Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 19, 2021 17:31 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Czyli jakby nadal nie ma 100% pewności, że to chłoniak? To, że nie je źle wygląda niestety :placz: Jeśli nawet nie ruszył po Peritolu to znaczy, że nie może jeść :( Hugonku kochany :placz:

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto paź 19, 2021 17:45 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

A może nie reaguje na peritol? Może spróbować mirtor?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2021 18:23 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Faktycznie, Jola ma rację, to są dwie inne substancje aktywne.
Nie lubię takich wyników - badanie było męczące dla zwierzaczka i stresujące dla opiekuna, na pewno nie tanie, a wynik na zasadzie "albo będzie padać albo będzie słońce" :? :? :? :? tak naprawdę to one nic nie mówią....
Kroplówkę ze "schabowego" mógłby w takiej sytuacji wet podać...nic nie przeszkadza, tak mi się zdaje, a Hugonek może potrzebuje takiego 'impulsu' żeby zaskoczyć?

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto paź 19, 2021 19:14 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Powiem Wam szczerze że już zgłupiałam i teraz nie wiem co mu jest tak naprawdę.
Steryd miał odstawiony żeby wyniki badań krwi były prawidłowe więc nie powinien zaburzać wyniku.
Byliśmy teraz na kroplówce wzmacniającej dostał też przeciwbólowy. Zamiast peritolu mam jutro rano podać 1/2 Mirzatenu czyli tzw mirtazapinum.
Jutro ja idę do lekarza i ewentualnie podamy sami kroplówkę.
Mam też propozycje od siostrzenicy żeby Hugonka przywieść do jej lecznicy. Problemem jest odległość bo pracuje w Konstantynowie łódzkim ale by miał dobrą opiekę 24 na dobę.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2021 20:07 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Zupełnie się, Gosiu, nie znam (jeszcze) na kocich chorobach i tylko podczytuję. Ogromnie bym chciała, żeby się Hugonkowi poprawiło… I żeby jadł…
Hugo, kochanie, zareaguj jakoś wreszcie na leki… :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 19, 2021 22:35 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Mitrazepan to mirtor. Dobrze, że spróbujecie, on jest silniejszy od peritolu. Podaje się 1/4 tabletki.
A z diagnozą... U Sabci też stwierdzono chłoniaka, na podstawie obrazu usg i stanu klinicznego. Zaczęła dostawać sterydy - i one pomogły na zmiany (nowotworowe?) pod językiem. Te zmiany rozpoznano dopiero rok później, kiedy wetka na własne oczy zobaczyła, jak silny ból wywołują i pod narkozą zajrzała do pysia. Wcześniej nikt ich nie widział, nawet przy usuwaniu ząbków.
A tego chłoniaka być może wcale nie ma...
Może u Hugonka też wcale nie ma chłoniaka, :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: 8
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2021 6:07 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Nie wiem co doradzić - z jednej strony opieka w innej lecznicy pewnie i lepsza, ale z drugiej strony to stres dla Hugonka i rozłąka, nie wiadomo co lepsze. Jeśli dobrze znosi zmianę miejsca (Sabcia sobie poradziła kilka dni w lecznicy została kiedyś...), transporter, klatkę (pewnie w klatce by siedział w tej lecznicy) to ok, ale może też tak być że ten stres będzie zbyt silny....
Hugonku, jak minęła Wam noc z Dużą? Miaumiziam Cię mocno mocno :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Zunia

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro paź 20, 2021 6:12 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Myślę tak, jak Ania. Opieka lepsza, ale stres może być za duży. Chyba, że Hugonek dobrze znosi pobyt u weta, to można by zaryzykować. Ale jeśli sama wizyta go stresuje, to tym bardziej dłuższy pobyt.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2021 6:50 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

jolabuk5 pisze:Mitrazepan to mirtor. Dobrze, że spróbujecie, on jest silniejszy od peritolu. Podaje się 1/4 tabletki.
A z diagnozą... U Sabci też stwierdzono chłoniaka, na podstawie obrazu usg i stanu klinicznego. Zaczęła dostawać sterydy - i one pomogły na zmiany (nowotworowe?) pod językiem. Te zmiany rozpoznano dopiero rok później, kiedy wetka na własne oczy zobaczyła, jak silny ból wywołują i pod narkozą zajrzała do pysia. Wcześniej nikt ich nie widział, nawet przy usuwaniu ząbków.
A tego chłoniaka być może wcale nie ma...
Może u Hugonka też wcale nie ma chłoniaka, :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: 8

Kazali dać 1/2 tabletki oby nie za duża dawka :strach:
Trochę podziubal rano jedzonka. Widać było że głodny bo rano zaczął się drzeć jak dawniej.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 20, 2021 6:55 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Aniu i Jolu macie rację z tym stresem On nie lubi zmian u weterynarza się wydziera tzn na poczekalni bo w gabinecie już cisza i da że sobą wszystko zrobić, nawet kroplówkę. Dziś idę sama i porozmawiam co mam zrobić. Dla mnie najważniejszy jest Hugonek. Napewno nie będę go teraz otwierać żeby znów zrobić histipatoligie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 20, 2021 7:09 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Wczoraj przeczytałam , co napisali w lecznicy i też miałam wrażenie, że chłoniak jest, albo go nie ma :evil: , ale ja się na tym medycznym żargonie nie znam. Dobrze, że dostał coś na wzmocnienie. Oby tylko zaczął jeść, za to :ok: :ok: :ok: :ok:

ewar

 
Posty: 54969
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 20, 2021 7:53 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Gosiu, ja mam Mitrazepinę 15 mg, daję 1/4 tabletki, na pewno nie należy przekraczać tej dawki. można podać raz na kilka dni, nie za często.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2021 8:01 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Właśnie takie malutkie dawki i co kilka dni dostawała Pusia[*]. Pięknie na to zareagowała.

ewar

 
Posty: 54969
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 20, 2021 8:04 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Tak samo dostawała Pralcia od MalgWroclaw, tez pomagało.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2021 8:18 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Gosiagosia pisze:Aniu i Jolu macie rację z tym stresem On nie lubi zmian u weterynarza się wydziera tzn na poczekalni bo w gabinecie już cisza i da że sobą wszystko zrobić, nawet kroplówkę. Dziś idę sama i porozmawiam co mam zrobić. Dla mnie najważniejszy jest Hugonek. Napewno nie będę go teraz otwierać żeby znów zrobić histipatoligie.


W jego aktualnym stanie to bardzo duze ryzyko.
Gosiu ja myślę, ze jednak pobyt w lecznicy byłby dobrym rozwiązaniem. Z moich obserwacji wynika, że jak kot czuje, ze chce mu się pomóc to jest łatwiejszy w obsłudze.
Hugonek przeciez prawie nie je, a tam mógłby częściej dostawać kroplówki na wzmocnienie i moze wreszcie by załapał jedzenie, bo ile to moze trwać.
Takie jest moje zdanie, ale decyzja należy do Ciebie, bo to przecież Twój ukochany kociak
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72717
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, MB&Ofelia, Silverblue, zuza i 111 gości