Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 07, 2021 23:41 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Anna2016 pisze:znów mi dokuczyli w urzędzie, gdybym była po ekonomii to bym wiedziała. a że jestem tylko głupim psychologiem to nie rozumiem co księgowa 'widzi' a czego 'nie widzi' NA kontrahencie. Siedzę i ryczę, czuję, nie - ja jestem głęboko przekonana, że jestem kompletnym zerem, nikim, śmieciem, żałuję że jeszcze w ogóle żyję :placz: i nie umiem się uspokoić ryczę ryczę i nienawidzę siebie
I jak ta Zuzia ma być spokojna jak ja mam takie sytuacje?

Po ekonomii też byś nie wiedziała, studia to uogólnione wprowadzenie do szeroko pojętej ekonomii. Nie nauczysz się na nich pracy księgowej, tego się uczysz w praktyce.

Chikita

 
Posty: 6403
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob maja 08, 2021 6:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Żeby żyć w dzisiejszym świecie trzeba mieć skórę nosorożca. Uczę się dystansować od wszelakiego zła i chamstwa ale też przeżywam takie sytuacje. Staraj się nie brać do siebie takiego gadania :ok:

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob maja 08, 2021 8:11 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

jolabuk5 pisze:Aniu, Aniu, co Ty znowu opowiadasz! Jesteś mądrym, wartościowym człowiekiem, ciepłym wrażliwym, delikatnym. I świetnym fachowcem w SWOJEJ dziedzinie. Gdyby nie epidemia, nigdy nie musiałabyś rozliczać spółek, zajmować się księgowością, masz prawo tego nie umieć, a pani księgowa może mieć pretensje tylko do siebie, bo nie wyjaśniła ci czegoś dostatecznie dobrze. U mnie była kiedyś taka sytuacja - młoda pracownica, w trakcie specjalizacji z transfuzjologii, zajmowała się dodatkowo (to znaczy - za dodatkowym wynagrodzeniem) różnymi rozliczeniami, miedzy innymi prowadziła Laboratoryjną apteczkę. Przyjmowała różne rzeczy na stan - ale nikt jej nie powiedział, że musi je też z tego stanu zdejmować w miarę zużywania. Jak przyszło do remanentu, to wykazali nam ogromny niedobór. No i co? Miałam na nią nakrzyczeć, że czegoś nie wiedziała? Dla mnie było to jasne, że trzeba rozliczać zużycie, ale jej tego nie powiedziałam, a ona się sama nie domyśliła. Mogłam mieć pretensje tylko do siebie, że nie sprawdziłam po miesiącu, jak to robi. Wyjaśniłam sprawę w administracji, napisałam pismo, poprosiłam dziewczynę, żeby wprowadziła rozchód jednorazowo, hurtem za cały rok i tyle.
Myślę, że u Ciebie też każdą sprawę, wynikającą z faktu, że zajmujesz się ekonomię, a jesteś doktorem psychologii można by załatwić w taki sposób. Ale ta twoja księgowa widocznie nie lubi brać na siebie odpowiedzialności, woli ją zwalić na innych.
Wytrzyj oczka i nie stresuj Zazulki, ona powinna mieć spokój (Ty też).

Aneczko obiema rękami podpisuję się pod słowami Joli.
Jesteś wspaniałym człowiekiem i nie przejmuj się dokuczaniem innych być może niedowartościowanych księgowych.
Kiedyś ludzie byli lepsi i sobie pomagali. Pamiętam jak musiałam zmienić swój ukochany zawód i odejść z baletu, bardzo to przeżywałam ryczałam cały czas bo mój świat się zawalił :placz:
Dostałam wtedy dużo ciepłych słów, dużo wsparcia od swoich koleżanek a nawet od osób z którymi nie miałam bliskiego kontaktu.
Przechodząc do pracy w biurze i nie mając o tym żadnego pojęcia też miałam wsparcie.
A teraz w pracy jest zawiść i nie koleżeństwo.
Mocno Cię Aniu przytulam. Szkoda że mieszkasz tak daleko bo zorganizowałabym Ci szkolenie z księgowości a może i lepszą pracę. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 08, 2021 9:21 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Ciociu, bardzo się martwię. Duża mówi, że wiadomo co jest potrzebne
Kubuś

Mam nadzieję, że się dobrze macie, wszyscy, koty i Duże (i Duzi też).
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Sob maja 08, 2021 14:13 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Gosiugosiu, masz rację. Ale kiedyś też było różnie. Wszystko zależy od ludzi. Ta księgowa, zamiast docenić, że dostała wsparcie, ma pretensje, że Ania nie jest kolejną dyplomowaną księgową :wink: Jakby nią była, to może pani księgowa przestałaby być potrzebna?
Poza tym domyślam się, że robi Ani uwagi publicznie, a podstawową zasadą jest, że takie rozmowy przeprowadza się w 4 oczy. Ich celem zawsze powinno być ROZWIĄZANIE PROBLEMU, a nie udowodnienie komuś błędu, bo z tego nic pozytywnego nie wynika. Niektórzy ludzie nie powinni kierować pracą innych i księgowa do nich należy.
A zmiana zawodu to bardzo trudne przeżycie, musiało Ci być bardzo ciężko. Ale poradziłaś sobie :ok: Ania też sobie poradzi, jestem pewna!

Małgosiu, staramy się :201461
MaryLux :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 08, 2021 14:19 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 08, 2021 14:47 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Miau, to ja napiszę, że duża dziękuje :oops: :oops: :oops: Tak, skóra nosorożca jest niezbędna....takie czasy, jeszcze gorsze przez ponad roczną pandemię. Tak, emaila pani księgowa (jedna z kilku) wysłała do wiadomości chyba do 4 innych osób. Tu nie ma możliwości rewanżu, nie chcę pisać 'zemsty' , ale 'odzyskania twarzy'. Jedynym wyjściem z toksycznego środowiska jest odejście. Tak, księgowa nie widzi w sobie winy, ona pracuje w 'centrali' a my (6 osob) w takiej jakby filii, przepływ informacji w chaosie epidemii jest często niedostateczny. Ja nie zrobiłam błędu - tyle że ONI w tzw centrali kilka mcy temu przyjęli inne druki i nikomu do głowy nie przyszło zeby do nas je przesłać. I tak publicznie znów wyszło że to ja coś źle zrobilam. Próby ukazania że to było z powodu ICH niedopatrzenia kończą się źle. Nie pierwszy już raz. I pewnie nie ostatni. Nie wiem jak długo będziemy siedzieć w tych Tarczach, ale zanosi się że z parę lat jeszcze (moim zdaniem, już 1 rok minął a końca nie widać nawet na horyzoncie jeszcze).
Miau, a ja dziś jestem grzeczna (odpukać), tylko qp nie bardzo mi wyszło... :? :? :?
Bądźcie zdrowi
Sabciu :1luvu:
Kitku :1luvu:
Julinku :1luvu:
Kubulku :201461

Zunia

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob maja 08, 2021 16:38 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Widzisz Aniu, to bardzo ważne, żebyś TY SAMA była przekonana, że to nie Twoja wina. Zresztą nawet gdyby była, to też nie koniec świata. Nikt nie umrze z tego powodu, że źle wypełnisz jakiś druk, nawet jeśli ktoś miałby o to pretensje. Znacznie gorsza może być chwila nieuwagi na drodze. Warto o tym pamiętać.
A ja się cieszę, że Zunia lepiej się czuje :1luvu: Jeszcze tylko z kupką trzeba sobie poradzić! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 08, 2021 17:19 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Brawo Zuniu!
Głaski dla wszystkich - dla chorutków i dla zdrowych też! :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11224
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 08, 2021 22:04 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Każdy się myli i i ma prawo do błędów. Lekarze się mylą, a ich pomyłki mają poważne skutki. Nie lekceważę błędów, ale trzeba się od nich odbić.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Sob maja 08, 2021 22:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

No właśnie, Małgosia dobrze mówi! :ok:

Nul, głaski dla Was też :201461

MaryLux :kotek: :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 09, 2021 6:37 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

MIaupozdrawiam Ciocie i Kotki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kitku? Julinku? co u Was? :201461 :201461
Duza dziś cały dzien pracuje online, zaczyna o ósmej, zaraz. A ja? będe się nudzić i marudzić? - tak :twisted:
Zunia

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie maja 09, 2021 9:15 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Biedna Twoja Duża
:201461
Kubuś

Mimo wszystko spokojnego dnia dla wszystkich.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 224 gości