Miau.PL

Witam,
Zaczęłam wychodzić (od tygodnia) z kotkiem na spacery. Dzisiaj po spacerku kiciu szybko wskoczył do kuwety, zrobił siku, nie zagrzebał. Siku było bardzo śmierdzące.(Żwirek zmieniony dzisiaj). Kotek jest oczywiście wykastrowany.
Jeszcze jedno pytanko... Czy warto wyprowadzać kotka na spacery? Czy nie robię mu tym krzywdy, może chciałby być dłużej ?

Do spacerów lepiej nie przyzwyczajać. Po prostu trzymać w domu, nie wypuszczać ani nie wyprowadzać. Nie ma takich szelek, z których przerażony kot w stresie nie umiałby się wyplątać, a jak się wyplącze i ucieknie, to poszukiwania są bardzo trudne i nie zawsze kończą się szczęśliwie. Kot świetnie przystosowuje się do życia w domu i nie musi wychodzić. Natomiast warto mu osiatkować okno i balkon (jeśli jest).

A jak dawno kot był wykastrowany ?
Jeżeli więcej niż 2 miesiące temu, to każda zmiana koloru i zapachu moczu powinna być powodem co najmniej do uważnej obserwacji.

jolabuk5 pisze: Natomiast warto mu osiatkować okno i balkon (jeśli jest).

Balkon będzie siatkowany pod koniec marca. Okna osiatkowane. Non stop tam przesiaduje.

Kazia pisze:A jak dawno kot był wykastrowany ?
Jeżeli więcej niż 2 miesiące temu, to każda zmiana koloru i zapachu moczu powinna być powodem co najmniej do uważnej obserwacji.

Kotek kastrowany 9 miesięcy temu.
Może się zestresowal na spacerze? Będę go obserwować.

Buraczek pisze:

Kazia pisze:A jak dawno kot był wykastrowany ?
Jeżeli więcej niż 2 miesiące temu, to każda zmiana koloru i zapachu moczu powinna być powodem co najmniej do uważnej obserwacji.

Kotek kastrowany 9 miesięcy temu.
Może się zestresowal na spacerze? Będę go obserwować.

zestresował się na spacerze ? A czy on lubi wychodzić na te spacery ?
Spacer powinien być dla kota przyjemnością a nie źródłem stresu.
Jeśli spacery go stresują to nie widzę sensu go wyprowadzać.

Kazia pisze:

Buraczek pisze:

Kazia pisze:A jak dawno kot był wykastrowany ?
Jeżeli więcej niż 2 miesiące temu, to każda zmiana koloru i zapachu moczu powinna być powodem co najmniej do uważnej obserwacji.

Kotek kastrowany 9 miesięcy temu.
Może się zestresowal na spacerze? Będę go obserwować.

zestresował się na spacerze ? A czy on lubi wychodzić na te spacery ?
Spacer powinien być dla kota przyjemnością a nie źródłem stresu.
Jeśli spacery go stresują to nie widzę sensu go wyprowadzać.

Zestresowal się bo jakiś sąsiad podjechał samochodem. On lubi być na dworzu, czasami myślę że aż za bardzo. Dlatego tak myślę że może przestanę z nim wychodzić bo za bardzo się przyzwyczai...?

Wydaje mi się że warto te spacery przemyśleć.
Bo jeśli kot uzna że chciałby wychodzić częściej to będzie się tego domagał.
Po kociemu, czyli najpierw awanturą pod drzwiami, później być może sikaniem pod drzwi lub innymi dostępnymi sobie sposobami. Na przykład wymykaniem się za drzwi w momencie ich uchylenia. Lub innymi kocimi sposobami które nie zawsze są przez nas akceptowalne.

A siuśkami zainteresowałabym się dokładniej.
Zapachem, kolorem, ilością, częstotliwością.
koty mają skłonność do zapalenia pęcherza które może się właśnie w taki sposób zaczynać.
Jeżeli przez jakiś czas będzie cię coś niepokoiło, to warto złapać mocz i dać go do badania, tak profilaktycznie.

Dziękuję bardzo. Tak zrobię.