Miau.PL

Link do poprzedniej części:
viewtopic.php?f=46&t=201690

Zapraszam serdecznie wszystkie Ciocie i naszych dzielnych towarzyszy i towarzyszki, czytaczy i czytaczki, wszelką obecnością nas wspierających - na nowy wąteczek - brand new - zgodnie z obietnicą noworoczną
Zapraszają rezydentki: Tosia


i Bastet

Jestem

Kasiu zobacz na nosem Bastusi. Na zdjęciu z Twojego podpisu tez ma b.ciemny. A teraz dużo jaśniejszy.

MonikaMroz pisze:Kasiu zobacz na nosem Bastusi. Na zdjęciu z Twojego podpisu tez ma b.ciemny. A teraz dużo jaśniejszy.

Faktycznie! Czyli te noski ciemne jednak się tak wybarwiają...

Meldujemy się
Tosia to we wszystkich nakryciach głowy wyglada tak dostojnie, jak prawdziwa dama. Chociaz ta mina...
A jak się miewa Bastusia? Chyba wzrostem próbuje dogonić Tośkę
Serdeczne życzenia noworoczne dla Was, przede wszystkim zdrowia, a reszta to się już sama poukłada

SabaS pisze:Meldujemy się
Tosia to we wszystkich nakryciach głowy wyglada tak dostojnie, jak prawdziwa dama. Chociaz ta mina...
A jak się miewa Bastusia? Chyba wzrostem próbuje dogonić Tośkę
Serdeczne życzenia noworoczne dla Was, przede wszystkim zdrowia, a reszta to się już sama poukłada

Bastusia ma się już bardzo dobrze Apetyt ma duży, zwłaszcza jeśli chodzi o Felixy i takie jakieś średniopółkowe rzeczy, których nie bardzo lubię, by moje zwierzaki jadły. Ale Tosia niestety jada Felixa, bo księżniczka tylko miąsko lub felixa uznaje. No a Bastecik się podłącza... A ostatnio spóźniał nam się Zooplus, i otwierałam jej duże puchy Feringi 400 gram, to średnio raczyła jeść. W związku z tym kupowałam jej różne różności na mieszanie z tymi puchami. I wtedy Feringa okazywała się jadalna. Różnościami były te saszetki ze średniej półki. Hmm....

Teraz przyszło Rosie's farm wreszcie z zooplusa, i to bardzo pannie smakuje
Pannica waży 3 kg i daleko jej do Tosi, która waży 6... chyba raczej jej nie dogoni. Raczej OBY. Bo byłaby kuleczką totalną.

Jestem ze swoją gromadką.

Gosiagosia pisze:Jestem ze swoją gromadką

Gosiagosia pisze:Jestem ze swoją gromadką.

Taneczny krok to cos dla mnie Kurka, muszę znowu zacząć tańczyć... Niech to będzie postanowienie na ten Nowy Rok!

Jestem bezkocio. A Amirek?

MaryLux pisze:Jestem bezkocio. A Amirek?

Łoj! Amirka to już całe wieki nie widziałam. Odezwę się do Pani Kasi Może mi jakie nowe zdjęcie przyśle...?

Wysłałam aż dwa razy i skasowałam.
Źle zaczęłam Nowy Rok wszystko mnie denerwuje, nawet nakrzyczalam na Emi bo wchodzi do kociej kuwety i roznosi mi żwirek a przecież ona nie winna tego że się boi.

MaryLux pisze:Jestem bezkocio. A Amirek?

Hej Mary Lux, bezkocio to możesz być, ale nie za długo Tyle jest biednych starszych koteczków bezdomnych... obiecaj, że pomyślisz chociaż...

Gosiagosia pisze:Wysłałam aż dwa razy i skasowałam.
Źle zaczęłam Nowy Rok wszystko mnie denerwuje, nawet nakrzyczalam na Emi bo wchodzi do kociej kuwety i roznosi mi żwirek a przecież ona nie winna tego że się boi.

Spokojnie Gosieńko. A że Emi wchodzi do kuwety... cóż. Moja Tosia czasem po prostu się wyleguje w kuwecie na żwirku... Podoba jej się tam, odkąd wymieniłam żwirek na drobny benek...

Kasiu a jaka ma konsystencje to Rosie Farm?
Moje koty tylko mięsko, cosma tuńczyk pacyficzny, felix w galarecie od bidy.
Składałam dzisiaj zamówienie i mama mówi żebym wzięła im coś innego. No ale co mam wziąć jak te koty nic w formie papki, pasztetu nie rusza....
Nic z wyższej Polki nie wchodzi
Chciałam Bagi przestawić na mokre monobialkowe i kupiłam gussto w animalii. I wyładowało w koszu. A jedna saszetka chyba ponad 4 złote. No to na takie cyrki mnie nie stać.