Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Kasia, ale jak? Od kiedy? Bo na fb pisałas, ze to niejedzenie Szarlotki, to wynika z pp, a ona nie je od dość dawna juz? Jakieś inne objawy się Wam pokazały? Jak sie kociaki czują? I kiedy i gdzie mogły się zarazić? Miałaś kontakt? wetka, do której chodzisz miała?
p.s.- przypomniałam sobie- że 1(?) tej gorączki dostała i biegunki niby po zmianie jedzenia a jak potem z nią było? JAk reszta kociaczków?
Marzenia11 pisze:Masz kontakt do goscia ktoryma surowice?
Edit: wstawiam od razu, tel. 505778200
Wysyla ludziom w polsce.
Bastet pisze:Jestem posrana ze strachu, powiem Wam.
oBastet pisze:Ale kuźwa JEDZĄ I SIĘ BAWIĄ. Nie ogarniam... Zmyliło mnie to jedzenie. Pierwsze co, to chore kociaki nie chcą jeść i są osowiałe, nie?
maczkowa pisze:oBastet pisze:Ale kuźwa JEDZĄ I SIĘ BAWIĄ. Nie ogarniam... Zmyliło mnie to jedzenie. Pierwsze co, to chore kociaki nie chcą jeść i są osowiałe, nie?
no właśne dlatego tak pytałam- jak to? Bo weszłam na YT, a tam nic nie świadczy o takim kryzysie, nawet Szarlotka, która nie je i ma temp szaleje wspinając sie na drapaczek! Ale to chyba też swiadczy, że nie macie postaci ostrej, co już jest dobrym zwiastunem. A kiedy u czarnuszków ta krew w kupie się pojawiła?
Dzieciaki dostaną surowice, Ty też już jesteś o niebo bardziej doświadczona, masz inkubator- to też duża pomoc. Przetrwacie to!
A nie dało się podać surowicy od razu, jak test wyszedł pozytywnie?
Ogromne kciuki za maluchy,by przetrwały to i za Ciebie, żebyś Ty dała jak najlepiej radę i nie padła. Kasia, załatw jakieś tabletki na sen, bo to w kryzysie bardzo wazne, zeby się chociaż trochę wysypiać.
I Ogromne kciuki, żeby rezydentki nie zachorowały, szczegółnie Basti. Niby ona szczepiona 2x,ale chyba rok od ostatniego nie upłynął jeszcze?
Bastet pisze:No 2 chłopaki czarne mają biegunkę z krwią. W zasadzie od wczoraj. Ja dziękuję.. Szarlotka miała w piątek 40 stopni gorączki. Od tamtej pory jest na tolfedine. Wszyscy są na antybiotyku od dziś.
Ale kuźwa JEDZĄ I SIĘ BAWIĄ. Nie ogarniam... Zmyliło mnie to jedzenie. Pierwsze co, to chore kociaki nie chcą jeść i są osowiałe, nie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości