Re: DT u Bastet ♥ Kalendarz ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt kwi 16, 2021 14:02 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Kochane, mam trochę kłopot z Szarlotką. Słabo je. Martwi mnie to troszkę. Ale w sumie przybrała od wczoraj na wadze, więc nie wiem... może ona taka wybrednisia? Zapakowałam ją do inkubatora razem z braciszkiem. Niech ma idealne warunki, zobaczymy, czy będzie poprawa. Dziś o 7:30 ładnie zjadła. O 12:30 znów trochę marudziła. Tymczasem sesja na kocyku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt kwi 16, 2021 14:04 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Bastet pisze:Kochane, mam trochę kłopot z Szarlotką. Słabo je. Martwi mnie to troszkę. Ale w sumie przybrała od wczoraj na wadze, więc nie wiem... może ona taka wybrednisia? Zapakowałam ją do inkubatora razem z braciszkiem. Niech ma idealne warunki, zobaczymy, czy będzie poprawa. Dziś o 7:30 ładnie zjadła. O 12:30 znów trochę marudziła. Tymczasem sesja na kocyku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaka ona śliczna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 16, 2021 18:26 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Słodka szarlotka.
Ona dba o linie :ok: :mrgreen:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt kwi 16, 2021 22:42 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Raczej chora... Albo zarobaczona, bo brzuszek w sumie ma spory.. Leci mi przez ręce... :( Nie chciała jeść od 17:00. Ledwo wcisnęłam w nią 4 ml mleka. Gdzie rodzeństwo je po 18 ml. Zrobiłam kroplówkę podskórną. Natarlam dziąsła miodem. I tyle mogę. Jutro do weta. Obyśmy zdążyły... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob kwi 17, 2021 0:00 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

:( Trzymam kciuki!
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob kwi 17, 2021 0:54 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Ja też! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 17, 2021 6:12 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

O rety, Szarlotko piękna chowaj się zdrowo. Pisz Bastet jak tak kociaczki.

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob kwi 17, 2021 8:02 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

:ok: :ok: :ok: mocno trzymam kciuki za Szarlotkę.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25543
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 17, 2021 8:17 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

I jak maciupka?

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob kwi 17, 2021 19:57 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Wiem, że byłaś dziś u 2 wetów, który pomógł?

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 17, 2021 20:04 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Wiecie co? Jestem zmęczona jak diabli, ale chcę Wam opowiedzieć o dwóch sytuacjach dzisiaj: dwóch różnych podejściach do czworonożnego pacjenta. I do człowieka. Będzie długo!

Byłyśmy dziś z Szarlotką u dwóch różnych wetów. Rano, kiedy ona znowu nie zjadła śniadania - a nie jadła sama tak naprawdę od doby (jedynie dokarmiałam ją strzykawką trochę na siłę i to niewiele zjadała), próbowałam się dodzwonić do mojej wetki z polecenia. Niestety, nie odbierała. Napisałam jej sms, czy można przyjechać, gdyż mam malutką koteczkę, której życie może być zagrożone. Nie odpisała. Na pewno miała sporo pacjentów. Więc zadzwoniłam i umówiłam się do innego weterynarza. (Dziękuję za podwiezienie i obecność, Alu i Adamie!)

Ta pierwsza wetka obejrzała małą, powiedziała, że w zasadzie to ona tu nic nie widzi. Nie ma wskazań do antybiotyku, odrobaczyć nie można, bo za słaba. Brzuszek duży a więc na pewno nie jest zagłodzona. I że w ogóle trochę przesadzam.
Wiecie. Ja mam intuicję. Czuję, jeśli z kociątkiem coś jest nie tak. A ta wetka ciągle ją ignorowała - tę moją intuicję. Płakać mi się chciało. Czułam, że muszę walczyć o to, by w ogóle mnie wysłuchano. I dodatkowo traktowała mnie z góry, a mówiąc do mnie prawie krzyczała. Dała tylko małej kroplówkę podskórną i powiedziała, że mała musi się wzmocnić.
- a czym ma się wzmocnić, jak nie je??? I jak żadne leczenie nie zostało wdrożone? - pytałam.

Wróciłam wściekła do domu i niemal płakałam ze złości i z bezsilności. Nie wiedziałam, jak jeszcze pomóc Malutkiej. Bo kroplówkę podskórną to w zasadzie mogę zrobić sama. Ale to jest za mało.
I w tym samym momencie oddzwoniła do mnie ta wetka, do której próbowałam dodzwonić się rano. Powiedziała, że dopiero teraz odczytała SMS-a. I że wprawdzie już skończyła pracę i jest prawie pod domem, ale skoro z kociątkiem jest źle, to ona wróci do gabinetu i specjalnie dla nas otworzy!

Nakarmiłam ekspresem braciszków, wsiadłam w taksówkę i pojechałam z Szarlotką do niej.
Na stole czekał już na nas nie tylko czysty podkład, ale i pod spodem ciepły kocyk elektryczny. Pani doktor od razu zauważyła, że mała ma wzdęty brzuszek i że ją ten brzuszek boli. Że źle się czuje. Założyła małej wenflon. Dała ciepłą kroplówkę pompą infuzyjną (uwzględniając, że mała dostała wcześniej już jedną). Podała małej leki! Tolfinę przeciwbólową, witaminę b12, nospę rozkurczowo, antybiotyk, glukozę. Zrobiła jej akupunkturę dwiema igiełkami na pobudzenie apetytu!
W międzyczasie Pan Piotr, przejeżdżając przez całe miasto, przywiózł mleko ode mnie z domu, którego zapomniałam zabrać ze sobą (dziękuję Panie Piotrze serdecznie!)
Zrobiłyśmy mleko. Pani doktor zawinęła malutką w kocyk... I cud! Szarlotka zaczęła sama ciągnąć! Wprawdzie nie dużo, bo zjadła sama może 2 ml. Ale już sama!
W sumie spędziłyśmy w gabinecie chyba 1,5 godziny...

Dostałyśmy leki do domu. Wenflon na razie został w łapce. Mała ma być w inkubatorze w temperaturze 27-28 stopni. Mam podać jutro kontynuację tego, co było dziś, a w poniedziałek kontrola. Czuję niewypowiedzianą ulgę, że zostałyśmy z Szarlocią potraktowane poważnie i z szacunkiem. Jakie to jest ważne.
Padam! Oby było coraz lepiej z naszą dziewczynką.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob kwi 17, 2021 20:10 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Nie mam słów na podejście pierwszej wetki. Chyba uznała, że z racji wykonywanego zawodu należy jej się cześć i chwała.

Oby z malutką wszystko już było dobrze :ok:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob kwi 17, 2021 20:12 Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Ale GDZIE Was zbyto, a gdzie dobrze potraktowano?

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 17, 2021 20:51 Re: Re: DT u Bastet ♥ ♥ ♥ Kocięta na pokładzie!

Przeczytałam na fb. Całe szczęście, że trafiliście do tej drugiej wetki <3
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 110 gości