Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 03, 2021 13:40 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

No to mnie rano zaskoczyli - Bajka z Felisiem przytuleni :) Feliks nie miał nic przeciwko temu, że Bajka była między nim a mną :) Zasypialiśmy w innej konfiguracji, ale się w którymś momencie mudiała Bezia na Bajkę wymienić :)

Dobranocka dla Felisia

Więc chodź, pomaluj mój świat
Na buro i pręgowano
Niech wieczorem ktoś mi mruczy
Niech mi mruczy ktoś co rano

Więc chodź, poduszkę mą weź
Pod kołdrę wsuń ciałko bure
Niech się dziwią i zazdroszczą
Że Ty jesteś mym kocurem

Więc chodź, mnie utul do snu
Ja będę miziać Twe futro
Pręgowanych snów Ci życzę
I do zobaczenia jutro... :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 03, 2021 14:24 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Nul pisze:No to mnie rano zaskoczyli - Bajka z Felisiem przytuleni :) Feliks nie miał nic przeciwko temu, że Bajka była między nim a mną :) Zasypialiśmy w innej konfiguracji, ale się w którymś momencie mudiała Bezia na Bajkę wymienić :)

Dobranocka dla Felisia

Więc chodź, pomaluj mój świat
Na buro i pręgowano
Niech wieczorem ktoś mi mruczy
Niech mi mruczy ktoś co rano

Więc chodź, poduszkę mą weź
Pod kołdrę wsuń ciałko bure
Niech się dziwią i zazdroszczą
Że Ty jesteś mym kocurem

Więc chodź, mnie utul do snu
Ja będę miziać Twe futro
Pręgowanych snów Ci życzę
I do zobaczenia jutro... :201461


a mogę podkraść i wymienić bure futro na rude?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon maja 03, 2021 15:31 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

mir.ka pisze:
Nul pisze:No to mnie rano zaskoczyli - Bajka z Felisiem przytuleni :) Feliks nie miał nic przeciwko temu, że Bajka była między nim a mną :) Zasypialiśmy w innej konfiguracji, ale się w którymś momencie mudiała Bezia na Bajkę wymienić :)

Dobranocka dla Felisia

Więc chodź, pomaluj mój świat
Na buro i pręgowano
Niech wieczorem ktoś mi mruczy
Niech mi mruczy ktoś co rano

Więc chodź, poduszkę mą weź
Pod kołdrę wsuń ciałko bure
Niech się dziwią i zazdroszczą
Że Ty jesteś mym kocurem

Więc chodź, mnie utul do snu
Ja będę miziać Twe futro
Pręgowanych snów Ci życzę
I do zobaczenia jutro... :201461


a mogę podkraść i wymienić bure futro na rude?

Proszę bardzo! Częstuj się! :D Czyżby rudym pręgowanym wybrańcem był Tofiś? :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 03, 2021 15:49 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Wpis ewar z 26.11.2016:
ewar pisze:Możecie nie wierzyć, ale Bajka traktuje Clavaseptin jak przysmaczek :ryk: Jeżeli usłyszy dźwięk otwieranej kapsułki z tabletką natychmiast jest przy miseczce i czeka aż p.Iza jej położy lekarstwo.Łyka w ułamku sekundy i rozgląda się, czy nie ma więcej :mrgreen: Producent mógłby ją wykorzystać w reklamie tego specyfiku.

Bajka naprawdę tabletki zjadał z talerzyka :) Już nie pamiętam, co, ale był taki moment, że coś musiała łykać - i to zjawisko obserwowałam na własne oczy :)

29.11.2016
ewar pisze:Talerzyk musiał być na stole, aby p.Iza wiedziała, że Bajka zjadła tabletkę, a nie wypluła gdzieś na dywan.Wszystko pod kontrolą :D
Bajka lubi być w towarzystwie p.Izy, ale nie przepada być na rękach.Sama musi chcieć i wtedy jest OK.A jakie ona ma miłe futerko, jak jedwab, naprawdę.

Bajka w ogóle lubi jeść wyżej niż inne koty. W zimie, kiedy piec jest włączony, bajka tam czeka na śniadanie - stawiam jej talerzyk na piecu i się śmieję, że Bajka dostaje śniadanie na podgrzewanym talerzu :)
Bardzo lubi przyjść na kolana na popołudniową bądź wieczorną drzemkę. Ileż razy służyła mi za pretekst, by czegoś w domu nie zrobić, bo przecież nie zrzucę z kolan śpiącej kotki! :mrgreen:

13.12.2016
ewar pisze:Dzięki :1luvu:Dostała masło, które lubi, tak na poślizg[/url]

