Miau.PL

Miau, dzień dobry, zapraszamy na kontynuację tego, co było głównie tutaj: viewtopic.php?f=46&t=186711

Omne trikotum perfectum! Tak, wiem, że to nie zawsze tak działa, ale u nas zadziałało - łatwiej z trzema niż z dwoma

No to po kolei - chronologicznie.

Feliks. Felinor Pierwszy Wielki. Feliś.
Tudzież: Feliks Krzywousty (po usunięciu kła).
Od niedawna obdarzany również mianem Eutychiusza Starszego.
Wzięty z krakowskiego schroniska 24.8.2016 jako około sześciolatek.
Kot przypodłogowy.
Amator ludzkich kolan przed południem i Beziowego tułowia w nocy.
Za mizianie odwdzięcza się mrrruuuczeniem i lizaniem po rękach.
Amator myszek. I wszelkiego jedzenia. I jedzenia. I jedzenia.
Mister Kocich Oczu...


Bajka. Bajadera. Bajutek. Bajbaj.
Przyjechała od pani Izy od ewar 26.12.2016 jako kotka około siedmiomiesięczna.
Jej pierwsze kroki na forum są opisane tutaj: viewtopic.php?f=46&t=176799
Amatorka ludzkich kolan po południu i laserka.
Jej mruczenie to delikatne mruczo-wibrowanie.
Kotka podsufitowa i gadatliwa. Mówi niemal po ludzku.
Miss Kocich Oczu...


Bezia. Bezibezi. Beziołek.
Od niedawna obdarzana rónież mianem Eutychiusza Młodszego.
Wynaleziona przez Feliksa na spacerze ulicznico-piwnicznica, wzięta do domu 19.9.2018 jako kotka około pięciomiesięczna.
Amatorka ludzkich kolan wieczorem. W nocy włącza warkot traktorowy.
Tajfun przebiegający przez wszystko i po wszystkim, zwłaszcza kiedy wyczuje myszki albo usłyszy ptaszki.
Kotka nafirankowa i nasiatkowa.
Może kiedyś będzie Miss?


Miau!

Pozdrowienia dla całego trikotka.

Dziękujemy, mimbla64! Przekażę
"Trikotek" - ładnie

Aj, jakie cudne trio (a raczej tercet, bo głownie śpiewają - trio to trzech muzyków grających, a koty grają najwyżej na naszych nerwach ).

No popatrz, Jolu, nigdy się nie zastanowiłam nad różnicą trio - tercet! Dziękuję za uświadomienie - kiedy się zastanowić, to rzeczywiście coś się tam człowiekowi po pamięci ze szkoły może plącze
Fakt, cała trójka potrafi śpiewać. No dobrze, przyznam, że w przypadku Felinora nazywam to "jojczeniem"

Bo tego raczej nikt nie rozróżnia Ale jednak w operze mamy duety i tercety, a w muzyce kameralnej - duo i trio.

Jesteśmy

Jesteśmy dwa koty i pies.

mir.ka pisze:Jesteśmy

Dzień dobry! Miło powitać

Gosiagosia pisze:Jesteśmy dwa koty i pies.

Miau miau hau i ludzkie "hej" Miło nam bardzo

jolabuk5 pisze:Bo tego raczej nikt nie rozróżnia Ale jednak w operze mamy duety i tercety, a w muzyce kameralnej - duo i trio.

Spróbuję stosować to rozróżnienie! Nie żebym często o muzyce dyskutowała, ale może się zdarzyć (nawet na własne potrzeby)

Ten to poszalał

Też się witamy

siku sik:)

Gosiagosia pisze:Ten to poszalał

Feliks, uważaj, bo też Cię będzie łatwiej przeskoczyć niż obejść!