Miau.PL

Niewidomy piesek mojej siostry miał tak, że jak w powietrzu wyczuł ze zbliża się burza to też już się bał...

aga66 pisze:Widać Szelma tak ma, że się boi i wiatru i deszczu. Chyba niewiele da się zrobić z takim bojaźliwym psem. Na zdjęciu wygląda jakby była malutka

Szelma wazy ok 5-6 kg

Anna2016 pisze:Niewidomy piesek mojej siostry miał tak, że jak w powietrzu wyczuł ze zbliża się burza to też już się bał...

Przykro mi
Moja Szelma ma sokoli wzrok choć już widać że też ma przebarwienia na oczach.

indianeczka pisze:

aga66 pisze:Widać Szelma tak ma, że się boi i wiatru i deszczu. Chyba niewiele da się zrobić z takim bojaźliwym psem. Na zdjęciu wygląda jakby była malutka

Szelma wazy ok 5-6 kg

A to niewielka! To tyle, ile Feliks mniej więcej…

A Szelma zawsze tak się bała, czy od jakiegoś czasu?

jolabuk5 pisze:A Szelma zawsze tak się bała, czy od jakiegoś czasu?

Szelma jako szczeniak była bardzo odważna. Zmieniło się to kilka lat później gdy jakiś idiota rzucił niedaleko mojego domu petardę.

Aj, to pewnie dlatego teraz boi się burzy. A deszcz? Może kojarzy jej się z burzą, podczas której sa huki piorunów? Jak widzi deszcz, to spodziewa się burzy, więc chowa się na wszelki wypadek.

jolabuk5 pisze:Aj, to pewnie dlatego teraz boi się burzy. A deszcz? Może kojarzy jej się z burzą, podczas której sa huki piorunów? Jak widzi deszcz, to spodziewa się burzy, więc chowa się na wszelki wypadek.

W nocy siedziała pod łóżkiem i to tylko dlatego że deszcz lekko uderzał o daszek nad drzwiami
Na szczęście w ciągu dnia już nie padało i teraz malutka odsypia czujną nockę.
Z moich obserwacji wynika że nie musi być silna ulewa żeby Szelma musiała się bać. Ona się boi nawet lekkiego deszczyku.

indianeczka pisze:

jolabuk5 pisze:Aj, to pewnie dlatego teraz boi się burzy. A deszcz? Może kojarzy jej się z burzą, podczas której sa huki piorunów? Jak widzi deszcz, to spodziewa się burzy, więc chowa się na wszelki wypadek.

W nocy siedziała pod łóżkiem i to tylko dlatego że deszcz lekko uderzał o daszek nad drzwiami
Na szczęście w ciągu dnia już nie padało i teraz malutka odsypia czujną nockę.
Z moich obserwacji wynika że nie musi być silna ulewa żeby Szelma musiała się bać. Ona się boi nawet lekkiego deszczyku.

Bo deszcz - każdy - to dla niej zapowiedź burzy i grzmotów. Tak myślę.