i czekamy jak nam to pójdzie