Pirat,Zbój,Szelma,Śnieżka - szukamy hotelu dla łobuzów :)

Koki-99 pisze:Niezłe "przygody" w negatywnym znaczeniu. Oby teraz było lepiej jak będziecie razem
Współczuję, że znów musiałaś wrócić do leków, ale czasem nie ma wyjścia, szczególnie jak robota czeka.

Musiałam wrócić do leków bo mam znowu nacisk na nerwy w odcinku lędźwiowym. W styczniu mam tele poradę i ciekawe co usłyszę.

Uff pierwsza noc po powrocie za mną

Psiaki dość dobrze zniosły ponad 4 godzinną jazdę autem ale wciąż mają na mnie focha bo nie chcą zjeść pasztetowego śniadanka.
Co do kotów to ciężko jest coś powiedzieć :roll:

Pirat w nocy buszował i co chwila przychodził na moją poduszkę i " maltretował" pazurkami moje włosy. Teraz siedzi w swoim płóciennym transporterze i śpi.
Śnieżka za to wyszła ze swojego transportera i zamelinowala się między szafą a kanapą.

Oby się szybko zaadaptowały :ok:

jolabuk5 pisze:Oby się szybko zaadaptowały

Oby bo ja zaczynam się martwić

Pirat zachowuje się niby normalnie ale jednak wszystko to przeżywa bo nasikał na kanapę :cry:

Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent ale jakby czego położyłam ( i przykleiłam ) grube worki na śmieci . Jak na złość na tym zadupiu nigdzie nie dostanę żadnej folii malarskiej.

Ej no, nie jest źle

. Pirat zachowuje się jak w domu a Śnieżka JE! Jak je i siusia to ... będzie dobrze :wink:

Psiaki wyglądają na szczęśliwe a ich tropy rozbawiły mnie :mrgreen:

. Widoki cudne a niebo obłędne. Do oglądania

.

ewkkrem pisze:

Ej no, nie jest źle . Pirat zachowuje się jak w domu a Śnieżka JE! Jak je i siusia to ... będzie dobrze
Psiaki wyglądają na szczęśliwe a ich tropy rozbawiły mnie . Widoki cudne a niebo obłędne. Do oglądania .

Śnieżka jadła bo dałam jej miskę pod nosek. Co do załatwiania się to nic nie wiem bo nie złapałam jej na gorącym czyli kuwetkowym uczynku

Dzisiaj kupiłam jej świeże mięsko i może to ją skusi do wyjścia z kącika.

indianeczka pisze:
Śnieżka jadła bo dałam jej miskę pod nosek. Co do załatwiania się to nic nie wiem bo nie złapałam jej na gorącym czyli kuwetkowym uczynku
Dzisiaj kupiłam jej świeże mięsko i może to ją skusi do wyjścia z kącika.

Wyjdzie

. Jeśli jest łasuchem to - na bank wylezie. Tym chętniej, że pewnie nie dostawała takich smakołyków ostatnio :wink:

. Moje Nowaki przez pół roku siedziały pod wanną ale żarcie wywabiało je od pierwszego dnia.
No, to - dla Śnieżki :ok:

indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się szybko zaadaptowały

Oby bo ja zaczynam się martwić
Pirat zachowuje się niby normalnie ale jednak wszystko to przeżywa bo nasikał na kanapę Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent ale jakby czego położyłam ( i przykleiłam ) grube worki na śmieci . Jak na złość na tym zadupiu nigdzie nie dostanę żadnej folii malarskiej.

Ważne, ze już wszystkie zwierzaki są z Tobą

mir.ka pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się szybko zaadaptowały

Oby bo ja zaczynam się martwić
Pirat zachowuje się niby normalnie ale jednak wszystko to przeżywa bo nasikał na kanapę Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent ale jakby czego położyłam ( i przykleiłam ) grube worki na śmieci . Jak na złość na tym zadupiu nigdzie nie dostanę żadnej folii malarskiej.

Ważne, ze już wszystkie zwierzaki są z Tobą

Masz rację

indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się szybko zaadaptowały

Oby bo ja zaczynam się martwić
Pirat zachowuje się niby normalnie ale jednak wszystko to przeżywa bo nasikał na kanapę Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent ale jakby czego położyłam ( i przykleiłam ) grube worki na śmieci . Jak na złość na tym zadupiu nigdzie nie dostanę żadnej folii malarskiej.

Ważne, ze już wszystkie zwierzaki są z Tobą

Masz rację

No właśnie! Twoja obecność była im bardzo potrzebna, szczególnie Śnieżce, widać, że bardzo przeżywała Twoją nieobecność. :ok:

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się szybko zaadaptowały

Oby bo ja zaczynam się martwić
Pirat zachowuje się niby normalnie ale jednak wszystko to przeżywa bo nasikał na kanapę Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent ale jakby czego położyłam ( i przykleiłam ) grube worki na śmieci . Jak na złość na tym zadupiu nigdzie nie dostanę żadnej folii malarskiej.

Ważne, ze już wszystkie zwierzaki są z Tobą

Masz rację

No właśnie! Twoja obecność była im bardzo potrzebna, szczególnie Śnieżce, widać, że bardzo przeżywała Twoją nieobecność.

Mam nadzieję że śnieżka szybko się przyzwyczai do nowych warunków. Póki co oba koty śpią w swoich kryjówkach i nie w głowach im zwiedzanie.

Pirat już zwiedza

ewkkrem pisze:Pirat już zwiedza

fajnie, odważniejszy

ewkkrem pisze:Pirat już zwiedza

Dziękuję ewkkrem za wstawianie moich fotek

mir.ka pisze:
ewkkrem pisze:Pirat już zwiedza

fajnie, odważniejszy

Mirka masz rację że pirat jest odważniejszy.
Mam nadzieję że śnieżka weźmie przykład i niedługo wyjdzie ze swej kryjówki.

Pirat,Zbój,Szelma,Śnieżka - szukamy hotelu dla łobuzów :)

Kto przegląda forum