Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 30- mała Nell w DT/DS :))

jolabuk5 pisze:Super, że tak ładnie je mięsko, mądra Nellunia

dzisiaj dostanie drugą porcję, zobaczymy czy tak samo chętnie zje

Te moje koty są ostatnio niemożliwe jeśli chodzi o jedzenie. Dopominają się o posiłek, dostają, powąchają , poskubią, albo i nie i odchodzą. Zbieram miski ,odstawiam na bok i za jakiś czas jedzenie staje się dobre, podchodzą i kończą. Rudzia i Daisy to tak śmiesznie jedzą , na zmianę mokre i suche, a później idą popić wody, Rudzia z miski, a Daisy najchętniej z kranu.

Jej jakie ta Nel ma łapki śliczne :1luvu:

jakie malunie :1luvu:

Niech je, niech rośnie :1luvu:

Śliczna dziewczynka

Moli25 pisze:Jej jakie ta Nel ma łapki śliczne jakie malunie
Niech je, niech rośnie
Śliczna dziewczynka

a rośnie, rośnie i łobuzuje

Pogoda u nas wstrętna, tak jak i chyba wszędzie

Trójka kotów urządziła mi rano "śpiewy" pod drzwiami, bo chcą wyjść. Miałam zamiar je zignorować, ale postanowiłam im pokazać jak to pięknie jest na zewnątrz i jak szłam nakarmić ptaki to je wypuściłam, tylko dwa bo Rudzia nawet nie wyszła od razu zrezygnowała. Tofik i Daisy zbiegły ze schodów i zamarły zaskoczone, jak wracałam od karmnika to już czekały pod drzwiami, zeby je wpuścić do domu :mrgreen:

Mam nadzieję ,że to pomoze na cały dzień i nie będzie dalszych miauków.

Powinno pomóc :lol:

Na dworze jest paskudnie i leje deszcz. Mnie też się nie chce wychodzić.

JoasiaS pisze:Powinno pomóc

na Daisy nie pomogło

, wróciła pod drzwi z miaukami i nie chce mi wierzyć ,ze tam na zewnątrz nic się nie zmieniło

Gosiagosia pisze:Na dworze jest paskudnie i leje deszcz. Mnie też się nie chce wychodzić.

a tu trzeba wyjść z pieskiem

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Na dworze jest paskudnie i leje deszcz. Mnie też się nie chce wychodzić.

a tu trzeba wyjść z pieskiem

Może do godziny 14 przestanie padać. Emi też nie lubi deszczu.

Dzisiaj Nell ma 5 tygodni i waży 502 g, czyli w normie

Od kilku dni próbowałam zmienić jej dietę (pisałam o tym), ale nie bardzo chciała. W nocy popiła trochę mleka , a później odpychała smoczek, zalewając przy tym mlekiem siebie i mnie. Dałam jej trochę mokrego, ale niezbyt chciała jeść, rano było tak samo tzn po 7.00, za to jak jej ok 10.00 dałam tackę posypaną mlekiem (taka zachęta) to nareszcie zaczęła normalnie jeść i zjadła prawie cała porcję. Uff. Chyba mamy z górki

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Na dworze jest paskudnie i leje deszcz. Mnie też się nie chce wychodzić.

a tu trzeba wyjść z pieskiem

Może do godziny 14 przestanie padać. Emi też nie lubi deszczu.

prognozy pokazują ,ze będzie padać cały dzień i jutro tak samo

dobrze chociaż, ze mrozu nie ma

mir.ka pisze:Dzisiaj Nell ma 5 tygodni i waży 502 g, czyli w normie Od kilku dni próbowałam zmienić jej dietę (pisałam o tym), ale nie bardzo chciała. W nocy popiła trochę mleka , a później odpychała smoczek, zalewając przy tym mlekiem siebie i mnie. Dałam jej trochę mokrego, ale niezbyt chciała jeść, rano było tak samo tzn po 7.00, za to jak jej ok 10.00 dałam tackę posypaną mlekiem (taka zachęta) to nareszcie zaczęła normalnie jeść i zjadła prawie cała porcję. Uff. Chyba mamy z górki

Jaka zdolna dziewczynka, nauczyła się! :1luvu:

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj Nell ma 5 tygodni i waży 502 g, czyli w normie Od kilku dni próbowałam zmienić jej dietę (pisałam o tym), ale nie bardzo chciała. W nocy popiła trochę mleka , a później odpychała smoczek, zalewając przy tym mlekiem siebie i mnie. Dałam jej trochę mokrego, ale niezbyt chciała jeść, rano było tak samo tzn po 7.00, za to jak jej ok 10.00 dałam tackę posypaną mlekiem (taka zachęta) to nareszcie zaczęła normalnie jeść i zjadła prawie cała porcję. Uff. Chyba mamy z górki

Jaka zdolna dziewczynka, nauczyła się!

może potrzebowała osiągnąć pół kilograma, zeby zmienić dietę

Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 30- mała Nell w DT/DS :))

Kto przegląda forum