Witajcie koci przyjaciele!
Jestem Leon, mam tylko 6 miesięcy, niestety zachorowałem na FIP.
Moja czlowiecza mama martwiła się że nie dożyję szczęśliwych chwil, jednak stał się cud i dostałem szybko lek.
Problem w tym że moja mama nie da rady sama doprowadzić mojej kuracji do końca... Dlatego bardzo proszę o pomoc w ratowaniu mojego kociego życia,
mój stan się poprawia, trochę sie bawię, dużo przytulam mame i dużo jem! Proszę nie pozwólcie przerwać mi leczenia, tak bardzo chce żyć!!!
https://zrzutka.pl/z/pomoc-dla-leona-z-fip
Ps. Od mamy leona - gdyby ktoś chciał pogadać o tej wstretnej chorobie to służę rozmowa, radą