Strona 75 z 105

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pon sie 02, 2021 15:44
przez Bastet
Tu maluszki na filmiku:

https://youtu.be/_Nwl_QHQRH8

Jakby się komuś chciało poprawić link tak, by było widać filmik, to byłoby fajnie. Lecę spać.

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pon sie 02, 2021 17:06
przez ewkkrem

:D
Drops.

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pon sie 02, 2021 19:16
przez jolabuk5
Jakie malutkie! :1luvu:
Kasiu, oby Ci się udało im pomóc! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 8:06
przez Bastet
Żyjemy całą 8
Obrazek

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Śro sie 04, 2021 11:00
przez jolabuk5
Bastet pisze:Żyjemy całą 8
Obrazek

I lepiej wyglądamy! :1luvu:

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 19:58
przez Bastet
Cześć Dziewczyny. Przepraszam, że tak rzadko tu coś wstawiam. Ogólnie teraz nie mam w ogóle czasu... Ufff. Ale w miarę możliwości opiszę kociaczki:

Przedstawiamy się: 1 z 8: Pętelka (Myszka). Obecna waga: 135 gramów. Waga startowa: 73 gramy. Jako jedyna przyjechała jeszcze z pępowiną. Nasze najmniejsze Maciupeństwo.
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 20:02
przez MB&Ofelia
Ale kruszynka!
Te kociaki chyba są z kilku miotów?

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 20:14
przez Bastet
MB&Ofelia pisze:Ale kruszynka!
Te kociaki chyba są z kilku miotów?

To jest właśnie dziwne. Bo wielkościowo się ogromnie różnią. Zaś wszystkie miały już otwarte oczka, jedne bardziej inne mniej. Naprawdę trudno powiedzieć...

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 20:14
przez Bastet
Przedstawiamy się: Frędzel (Jezus ). Obecna waga: 147 gramów. Waga startowa: 80 gramów. Pierwotnie roboczo nazwany Jezuskiem, ponieważ właściwie prawie zmartwychwstał. Początkowo wcale nie chciał jeść. A nawet gorzej. Odpychał strzykawkę z mlekiem. Non stop lała się z niego żółta biegunka. Słabiusieńki. Pupcia odparzona. Ogonek z martwicą. Już miał jechać do uśpienia, bo byłam zrozpaczona, że umrze mi na rękach. Wymagał wspomagania funkcji życiowych co godzinę, a przy ósemce było niemożliwe skupić się tylko na nim. Zawalczyła o niego nasza Ciocia Ania G. ❤️ Poświęciła mu cały swój czas, zamieszkała u mnie na 3 dni, dosłownie chuchała na niego podczas karmienia, by czuł ciepło i nosiła go na sobie. Karmiła po 1 ml. I oto kociątko wróciło do życia. Nasz Jezusek - Frędzelek. Teraz wcina po 5-6 ml na raz i drze pysio o więcej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 20:18
przez jolabuk5
Piękny! Niech rośnie zdrowo! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Pt sie 06, 2021 20:21
przez Gretta
Jakie maciupeństwa! :strach:
Wielkie ukłony dla Ciebie <3 :201494 i Ani G. <3 :201494

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir

PostNapisane: Sob sie 14, 2021 15:00
przez Bastet
Przepraszam, że nic nie pisałam, Dziewczyny. Mamy panleukopenię u tych najmniejszych maluszeczków. Straszny zapiernicz. Straszny. Bardzo dużo leków, kroplówek, non-stop brudne podkłady. Dostały 3 x po połówce surowicy Globfel. Ale wygląda na to, że wychodzimy z tego całą ósemką, choć to niewiarygodne. Małe jedzą. Domagają się jedzonka. Są żywotne. Przeszliśmy już etap lejącej się, żółtej wody z pupć. Teraz mamy zieloną, gęstą srakę. Normuje się, mam nadzieję. Kociaki na antybiotykach ofc. Wygląda na to,że idziemy ku zdrowiu. A pp musiała chyba zostać na futerkach kotów dorosłych. Bo nie wierzę, że po takim ozonowaniu jeszcze coś się ostało... Jak te maluszki pójdą do swoich domków, to przerwa w kociej działalności. Nie ma rady... :-( Niedługo wkleję zdjęcia...

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir / Maluchy pp :(

PostNapisane: Sob sie 14, 2021 15:25
przez MB&Ofelia
Chyba że przyjechały do ciebie już z pp. Albo ktoś z wolontariuszy przeniósł. Podobno to cholerstwo można przenieść nawet na butach :strach:
Zdrówka dla maluszków :ok: :ok:

Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir / Maluchy pp :(

PostNapisane: Sob sie 14, 2021 16:56
przez jolabuk5
Też myślę, że już przyjechały chore, albo ktoś coś przyniósł. Po takim ozonowaniu, nie miały szansy nic złapać u Ciebie.

Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Miszka i Kaszmir / Maluchy pp :(

PostNapisane: Sob sie 14, 2021 17:01
przez Bastet
A ja myślę, że to dziadostwo przetrwało na dorosłych kotach. Tosia przecież ma footro długie i zamiata nim na prawo i lewo. No i kotów wszak nie wyozonuję. Tylko to. Bo też myślę, że po takim ozonowaniu nie ma szans.