Tak, lubi masło :) Rzadko, bo rzadko, ale niekiedy dostaje jako przysmaczek :D

To był kolejny odcinek Bajczynych wspomnień :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 03, 2021 16:24 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Urocze te wspominki.
A wierszyk dla Felisia - nic, tylko nucić kolejnym kotom, zmieniając tylko kolor :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60193
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon maja 03, 2021 21:38 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Feliś znów mnie do wierszyka sprowokował :) Ale że jego imię w nim nie pada, tu go nie wrzucam, jest tylko „tam” :)

Mruczy i mrrruczy :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 04, 2021 14:10 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

jolabuk5 pisze:
Kotina pisze:
Nul pisze:Dzisiaj zamiast bawić koty wybrałam się podziwiać magnolię. Mam z nią związaną pewną historię, która się chyba nadaje do Jolinego wątku o zjawiskach tajemniczych... Opiszę, ale najpierw odpocznę po podróży i... wybawię koty :mrgreen:

Obrazek Obrazek



tez lubię magnolie .... malować też :)

czekam na "pewną historię" :D

Jest w wątku o zjawiskach niewytłumaczalnym na Koci-Łapci. Link w moim podpisie.

Oo a to interesujące. Muszę udać się od ten link :D

Nul pisze:Dzisiaj zamiast bawić koty wybrałam się podziwiać magnolię. Mam z nią związaną pewną historię, która się chyba nadaje do Jolinego wątku o zjawiskach tajemniczych... Opiszę, ale najpierw odpocznę po podróży i... wybawię koty :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Piękne magnolie :) Czy magnolie pachną, bo nie pamiętam?

Sierra pisze:Nul współczuję... koty mam od zawsze, czasami nawet miałam więcej niż jednego... ale tegoroczne linienie Tulki sprawiło, że miałam SNY. SNY, w których tonę w morzu sierści. SNY, gdzie wspinam się po sierściowych górach, a następnie ginę z powodu lawiny... była też RZECZYWISTOŚĆ - budzenie się w środku nocy, człapanie do lustra, wydłubanie paru kłaczków z zaspanych ócz mych, powrót do łóżeczka. RZECZYWISTOŚĆ, w której sprzątałam codziennie mieszkanie po 2-3 godziny*, żeby chociaż część kłaków usunąć. RZECZYWISTOŚĆ, która sprawiła, że nabyłam cały zestaw narzędzi tortur (tzn. wszystkie możliwe grzebyki, szczotki, przecinak do kołtunów** itp), 5 rolek odkłaczających (1 dla Księciunia, powinny dotrzeć w tym miesiącu), zestaw kulek odkłaczających do prania (też będę w ciągu miesiąca, dam znać jak się będą sprawdzać) oraz zbieram kasę na odkurzacz samobieżny, żeby chociaż część kłaków ogniał.

Na szczęście sierściokalipsa trwała tylko ok. 3 tygodnie... chociaż ciągle czyszczę mieszkanie i ubrania :roll:

*a mieszkam w kawalerce!

**niby Tulka się specjalnie nie kołtuni, ale już z rozpędu poleciałam :wink:

A to ciekawe. Jakbym tego nie przeczytała to bym nie pamietała już wcale o linieniu. Kiedyś rzeczywiście mieliśmy takie zjawisko, ale od paru lat tego nie widzę Ooo sierść schodzi stale tak samo. Ale muszę kupić maslo dla kotecków :D

Nul pisze:
jolabuk5 pisze:
Kotina pisze:
Nul pisze:Dzisiaj zamiast bawić koty wybrałam się podziwiać magnolię. Mam z nią związaną pewną historię, która się chyba nadaje do Jolinego wątku o zjawiskach tajemniczych... Opiszę, ale najpierw odpocznę po podróży i... wybawię koty :mrgreen:

Obrazek Obrazek



tez lubię magnolie .... malować też :)

czekam na "pewną historię" :D

Jest w wątku o zjawiskach niewytłumaczalnym na Koci-Łapci. Link w moim podpisie.

Przekopiuję też tutaj :)

Nul pisze:Zjawisko niewytłumaczalne? Nie wiem :) Będzie nie tyle zaświatowo, co... botanicznie :)

Naście lat temu posadziłam na działce trzy magnolie. Trzy różne magnolie - różniły się kolorem pewnie tez czasem kwitnienia, wielkością itp. Sprzedawca (porządny sklep ogrodniczy) uprzedził mnie, że może minąć kilka lat, zanim zakwitną. OK, poczekam. PO kilku latach zaczęła kwitnąc jedna z nich, piękna, długo kwitnąca, jakkolwiek krzak był wciąż dość niewysoki, za to kwitł obficie. Druga magnolia prawie zmarniała, ale jednak jakoś przetrwała, kwitła "troszeczkę". Trzecia - nic. Urosła, była najwyższa, ale kwiatów zero.
Kilka lat temu zmarła moja Mama. Lubiła jeździć na działkę, jeszcze kilka miesięcy przed śmiercią potrafiła tam spacerować, kiedy ją zawiozłam, wiosna to była, jeszcze miała siłę. No ale jesienią odeszła. Następnej wiosny... magnolia "niekwitnąca" się obsypała kwiatami. Białymi z różowym (to ona jest na zdjęciach w moim wątku). No dobrze, przypadek, jasne.

Mamy na podwórku ogródek - lata temu założyła go sąsiadka przy pomocy męża. Forsycje, hibiskusy, liliowce, takie tam. Ja tam przywlokłam trochę konwalii, inny sąsiad jakieś małe jałowce. No i był bez. Niekwitnący. Duży już, miał ładnych kilka lat już, jeśli nie naście. Dwa lata temu sąsiadka zmarła (dość starsza pani, około 90). Po jej śmierci... bez zakwitł. I nie tylko aj to zauważyłam - któregoś dnia (kiedy akurat byłam na podwórku z kotem) spotkałam córkę tej pani. I tak rozmawiamy, obok tego ogródka, ona w pewnym momencie patrzy na ogródek i mówi "i ten bez... tyle lat nie kwitł, a teraz, kiedy Mamy nie ma, zakwitł".

Nie wiem, czy będzie trzeci przypadek... Ale te dwa - jak dla mnie - są przedziwne. Moja "trzecia magnolia" od tej pory kwitnie pięknie, bez nie aż tak obficie, ale też warunki ma nie jakieś rewelacyjne :) Ale kwitnie :) To znaczy jeszcze nie w tej chwili, na razie ma liście :)

Ja tam wierzę we wszystkie zjawiska nadprzyrodzone, nadnaturalne, niewytłumaczalne :D

Nie znam się na roślinach w ogrodzie, ale już zakupiłam prenumeratę miesięcznika "Mam ogród", żeby się nastawiać psychicznie do tego :lol: I trafiłam na mega wspaniałą książkę, którą polecam KAŻDEMU kto ma ogród "Ogrodowe Przebudzenie" https://www.empik.com/ogrodowe-przebudz ... ,ksiazka-p
Jest też film obyczajowo-romantyczny, do którego historia autorki była inspiracją - "Dzika jak natura" https://www.filmweb.pl/film/Dzika+jak+n ... 015-704936

:kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 04, 2021 16:05 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Hm, moje magnolie chyba nie pachną, nigdy mi się jakoś ich zapach w nos nie rzucił...
Dzięki za podpowiedzi książkowe, nie znam tego, wygląda ciekawie :)
Ja ten ogród mam niestety 30 km od domu, kiedyś były pomysły, by coś tam wybudiwać i zamieszkać, ale jednak się nie dało...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 04, 2021 16:20 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Feliś na turystycznym szlaku :)

Wlazł kocurek raz na murek
Patrzy, widzi ciąg podwórek
Jakże nęcą te podwórka
Turystyczny zmysł kocurka!

Jednak Duża smycz kocurka
Dzierży stojąc obok murka
I powtarza: mój kocurku
Nie myśl o tamtym podwórku!

Trudno, myśli więc kocurek
Obserwując ciąg podwórek
Niech jej będzie, skoczę z murka
Na tę naszą część podwórka :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 04, 2021 19:21 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Nul pisze:Feliś na turystycznym szlaku :)

Wlazł kocurek raz na murek
Patrzy, widzi ciąg podwórek
Jakże nęcą te podwórka
Turystyczny zmysł kocurka!

Jednak Duża smycz kocurka
Dzierży stojąc obok murka
I powtarza: mój kocurku
Nie myśl o tamtym podwórku!

Trudno, myśli więc kocurek
Obserwując ciąg podwórek
Niech jej będzie, skoczę z murka
Na tę naszą część podwórka :)

Mądry Feliś! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60193
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Czw maja 06, 2021 17:00 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Wierszyk okolicznościowy...

Koty zaczęły remont łazienki
Tu gwintownica, a tam zawory
Duża, czy mogłoby być spokojnie
Tak jak to było aż do tej pory?

Nam nie przeszkadza, że woda kapie
Albo że kłaki odpływ zapchają
Kłak integralną częścią jest kota
Tę prawdę Duzi już chyba znają

Zatem na diabła Ci hydraulik
Rurek wymiana albo uszczelek
Sprzęt łazienkowy to jest kuweta
Czyli jedyny słuszny kibelek! :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 06, 2021 17:12 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Skecz Ucz się Jasiu mi się przypomniał :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60193
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 06, 2021 19:50 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

:ryk: :ryk: :ryk:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości