Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 31, 2021 17:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Bardzo mądre słowa!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 31, 2021 19:29 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Po śmierci Miguni kupiłam taki wisiorek - sekretnik w kształcie serca, otwierany. Teraz jest w nim wąsik Migusi (kiedyś znalazłam na kocyku, w ogródku, w altance, jestem przekonana że to jej) kilka włosków podsierstka które zostawiła na swoim kocyku w transporterze. Jest też odrobineczka futerka Pafnucka.
A na znak (tylko ja wiem że to na znak) żałoby od czasu śmierci Miguni przestałam farbować włosy. Są siwe. Ludzie nie wiedzą, mówią że mi ładnie w siwych. Może i ładnie ale nie z tego powodu i nie w tym celu one są siwe...


Tutaj wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, jest tam kilka zdarzeń ze zwierzętami.....viewtopic.php?f=8&t=194190

Anna2016

 
Posty: 10403
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob lip 31, 2021 20:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Anna2016 pisze:Po śmierci Miguni kupiłam taki wisiorek - sekretnik w kształcie serca, otwierany. Teraz jest w nim wąsik Migusi (kiedyś znalazłam na kocyku, w ogródku, w altance, jestem przekonana że to jej) kilka włosków podsierstka które zostawiła na swoim kocyku w transporterze. Jest też odrobineczka futerka Pafnucka.
A na znak (tylko ja wiem że to na znak) żałoby od czasu śmierci Miguni przestałam farbować włosy. Są siwe. Ludzie nie wiedzą, mówią że mi ładnie w siwych. Może i ładnie ale nie z tego powodu i nie w tym celu one są siwe...


Tutaj wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, jest tam kilka zdarzeń ze zwierzętami.....viewtopic.php?f=8&t=194190

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 159313
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 01, 2021 9:11 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Miau Sabulko, co u Was?
Wczoraj duża pojechała na wycieczke nad morze, ludzi w pociągu pełno, może 1/10 ma maseczkę we właściwym miejscu, ale mają ze sobą bo jak konduktor powiedział że mają być w maskach to od razu powyciągali :evil: Pociągi krótkie, ludzi masa, nie ma miejsc, ludzie stoją. Tragedia :evil: :evil: :evil: :evil: Co za kretyni takie krótki składy dają w okresie wakacyjnym, toż wiadomo, że ludzie będą jeden na drugim ! No i duża, która tak marzyła o wyjeździe nad morze, pojechała, glupia. Gorąco, w drodze powrotnej okna otwarte, wiatr wiał, dużą przewiało mimo że miała porządną maseczkę (FFP2, typu "kaczy dziób"), teraz kicha i z nosa się jej leje no i się martwi....głupia jest i tyle!
A ja kupkam jako tako, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie się trzymam. W lipcu nie dostawałam leku na wątrobę , duża zauwazyła że qp żólta jest kiedy mam problem z jelitami a jak brzuś pracuje ok to i qp jest koloru ok. No, ale teraz przez parę dni znów dostanę troche tego leku na wątróbkę...
Serdecznie pozdrawiamy z dużą
Bądźcie zdrowi!
Zazulka

Anna2016

 
Posty: 10403
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie sie 01, 2021 9:26 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Anna2016 pisze:Miau Sabulko, co u Was?
Wczoraj duża pojechała na wycieczke nad morze, ludzi w pociągu pełno, może 1/10 ma maseczkę we właściwym miejscu, ale mają ze sobą bo jak konduktor powiedział że mają być w maskach to od razu powyciągali :evil: Pociągi krótkie, ludzi masa, nie ma miejsc, ludzie stoją. Tragedia :evil: :evil: :evil: :evil: Co za kretyni takie krótki składy dają w okresie wakacyjnym, toż wiadomo, że ludzie będą jeden na drugim ! No i duża, która tak marzyła o wyjeździe nad morze, pojechała, glupia. Gorąco, w drodze powrotnej okna otwarte, wiatr wiał, dużą przewiało mimo że miała porządną maseczkę (FFP2, typu "kaczy dziób"), teraz kicha i z nosa się jej leje no i się martwi....głupia jest i tyle!
A ja kupkam jako tako, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie się trzymam. W lipcu nie dostawałam leku na wątrobę , duża zauwazyła że qp żólta jest kiedy mam problem z jelitami a jak brzuś pracuje ok to i qp jest koloru ok. No, ale teraz przez parę dni znów dostanę troche tego leku na wątróbkę...
Serdecznie pozdrawiamy z dużą
Bądźcie zdrowi!
Zazulka


