Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

A zaczęłaś już kotkę ogłaszać? :ok:

Czarne są fajne :1luvu:

każde jest fajne, ale czarne takie czarodziejskie

jolabuk5 pisze:A zaczęłaś już kotkę ogłaszać?

Nie, chciałam ją najpierw „przygotować”, ale cały czas szukają jej domu ci znajomi, którzy ją „wynaleźli”. Ja ją od nich wzięłam trochę grzecznościowo, bo oni sami tymczasować tak długo nie mogli.

Gosiagosia pisze:

Wzajemnie!

Moli25 pisze:Czarne są fajne każde jest fajne, ale czarne takie czarodziejskie

Nooo! I te oczyska wśród czerni… Mrrrau! :1luvu:

(Felisiu, Ty i tak masz najpiękniejsze oczy na świecie

)

mir.ka pisze:
Nul pisze:Wspomniany uprzednio sposób na ważenie - z kotką ucapioną na wagę wskoczyć - zaplanowany został. Fo realizacji żem przystąpiła, poczem rychło octeniseptu szukać musiałam, albowiem rana kłuta wystąpiła. U mnie. Nie u kotki. Zerknąć na odczyt wagi szans nie było.
Dzień cały koteczka niezadowolenie mi swoje okazywała. Dzisiaj nareszcie znów się przymilać zaczęła, grzbiecik podstawiała. I znów zabawom z patykiem z piórkami się oddałyśmy. Lucy potrafi już też po kociej rampie na półkę wybiegać, przy czym wszelako palma uszczerbku niejakiego doznaje
Koty zaś moje rezydencyalne rzadko teraz pod koteczki drzwiami wystają, a że ona cichutka, to i nie zwabiają ich dźwięki żadne niepokojące.
Noce już chłodne, już na kołdrze rezydenci rezydują, połamana się rano z łoża zwlekam. Gdybyż oni jak Lucy drobniutcy byli!
A propos, dobranoc!

kochanego futerka nigdy za wiele
nie narzekaj, masz duzo do głaskania

I tylko dwie ręce… Ale w sumie cztery kończyny!

Oj, czuję, że będzie Ci się ciężko rozstać z CzarNulką! A potem będziesz tęsknić :wink:

Miau CzarNulko :1luvu:

Zuniz

jolabuk5 pisze:Oj, czuję, że będzie Ci się ciężko rozstać z CzarNulką! A potem będziesz tęsknić

Też to czuję!…
Dzisiaj się Lucy zaprezentowała z bardzo dobrej strony - przyszli goście (zna ich „od dawna”), tylko troszkę ją to początkowo onieśmieliło, a potem się już z nimi bawiła i głaskała. Nawet na grzbiet się przewróciła na moment, a rzadko to robi przy człeku.
Nie można kolekcjonować tymczasów…

Anna2016 pisze:Miau CzarNulko
Zuniz

Miau, Zuniu! :kotek:

CzarNulka

Oczywiście wyszły odwrócone, trudno, na telefonie tego odwracać teraz nie mogę

Nul pisze:

Oczywiście wyszły odwrócone, trudno, na telefonie tego odwracać teraz nie mogę

jakie ona ma piękne oczy :1luvu:

Cudna koteczka.
Gdyby była starsza, miałabym problem czy nie ubiegać się o jej adopcję, mimo decyzji o posiadaniu jednego kota.
Kocham czarne koty.

mir.ka pisze:
Nul pisze:

Oczywiście wyszły odwrócone, trudno, na telefonie tego odwracać teraz nie mogę

jakie ona ma piękne oczy

Oj ma!

madrugada pisze:Cudna koteczka.
Gdyby była starsza, miałabym problem czy nie ubiegać się o jej adopcję, mimo decyzji o posiadaniu jednego kota.
Kocham czarne koty.

Ooooo...

W sumie my też jeszcze nie wiemy, jak na do innych kotów. Może to, że czasem na mnie fuczy przy wejściu, to to, że czuje rezydentów? Ale jest w pokoju, który jest przesiąknięty nimi, więc się powinna przyzwyczaić, że to zapach domu jest. Ona fuczu sekundkę i się łasi. Ale przeważnie jest bez fuczenia.

To jeszcze jeden jej obrazek:

Piękna jest :1luvu:

Anglosasi wierzą, że czarne koty nie przynoszą pecha, a pieniądze :mrgreen:

Nie mam czarnego kota :mrgreen:

Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

Kto przegląda forum