Omne trikotum perfectum! Tak, wiem, że to nie zawsze tak działa, ale u nas zadziałało - łatwiej z trzema niż z dwoma

No to po kolei - chronologicznie.
Feliks. Felinor Pierwszy Wielki. Feliś.
Tudzież: Feliks Krzywousty (po usunięciu kła).
Od niedawna obdarzany również mianem Eutychiusza Starszego.
Wzięty z krakowskiego schroniska 24.8.2016 jako około sześciolatek.
Kot przypodłogowy.
Amator ludzkich kolan przed południem i Beziowego tułowia w nocy.
Za mizianie odwdzięcza się mrrruuuczeniem i lizaniem po rękach.
Amator myszek. I wszelkiego jedzenia. I jedzenia. I jedzenia.
Mister Kocich Oczu...

Bajka. Bajadera. Bajutek. Bajbaj.
Przyjechała od pani Izy od ewar 26.12.2016 jako kotka około siedmiomiesięczna.
Jej pierwsze kroki na forum są opisane tutaj: viewtopic.php?f=46&t=176799
Amatorka ludzkich kolan po południu i laserka.
Jej mruczenie to delikatne mruczo-wibrowanie.
Kotka podsufitowa i gadatliwa. Mówi niemal po ludzku.
Miss Kocich Oczu...

Bezia. Bezibezi. Beziołek.
Od niedawna obdarzana rónież mianem Eutychiusza Młodszego.
Wynaleziona przez Feliksa na spacerze ulicznico-piwnicznica, wzięta do domu 19.9.2018 jako kotka około pięciomiesięczna.
Amatorka ludzkich kolan wieczorem. W nocy włącza warkot traktorowy.
Tajfun przebiegający przez wszystko i po wszystkim, zwłaszcza kiedy wyczuje myszki albo usłyszy ptaszki.
Kotka nafirankowa i nasiatkowa.
Może kiedyś będzie Miss?

Miau!