Wy też bądźcie zdrowe :1luvu: :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 01, 2021 9:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Anna2016 pisze:Miau Sabulko, co u Was?
Wczoraj duża pojechała na wycieczke nad morze, ludzi w pociągu pełno, może 1/10 ma maseczkę we właściwym miejscu, ale mają ze sobą bo jak konduktor powiedział że mają być w maskach to od razu powyciągali :evil: Pociągi krótkie, ludzi masa, nie ma miejsc, ludzie stoją. Tragedia :evil: :evil: :evil: :evil: Co za kretyni takie krótki składy dają w okresie wakacyjnym, toż wiadomo, że ludzie będą jeden na drugim ! No i duża, która tak marzyła o wyjeździe nad morze, pojechała, glupia. Gorąco, w drodze powrotnej okna otwarte, wiatr wiał, dużą przewiało mimo że miała porządną maseczkę (FFP2, typu "kaczy dziób"), teraz kicha i z nosa się jej leje no i się martwi....głupia jest i tyle!
A ja kupkam jako tako, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie się trzymam. W lipcu nie dostawałam leku na wątrobę , duża zauwazyła że qp żólta jest kiedy mam problem z jelitami a jak brzuś pracuje ok to i qp jest koloru ok. No, ale teraz przez parę dni znów dostanę troche tego leku na wątróbkę...
Serdecznie pozdrawiamy z dużą
Bądźcie zdrowi!
Zazulka

Wy też bądźcie zdrowe, szczególnie Dużej życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam z moją trójeczka.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 01, 2021 9:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zazulka i duża

Anna2016

 
Posty: 10403
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie sie 01, 2021 14:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Dziękuję, że zaglądacie do nas. U nas trochę dziwnie, bo Uszatka nagle ma mniejszy apetyt i jakoś nie chce jeść suchego. Przez to wczoraj dopiero po 20 godzinach od poprzedniej dawki cukier wzrósł na tyle, że mogłam podać insulinę. Teraz jest jakaś osowiała, ale je mokre. Za to Sabcia w nocy obrzygała całą kuchnię - ale to chyba skutek świeżej trawki, którą Dorcia przyniosła wczoraj wieczorem. Miałam ekstra sprzątanie o 2 w nocy :twisted:

Zuniu, cieszę się, że jakoś kupkasz i jesz - może był Ci potrzebny odpioczynek od lekarstwa? Twoja Duża ma dobre pomysły :ok:
Tylko szkoda, że się przeziębiła, ale sama wyprawa nad morze jednak się opłaciła, jeśli była spełnieniem marzeń.

Aniu, Twój pomysł z sekretnikiem - wspaniały!
Co do farbowania włosów - ja też przestałam, ale z bardziej prozaicznych powodów - po prostu mi się nie chciało :twisted: Za leniwa jestem, a kotom wszystko jedno, czy mam włosy siwe, czy nie. :wink:
Pozdrawiamy wszystkich, ja i kotki :1luvu: :201461
Ostatnio edytowano Nie sie 01, 2021 14:27 przez jolabuk5, łącznie edytowano 2 razy
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 01, 2021 14:15 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

jolabuk5 pisze:Dziękuję, że zaglądacie do nas. U nas trochę dziwnie, bo Uszatka nagle ma mniejszy apetyt i jakoś nie chce jeść suchego. Przez to wczoraj dopiero po 20 godzinach od poprzedniej dawki cukier wzrósł na tyle, że mogłam podać insulinę. Teraz jest jakaś osowiała, ale je mokre. Za to Sabcia w nocy obrzygała całą kuchnię - ale to chyba skutek świeżej trawki, którą Dorcia przyniosła wczoraj wieczorem. Miałam ekstra sprzątanie o 2 w nocy :twisted:

Zuniu, cieszę się, że jakoś kupkasz i jesz - może był Ci potrzebny odpiczynek od lekarstwa? Twoja Duża ma dobre pomysły :ok:
Tylko szkoda, że się przeziębiła, ale sama wyprawa nad morze jednak się opłaciła, jeśli była spełnieniem marzeń.

Aniu, Twój pomysł z sekretnikiem - wspaniały!
Co do farbowania włosów - ja też przestałam, ale z bardziej prozaicznych powodów - po prostu mi się nie chciało :twisted: Za leniwa jestem, a kotom wszystko jedno, czy mam włisy siwe, czy nie. :wink:
Pozdrawiamy wszystkich, ja i kotki :1luvu: :201461


u nas też rzyganko w nocy było po wczorajszym perzu :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 01, 2021 15:44 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Uszatko, nie strasz Dużej! Apetyt to ważna rzecz!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 01, 2021 15:51 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Ania przypomniała mi wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, zaczęłam go przeglądać - ile tam ciekawych historii! Ale pomyślałam, że napiszę o zjawiskach jak najbardziej realnych, a jednak w zasadniczy sposób zmieniających nasze widzenie świata. Napiszę tu, a do wątku o zjawiskach przekleję.
Oświeceniowy model zakładał, że świat jest niezmienny, deterministyczny (gdybyśmy poznali stan wszystkich elementów, to potrafilibyśmy przewidzieć, co stanie się dalej), poznawalny, a człowiek to jedynie "myśląca maszyna". Profesor Kelvin postulował likwidację wydziałow fizyki na uniwersytetach, bo właściwie wszystko już wiemy, pozostają do wyjaśnienia jakieś drobiazgi.
Tymczasem powstanie teorii względności i fizyki kwantowej zaprzeczyło wszystkim tym twierdzeniom. Nasz świat okazał się zmienny, probabilistyczny, niepoznawalny do końca, a człowiek swoim sposobem myślenia zdecydowanie wykracza poza działanie komputera. :D Chcecie wiedzieć, dlaczego? To zapraszam do następnego postu :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 01, 2021 17:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

Ciociu, martwię się
Kubuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 01, 2021 17:30 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

MalgWroclaw pisze:Ciociu, martwię się
Kubuś

Nie martw się, Kubusiu, Ciocia wyzdrowieje :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 01, 2021 18:20 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

jolabuk5 pisze:Ania przypomniała mi wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, zaczęłam go przeglądać - ile tam ciekawych historii! Ale pomyślałam, że napiszę o zjawiskach jak najbardziej realnych, a jednak w zasadniczy sposób zmieniających nasze widzenie świata. Napiszę tu, a do wątku o zjawiskach przekleję.
Oświeceniowy model zakładał, że świat jest niezmienny, deterministyczny (gdybyśmy poznali stan wszystkich elementów, to potrafilibyśmy przewidzieć, co stanie się dalej), poznawalny, a człowiek to jedynie "myśląca maszyna". Profesor Kelvin postulował likwidację wydziałow fizyki na uniwersytetach, bo właściwie wszystko już wiemy, pozostają do wyjaśnienia jakieś drobiazgi.
Tymczasem powstanie teorii względności i fizyki kwantowej zaprzeczyło wszystkim tym twierdzeniom. Nasz świat okazał się zmienny, probabilistyczny, niepoznawalny do końca, a człowiek swoim sposobem myślenia zdecydowanie wykracza poza działanie komputera. :D Chcecie wiedzieć, dlaczego? To zapraszam do następnego postu :wink:

Chcemy :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 01, 2021 18:44 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Kitek [*]

jolabuk5 pisze:Ania przypomniała mi wątek o zjawiskach niewytłumaczalnych, zaczęłam go przeglądać - ile tam ciekawych historii! Ale pomyślałam, że napiszę o zjawiskach jak najbardziej realnych, a jednak w zasadniczy sposób zmieniających nasze widzenie świata. Napiszę tu, a do wątku o zjawiskach przekleję.
Oświeceniowy model zakładał, że świat jest niezmienny, deterministyczny (gdybyśmy poznali stan wszystkich elementów, to potrafilibyśmy przewidzieć, co stanie się dalej), poznawalny, a człowiek to jedynie "myśląca maszyna". Profesor Kelvin postulował likwidację wydziałow fizyki na uniwersytetach, bo właściwie wszystko już wiemy, pozostają do wyjaśnienia jakieś drobiazgi.
Tymczasem powstanie teorii względności i fizyki kwantowej zaprzeczyło wszystkim tym twierdzeniom. Nasz świat okazał się zmienny, probabilistyczny, niepoznawalny do końca, a człowiek swoim sposobem myślenia zdecydowanie wykracza poza działanie komputera. :D Chcecie wiedzieć, dlaczego? To zapraszam do następnego postu :wink:

I tak - okazało się, że świat, a właściwie wszechświat jest jak najbardziej zmienny, rozszerza się coraz szybciej z tego wynika, że dostępna naszemu poznaniu jest tylko pewna część kosmosu, tworząca pewną bańkę wokół naszego miejsca obserwacji. Poza nią światło - czyli nasze źródło informacji - nigdy do nas nie dotrze, bo świat szybciej się rozszerzy uniemożliwiając fotonom dotarcie do nas. Tak samo światło przez nas emitowane nigdy nie dotrze do tamtej części wszechświata. A więc nie możemy uznać świata za "poznawalny".
Nie jest on również deterministyczny, o czym świadczy proste doświadczenie. Jeśli weźmiemy 100 cząstek o czasie połowicznego rozpadu równą np. 2 milisekundy, to możemy dość dokładnie określić, że po 1 milisekundzie zostanie 50 cząstek, po kolejnej - 25, potem 12, dalej 6, 3 wreszcie jedna i w końcu wszystkie cząstki się rozpadną. Ale jeśli weźmiemy jedną taką cząsteczkę, to nie mamy pojęcia, czy rozpadnie się ona po jednej milisekundzie, czy może po pięciu. Co więcej, ona sama też tego nie wie. A zatem świat nie jest do końca określony, zdeterminowany, bo "staje się" zależnie od tego, jak dana cząstka się zachowa.
Różnicę w sposobie myślenia człowieka i maszyny przedstawia z kolei taki przykład. Jeśli wypowiemy zdanie "wszyscy ludzie kłamią" i każemy komputerowi sprawdzić jego prawdziwość, to będzie on kolejno badał 10, 100 1 000 000 miliard ludzi i sprawdzał, czy kłamią. Człowiek natomiast potrafi wyjść poza ten mechaniczny sposób rozwiazywania zadania i nie sprawdzając nikogo stwierdzić, że takie zdanie nie może być prawdziwe. no bo jeśli wypowiadając je kłamię, to wiadomo - zdanie jest nieprawdziwe, a więc nie wszyscy ludzie kłamią. Jeśli natomiast mówię prawdę, to zdanie też jest nieprawdziwe, bo jednak nie wszyscy kłamią (skoro ja nie kłamię).
Tak więc Oświeceniowy model świata już od kilkudziesięciu lat jest uznany za całkowicie fałszywy. Ciekawe, że mimo wszystko jest on z uporem maniaka nauczany w szkole, która nawet nie wspomina, że to użyteczne na co dzień "przybliżenie" jest jednak tylko przybliżeniem, a świat tak naprawdę jest zupełnie inny.
Streściłam Wam tu krótko wywód naszego wspaniałego fizyka teoretycznego, profesora Krzysztofa Meissnera. On sam na pewno mówi to sprawniej, zachęcam do posłuchania jego wywodu:
https://www.youtube.com/watch?v=5ypnbQY ... g&index=18
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości