dzień dobry wszystkim!
w dniu 12-12-2020 przy ulicy Głogowskiej 63 sąsiad wyrzucił naszego kota z klatki schodowej prosto na ulicę ... ( kotka wymknęła nam się z mieszkania )
Kotka po wyrzuceniu z klatki przerażona wbiegła pod najbliższe auto i weszła pod maskę - to wiemy z monitoringu. Kotka pozostała tam nawet w momencie odjazdu auta.
Od właściciela wiemy, że auto jechało trasą : Głogowska - Most Dworcowy - Przemysłowa - 28 czerwca - św Szczepana ( tutaj parkowało w okolicy szkoły podstawowej przez cały weekend)
W poniedziałek auto trafiło do mechanika z powodu brzydkiego zapachu - po otwarciu maski odkryto sierść i mocz kota w okolicy silnika
Kotka jest nieufna i płochliwa ,ma 14 lat , jest niewychodząca, ma braki w uzębieniu , szczupła i bardzo drobna ( ma 3,5 - 4 kg ), oczy żółte , maść szylkretowata, nie ma czipa ani obroży , wysterylizowana, nie zna zupełnie okolicy. Informacje o zaginięciu umieściłam w nieformalnej grupie Łazarskiej , Wildeckiej , Dębieckiej , Jeżyckiej oraz na Zaginione znalezione zwierzęta Poznań. Pisał także o tym e-poznań.
Na Św Szczepana rozwiesiliśmy plakaty ( na Łazarzu także) , byliśmy kilkakrotnie w miejscu gdzie parkowało auto, pytaliśmy napotkanych mieszkańców, ale kotka zniknęła bez śladu... i nikt jej nie widział...
jesteśmy zrozpaczeni pomóżcie proszę
https://epoznan.pl/news-news-113081-trw ... P9cOSV-lPw