Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 23, 2021 21:54 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Zdecydowanie wolę czarno-biały spektakl TAK śpiewany i sympatycznie zagrany, a do tego normalny - niż kolorowe wymysły współczesnych reżyserów. Niedawno widziałam taki koszmarek - w Kalinowie odbywa się orgia, czego ślepy i poruszający się na wózku inwalidzkim Miecznik nie widzi... Damazy przebiera się za kobietę, a w finale po słowach "pójdź Jadwiniu - to Twój mąż, Hanno - to mój drugi zięć" ozdrowiały nagle Miecznik łączy w trzecią parę Damazego z jakimś współczesnym fircykiem... Bleeeee :201436 Biedny Moniuszko się w grobie przewraca.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60309
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 24, 2021 8:11 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Kiedyś chciałam odsapnąć od kotów - małych i chorych tymczasów, zajmowania się nimi co chwilę. Pojechałam (wiele lat temu) pod Wrocław, usiadłam w ogrodowej restauracji i pierwszą osobą, która ruszyła mi na powitanie i na kolana, był kot.
Co u Was wszystkich?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 24, 2021 8:37 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

MalgWroclaw pisze:Kiedyś chciałam odsapnąć od kotów - małych i chorych tymczasów, zajmowania się nimi co chwilę. Pojechałam (wiele lat temu) pod Wrocław, usiadłam w ogrodowej restauracji i pierwszą osobą, która ruszyła mi na powitanie i na kolana, był kot.
Co u Was wszystkich?


Wiedział do kogo podejść :)
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7773
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2021 9:39 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

MalgWroclaw pisze:Kiedyś chciałam odsapnąć od kotów - małych i chorych tymczasów, zajmowania się nimi co chwilę. Pojechałam (wiele lat temu) pod Wrocław, usiadłam w ogrodowej restauracji i pierwszą osobą, która ruszyła mi na powitanie i na kolana, był kot.
Co u Was wszystkich?

Koty rozpoznają swoich przyjaciół :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60309
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 24, 2021 13:55 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

:lol: Ciociu Malg. Kotki to spryciarze!
U nas wczoraj wieczorem na werandzie jakies krzyki byly. Takie dziwne jakies ale glosne, ze w srodku uslyszalam. Wyskoczylam patrze, a tam Miki ciaga zabe i ta zabka tak krzyczala zalosnie. Ale nie martwcie sie - uratowana! Nic sie jej nie stalo.
Swoja droga nic dziwnego, ze Miki ma ciagle jakies problemy jelitowe (teraz akurat jest na szczescie ok) - tutaj niektore zaby sa trujace!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4242
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob lip 24, 2021 15:41 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Czyli jednak warto wzywać pomocy! :D Gdyby żaba tak nie wrzeszczała, to nie uratowałabyś jej :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60309
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 24, 2021 17:50 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Moja Migotka też polowała na żabki i nie tylko, łapała wszystko nawet w locie śliczne ważki.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25550
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2021 18:34 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Dziękujemy wszystkim Kotkom i Ciociom :201494
Zawiodlam Julisia... Jutro o 12:00 jeśli nie wcześniej musimy się rozstac.
Tak boli.
Lucas 2014
Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków Julisiowi. On je, pije, "kupka" ale to cholerst... zjada go.
Lucas 2014
Obrazek

Obrazek

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Sob lip 24, 2021 19:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Julinku mój ukochany srebrny cudny kocurku :cry: :cry: :cry: cieszę się, że mogłam Cię choć wirtualnie poznać, jutro.....będę o Tobie, o Was serdecznie myśleć....tak strasznie smutno , okropne są takie chwile :cry: :cry:

Miau, Ciociu Lukas 2014 nie zawiodłaś Julinka, dajesz mu przeżyć jego dni oszczędzając niepotrzebnego - bo nic by nie dał - stresu, zapewniasz mu spokój, miękkie posłanko, bezpieczny dom, i bardzo go kochasz.

Będę z Wami myślami i sercem

Anna2016

 
Posty: 10455
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob lip 24, 2021 19:29 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Anna2016 pisze:Julinku mój ukochany srebrny cudny kocurku :cry: :cry: :cry: cieszę się, że mogłam Cię choć wirtualnie poznać, jutro.....będę o Tobie, o Was serdecznie myśleć....tak strasznie smutno , okropne są takie chwile :cry: :cry:

Miau, Ciociu Lukas 2014 nie zawiodłaś Julinka, dajesz mu przeżyć jego dni oszczędzając niepotrzebnego - bo nic by nie dał - stresu, zapewniasz mu spokój, miękkie posłanko, bezpieczny dom, i bardzo go kochasz.

Będę z Wami myślami i sercem

Obrazek
Dziękuje.
Juliś :oops:

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Sob lip 24, 2021 19:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Schudłeś chyba biedaku na plecach.... :cry: :cry: :cry: Ale oczy i spojrzenie ciągle takie samo, kochane, cudne.....Na pewno ciężko Ci chodzić z takim ciężarem na boku, brzuszku i łapce.... :cry: :cry: :cry: Duże są bezradne wobec takiego choróbska. Przytulam Was mocno

Anna2016

 
Posty: 10455
Od: Pt lut 12, 2016 17:41


Post » Sob lip 24, 2021 19:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

lucas 2014 pisze:Dziękujemy wszystkim Kotkom i Ciociom :201494
Zawiodlam Julisia... Jutro o 12:00 jeśli nie wcześniej musimy się rozstac.
Tak boli.
Lucas 2014
Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków Julisiowi. On je, pije, "kupka" ale to cholerst... zjada go.
Lucas 2014
Obrazek

Obrazek


Współczuję Wam bardzo.

Nie zawiodłaś Julisia. Kochasz go i nie chcesz, żeby cierpiał. To normalne.
Jestem z Wami.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7773
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2021 20:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Współczuję bardzo i każda z Nas wie co czujesz. Napewno go nie zawiodłaś pokonała go straszna i nieuleczalna choroba.
Julisiu jesteśmy z Tobą myślą i sercem. Hugo, Pusia, Emi i Duża. :1luvu: :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25550
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2021 20:35 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

lucas 2014 pisze:Dziękujemy wszystkim Kotkom i Ciociom :201494
Zawiodlam Julisia... Jutro o 12:00 jeśli nie wcześniej musimy się rozstac.
Tak boli.
Lucas 2014
Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków Julisiowi. On je, pije, "kupka" ale to cholerst... zjada go.
Lucas 2014

Przytulam :201428
Oboje jesteście bardzo dzielni
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33222
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter i 139 gości