Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:KĄCIK MUZYCZNY
Zastanawiałam się, co dziś pokazać w Kąciku i pibon zasugerowała mi Rondo Capriccioso Feliksa Mendelssohna. Zaczęłam szukać na youtube różnych wykonań i zainteresowało mnie nagranie Evgeny Kissina. Otwieram - a to jest wprawdzie Rondo a capriccio, ale... Beethovena. Potem wyszukałam jeszcze Rondo capriccioso Camille Saint Saens'a. Pomyślałam, że ciekawie będzie zestawić te utwory - podobne w nazwie, a różne w nastroju. zacznijmy od Mendelssohna.
Rondo capriccioso zostało skomponowane w 1830 roku, początkowo jako utwór do nauki dla studentów. Później jednak Mendelssohn dodał do niego wstęp (andante) i stworzył jeden z najpopularniejszych swoich utworów na fortepian. Posłuchamy interpretacji z roku 1953, gra Claudio Arrau.
Zupełnie inny charakter ma Rondo alla ingharese quasi un capriccio, znane jako Rage Over a Lost Penny (Wściekłość z powodu straconego grosza). Taką notatkę znaleziono na oryginalnej partyturze, jednak nie była ona skreślona ręką Beethovena, ale prawdopodobnie dopisana przez jego przyjaciela i częściowo sekretarza, Antona Schindlera. Utwór, skomponowany w 1795 r., został opublikowany dopiero po śmierci kompozytora, a wydawca - Anton Diabelli, uznał prawdopodobnie, ze notatka na manuskrypcie, sugerująca tło powstania kompozycji, będzie dodatkową reklamą, może lepszą niż oryginalny tytuł, nadany przez Beethovena (w tłumaczeniu - Rondo w stylu węgierskim, prawie kaprys). Posłuchajmy brawurowego wykonania Ronda przez Evgeny Kissina (Londyn, 1997).
I na koniec przepiękne Introduction & Rondo capriccioso a-moll, op. 28 Camille Saint Saens'a. Początkowo miało stanowić finał Pierwszego koncertu skrzypcowego (op. 20), ale sukces utworu podczas pierwszego wykonania przez Pablo de Sarasate (któremu Saint Saens zadedykował zarówno Rondo, jak i koncerty skrzypcowe), skłoniło kompozytora do opublikowania Ronda jako oddzielnego utworu (1867 r.). Itzhak Perlman gra z towarzyszeniem Sadler's Wells Orchestra, dyryguje Charles Mackerras.
Dziękuję za podpowiedź, pibon!
Anna2016 pisze:Po śmierci Miguni kupiłam taki wisiorek - sekretnik w kształcie serca, otwierany. Teraz jest w nim wąsik Migusi (kiedyś znalazłam na kocyku, w ogródku, w altance, jestem przekonana że to jej) kilka włosków podsierstka które zostawiła na swoim kocyku w transporterze. Jest też odrobineczka futerka Pafnucka.
A na znak (tylko ja wiem że to na znak) żałoby od czasu śmierci Miguni przestałam farbować włosy. Są siwe. Ludzie nie wiedzą, mówią że mi ładnie w siwych. Może i ładnie ale nie z tego powodu i nie w tym celu one są siwe...
Tutaj wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, jest tam kilka zdarzeń ze zwierzętami.....viewtopic.php?f=8&t=194190
lucas 2014 pisze:Zgubilam "komorke". Wszystkie zdjecia Julisia "futsch "...
Lucas2014
ewkkrem pisze:lucas 2014 pisze:Zgubilam "komorke". Wszystkie zdjecia Julisia "futsch "...
Lucas2014
Ciociu Lukas2014, zgraj zdjęcia Julka z forum. Szybciutko, bo też mogą zniknąć . Zapisz w swoim kompie i dodatkowo na pendrive!
Drops.
jolabuk5 pisze:To dobry pomysł, na wątku jest trochę zdjęć Julisia, mogę też przesłać na maila te, które mam zapisane.
A komórka już się na pewno nie znajdzie?
Nul, nie przejmuj się, nie wszystko musisz koniecznie zobaczyć, przecież to tylko propozycje...
pibon, bardzo się przydała podpowiedź! Jak szukałam to znalazłam przy okazji pomysł na 2 kolejne Kąciki!
Pipi trzeba obserwować. I niech je odpowiednik Whiskasa, byle jadła! Usia też ciągle nie je normalnie. Ale chyba jest lepiej niż było.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 239 gości