Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

Gosia, paczka czeka na odbiór.

ewar pisze:Gosia, paczka czeka na odbiór.

Ewuniu wiem, nawet dzwoniłam do nich żeby nie odsyłali. Mąż stałe kończy późno ale jutro już odbierze.
Dziękuję za troskę.

Kotina pisze:A jak kolano po zastrzyku?
Bez zmian jak bolało tak boli. Musi się chyba wchłonąć aby poprawiło smarowanie. Jednak wydaje mi się że tylko uszczuplił portfel o 1500. No cóż jakoś muszę dotrwać do operacji.

tyle ten zastrzyk kosztował?
Dwa zastrzyki w oba kolana. Niestety nie są refundowane przez NFZ.
Najważniejsze żeby pomogł.
Musiało bardzo boleć...

Na szczęście nie musiałam takich dostawac, bo na samą mysl i takim zastrzyku już mnie boli :placz:

[/quote]
Elu zastrzyki to mały pikuś, gorzej mnie boli chodzenie i zgięcie tej nogi. Nawet usiąść na fotelu to problem muszę ją wyprostowana mieć.

Już było lepiej z Hugonkiem i kupa lepsza a dziś w kuwecie brzydka i wydaje mi się że pokazała się krew :placz:

Leki podaję tylko steryd odstawiony.

Hugonku, nie choruj :ok:

Hugo, miaukotku, nie martw Dużych! Bądź zdrowym kotkiem, prosimy...

Gosiagosia pisze:Już było lepiej z Hugonkiem i kupa lepsza a dziś w kuwecie brzydka i wydaje mi się że pokazała się krew
Leki podaję tylko steryd odstawiony.

Hugonku jak się czujesz?
a twoja Duża?

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Już było lepiej z Hugonkiem i kupa lepsza a dziś w kuwecie brzydka i wydaje mi się że pokazała się krew
Leki podaję tylko steryd odstawiony.

Hugonku jak się czujesz?
a twoja Duża?

Hugo ma mniejszy apetyt i jednak kupa nie za ładna. Leki podawane i nawet łyka, jednak do Metizolu muszę zmuszać sposobem.
Mnie znów dopada peseloza, przez złe stawianie nogi nawalił kręgosłup ledzwiowy :placz:

Chodzę połamana jak 90 letnia babcia.

Kręgosłup też mi dokucza, rozumiem Cię doskonale! :201461

jolabuk5 pisze:Kręgosłup też mi dokucza, rozumiem Cię doskonale!

Przez te wszystkie utrudnienia w życiu codziennym, to że nie jestem tak do końca sprawna dopadać mnie pomału depresja :placz:

Zaczynam mieć wszystkiego dość, jestem nerwowa i najchętniej bym wlazła w mysia dziurę.

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Kręgosłup też mi dokucza, rozumiem Cię doskonale!

Przez te wszystkie utrudnienia w życiu codziennym, to że nie jestem tak do końca sprawna dopadać mnie pomału depresja
Zaczynam mieć wszystkiego dość, jestem nerwowa i najchętniej bym wlazła w mysia dziurę.

Bo całe zycie byłaś sprawna - jako baletnica musiałaś być! A ja nigdy zbyt sprawna nie byłam, to mi tak nie żal

jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Kręgosłup też mi dokucza, rozumiem Cię doskonale!

Przez te wszystkie utrudnienia w życiu codziennym, to że nie jestem tak do końca sprawna dopadać mnie pomału depresja
Zaczynam mieć wszystkiego dość, jestem nerwowa i najchętniej bym wlazła w mysia dziurę.

Bo całe zycie byłaś sprawna - jako baletnica musiałaś być! A ja nigdy zbyt sprawna nie byłam, to mi tak nie żal

Jolu tu nawet nie chodzi o żal, nie muszę być taka sprawna jak kiedyś bo zawsze z biegiem lat ciało, siła i zdrowie się zmienia. Ja chcę tylko być niezależną od kogoś tzn męża czy syna, nie mogę znieść tego uzależnienia tym bardziej że muszę stałe o coś prosić :oops:

Gosiu, może ta kuracja obecna coś pomoże?

aga66 pisze:Gosiu, może ta kuracja obecna coś pomoże?

Nie wiem straciłam już nadzieję. Efekty już powinny być, jak twierdzi lekarz po 3 dniach powinna być poprawa.
Ni cóż nie narzekam bo to forum o kotach i ich zdrowiu.
Dobrej nocy Wam życzę.

Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [] Hugo []

Kto przegląda forum