Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 20, 2021 18:10 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Brawo Gosia! Brawo Hugonek! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60171
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2021 18:27 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

jolabuk5 pisze:Brawo Gosia! Brawo Hugonek! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I brawo Tz on wbijał igłę ja robiłam za wieszak :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 20, 2021 18:36 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Brawo Wy :ok: :ok: :ok: :ok:
A może....to nie chłoniak.......

Anna2016

 
Posty: 10442
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro paź 20, 2021 19:03 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Żeby Hugonek lepiej się poczuł po tej kroplówce :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro paź 20, 2021 19:43 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Anna2016 pisze:Brawo Wy :ok: :ok: :ok: :ok:
A może....to nie chłoniak.......

Niestety chłoniak, nawet wyniki krwi na to wskazują.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 20, 2021 19:44 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Stomachari pisze:Żeby Hugonek lepiej się poczuł po tej kroplówce :ok:

Ja też na to liczę po wczorajszej miałam taką nadzieję ale to była krótkotrwała radość.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 21, 2021 8:59 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Gosiagosia pisze:Kroplówka podana, nawet daliśmy radę Hugonek to wspaniały kot.
I nie mogę się z tym pogodzić że go stracę :placz:


i tak go stracisz, bo niestety tak jest, ale dopiero za kilka lat :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72717
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 21, 2021 9:49 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Kroplówka podana, nawet daliśmy radę Hugonek to wspaniały kot.
I nie mogę się z tym pogodzić że go stracę :placz:


i tak go stracisz, bo niestety tak jest, ale dopiero za kilka lat :ok: :ok:

Niech tak się stanie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60171
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 21, 2021 10:25 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Kroplówka podana, nawet daliśmy radę Hugonek to wspaniały kot.
I nie mogę się z tym pogodzić że go stracę :placz:


i tak go stracisz, bo niestety tak jest, ale dopiero za kilka lat :ok: :ok:

Niech tak się stanie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niestety dobrych wiadomości nie mam. :placz:
Nadal nie chce jeść, sparzyłam jajko i zaraz mu dam żółteczko z glukozą a później lek przeciwbólowy.
Chciałam zawieść go do siostrzenicy, przeczytałam artykuł weterynarza o odchodzeniu zwierząt i o tym jak bardzo chcą być w tej chwili ze swoim właścicielem i zrezygnowałam z tej opcji chcę żeby swoje ostatnie chwile spędził ze mną czując się kochanym a nie w obcym miejscu i klatce.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 21, 2021 10:50 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Kroplówka podana, nawet daliśmy radę Hugonek to wspaniały kot.
I nie mogę się z tym pogodzić że go stracę :placz:


i tak go stracisz, bo niestety tak jest, ale dopiero za kilka lat :ok: :ok:

Niech tak się stanie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niestety dobrych wiadomości nie mam. :placz:
Nadal nie chce jeść, sparzyłam jajko i zaraz mu dam żółteczko z glukozą a później lek przeciwbólowy.
Chciałam zawieść go do siostrzenicy, przeczytałam artykuł weterynarza o odchodzeniu zwierząt i o tym jak bardzo chcą być w tej chwili ze swoim właścicielem i zrezygnowałam z tej opcji chcę żeby swoje ostatnie chwile spędził ze mną czując się kochanym a nie w obcym miejscu i klatce.


ale Hugonek jeszcze nigdzie sie nie wybiera
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72717
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 21, 2021 11:02 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Rozumiem Gosiu, to też jest opcja do rozważenia, że w razie czego on byłby tam sam....

Anna2016

 
Posty: 10442
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw paź 21, 2021 11:03 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Kroplówka podana, nawet daliśmy radę Hugonek to wspaniały kot.
I nie mogę się z tym pogodzić że go stracę :placz:


i tak go stracisz, bo niestety tak jest, ale dopiero za kilka lat :ok: :ok:

Niech tak się stanie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niestety dobrych wiadomości nie mam. :placz:
Nadal nie chce jeść, sparzyłam jajko i zaraz mu dam żółteczko z glukozą a później lek przeciwbólowy.
Chciałam zawieść go do siostrzenicy, przeczytałam artykuł weterynarza o odchodzeniu zwierząt i o tym jak bardzo chcą być w tej chwili ze swoim właścicielem i zrezygnowałam z tej opcji chcę żeby swoje ostatnie chwile spędził ze mną czując się kochanym a nie w obcym miejscu i klatce.


ale Hugonek jeszcze nigdzie sie nie wybiera

Niestety Mireczko wybiera, stracił ochotę żeby walczyć, poddał się.
Dałam odrobinkę żółtka i lek przeciwbólowy potem resztę żółtka.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 21, 2021 11:07 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Gosiagosia pisze:Niestety dobrych wiadomości nie mam. :placz:
Nadal nie chce jeść, sparzyłam jajko i zaraz mu dam żółteczko z glukozą a później lek przeciwbólowy.
Chciałam zawieść go do siostrzenicy, przeczytałam artykuł weterynarza o odchodzeniu zwierząt i o tym jak bardzo chcą być w tej chwili ze swoim właścicielem i zrezygnowałam z tej opcji chcę żeby swoje ostatnie chwile spędził ze mną czując się kochanym a nie w obcym miejscu i klatce.

Myślę, że to dobra decyzja. Nawet jeśli to ostatnie dni Hugonka, to niech je spędzi u siebie a nie w obcym, nieznanym miejscu. Wśród obcych. W strachu przed nieznanym.
Żyła u mnie, przez 1,5 roku, dzikawa kotka. Trochę gnębiona przez młodziutkiego wtedy Maćka. Dawała się pogłaskać, wziąć na ręce ale nie była miziakiem. Nigdy nie zapomnę jak, po moim powrocie z pracy, jak usłyszała mój głos - wyczołgała się spod wanny :( Była już bardzo słaba, wyniszczona przez chłoniaka. Zrobiła to po raz pierwszy. Jakby szukała pomocy. A może bratniej duszy? Następnego dnia pomogłam jej odejść.
Ściskam serdecznie, dzielna kobieto, jeszcze może być dobrze. Miej nadzieję jako i my mamy :ok:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7976
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw paź 21, 2021 11:40 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Na pewno trzeba teraz minimalizować stres, więc chyba robisz słusznie Gosiu. Mocno trzymam kciuki, żeby się jeszcze wszystko odmieniło, zeby Hugonek zaczął walczyć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Bo to wszystko toczy się jakoś tak strasznie szybko... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60171
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 21, 2021 12:01 Re: Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo chłon

Nie chciałam wcześniej pisać, ale teraz mogę. Zostawiałam koty w lecznicy, bo była taka potrzeba i nic się nie działo. Ostatnio jednak Gucia spędziła kilka godzin w lecznicy i to był błąd. Delikatna, wrażliwa kotka odchorowała to, stres był zbyt silny. Nigdy więcej tego nie zrobię.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 99 gości