Miau.PL

Kotka 15 lat, miała już zdiagnozowane zwyrodnienia stawów, tym razem problem jest z kręgosłupem.
Nie może ustać na tylnych łapach - diagnoza - albo przeszła udar, albo jakaś choroba neurodegeneracyjna.
Dostała serie zastrzyków sterydowych- kot ożył, ma dużo siły, rusza tylnymi łapami i ma czucie(na początku przestała ruszać tylnymi łapami i nie miała czucia)
Natomiast dalej nie jest w stanie ustać na nogach, jak ją trzymam za brzuch(podnoszę) to chodzi, rusza łapami, stara się, ale sama nie jest w stanie
Weterynarz dał jej jeszcze serie zastrzyków, które mają wzmóc przekaźnictwo nerwowe, a jeżeli to nie pomoże to już podobno nic nie da się zrobić.
Czy ktoś miał taką sytuacje i udało mu się odratować kota?
Nie wiem co robić, czy zdecydować się go uśpić? kot je, załatwia się, ma siłę, jedyne co to nie chodzi i sam sobie nie poradzi, nie chce żeby się męczyła, z drugiej strony nic jej nie jest po za tym
Doradźcie coś, proszę,
Dziękuje z góry!!

Moja kotka, ale to był kociak, nie mogła ustać na nóżkach. Okazało się, że to toksoplazmoza. Może warto to zasugerować? Pytałam wetki, mówiła, że toksoplazmoza daje zwykle objawy neurologiczne, nie ma jednak typowych. Zawsze o tym piszę, bo wielu wetów jakoś nie bardzo zna się na toksoplazmozie, naprawdę. Moja kotka miała badaną krew i kał.

A jaki koteczka ma poziom glukozy?

Badanie w kierunku toksoplazmozy jak najbardziej jest w sensie.
Gdy choroba się zaczęła (nagle?) - tylne łapki miały krążenie? Kotka była cierpiąca?
Co się z nią wtedy działo?
Zator jest zwykle dosyć łatwy do zdiagnozowania - w łapkach jest zanik lub nieprawidłowe (trudno wyczuwalne) tętno, opuszki są zimne, kot zwykle bardzo cierpi, niektóre koty wręcz krzyczą z bólu etc.

Robiliście usg brzuszka? Czasem niektóre choroby umiejscowione w jamie brzusznej powodują porażenie tylnych kończyn u kota - ostre zapalenie nerek, ropomacicze, nowotwory etc.

Jakie badania miała robione kotka?
Jak jej serce? Jeśli to zator - to główną przyczyną zatorów u kotów jest niewydolne serce.

Badania krwi prawidłowe, tarczyca też, te badania miała robione całkiem niedawno. wcześniej miała delikatne epizody, jakieś 'osunięcie' się na nogach, potem nagle przestała chodzić. Kot próbuje wstawać i iść ale upada.

Tez mam kotke z neurologicznymi objawami. Dzisiaj jedziemy kolejny raz do neurologa. Jest obecnie na klindamycynie. Kilka miesiecy temu jak miala epizod neurologiczny zostala przebadana pod katem toksoplazmozy i stwierdzono przeciwciala ale nie potwierdzono aktywnej infekcji, bo weterynarz nie byl zbyt kumaty i zlecil niewlasciwy test.
Mysle, ze warto sie wybrac nawet gdzies dalej do specjalisty neurologa, ew. skonsultowac sie telefonicznie jesli nie ma innej mozliwosci.

Anna97, diagnoza 'udar albo inna choroba' jest, powiedzmy, mało precyzyjna.
Jako, że przeszłam paraliż u swojej kocicy, po pierwsze radziłabym Ci ją pokazać dobremu neurologowi, który już podczas badania wiele Ci powie. Kolejna rzecz - to rtg porządny, też nie w pierwszym lepszym gabinecie.
Kotka ma już swoje lata, więc nie wiem, czy operacja nie będzie (o ile to przypadłość do leczenia operacyjnego) zbyt obciążająca. Ale z czystym sumieniem polecam Ci akupunkturę weterynaryjną - nie jest to panaceum na wszystkie choroby świata, ale z neurologicznymi radzi sobie wspaniale. No i nie jest obciążająca dla kota.

I jak kotka?