Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:A u nas za lekko ponad dwa miesiące będzie piąta rocznica wzięcia Feliksa do domu... Aaależ bal musimy zrobić! No i rzeczywiście prezent musi być godny tej rocznicy
Kciuki, żebyś utrafiła z prezentami!
jolabuk5 pisze:Miłego urlopu!
indianeczka pisze:Tak jak w temacie : jadę z piratem w trybie pilnym do weterynarza
Od wczoraj biedak nie chce nic jeść. Wczoraj byłam tak zdesperowana że polecialam do mięsnego po jego ulubione serduszka i krowie mleko( weterynarz wie i pozwolił bo pirat nie ma żadnych rewolucji)
Zjadł trochę serduszek ale miał problem z wzięciem do pyszczka.
mir.ka pisze:indianeczka pisze:Tak jak w temacie : jadę z piratem w trybie pilnym do weterynarza
Od wczoraj biedak nie chce nic jeść. Wczoraj byłam tak zdesperowana że polecialam do mięsnego po jego ulubione serduszka i krowie mleko( weterynarz wie i pozwolił bo pirat nie ma żadnych rewolucji)
Zjadł trochę serduszek ale miał problem z wzięciem do pyszczka.
indianeczka pisze:mir.ka pisze:indianeczka pisze:Tak jak w temacie : jadę z piratem w trybie pilnym do weterynarza
Od wczoraj biedak nie chce nic jeść. Wczoraj byłam tak zdesperowana że polecialam do mięsnego po jego ulubione serduszka i krowie mleko( weterynarz wie i pozwolił bo pirat nie ma żadnych rewolucji)
Zjadł trochę serduszek ale miał problem z wzięciem do pyszczka.
Jedziemy już z powrotem. Mogę powiedzieć że wizyta z piratem to totalny niewypał Próba zajrzenia kociakowi w paszcze trwała ok 30 minut bo tak się wyrywal że aż 3 osoby nie mogły go utrzymać. Na szczęście jedna z lekarek zauważyła że pirat ma zmiany na dziasle i uważa że to plazmocytarne zapalenie dziąseł. Dostał zastrzyk w dupkę i jak nie zacznie jeść to mam z nim jutro przyjechać na czczo i podadzą mu głupiego jasia.
mir.ka pisze:indianeczka pisze:mir.ka pisze:indianeczka pisze:Tak jak w temacie : jadę z piratem w trybie pilnym do weterynarza
Od wczoraj biedak nie chce nic jeść. Wczoraj byłam tak zdesperowana że polecialam do mięsnego po jego ulubione serduszka i krowie mleko( weterynarz wie i pozwolił bo pirat nie ma żadnych rewolucji)
Zjadł trochę serduszek ale miał problem z wzięciem do pyszczka.
Jedziemy już z powrotem. Mogę powiedzieć że wizyta z piratem to totalny niewypał Próba zajrzenia kociakowi w paszcze trwała ok 30 minut bo tak się wyrywal że aż 3 osoby nie mogły go utrzymać. Na szczęście jedna z lekarek zauważyła że pirat ma zmiany na dziasle i uważa że to plazmocytarne zapalenie dziąseł. Dostał zastrzyk w dupkę i jak nie zacznie jeść to mam z nim jutro przyjechać na czczo i podadzą mu głupiego jasia.
Tofik niedawno miał zapalenie dziąseł, po tygodniu podawania zastrzyków mu przeszło
indianeczka pisze:mir.ka pisze:indianeczka pisze:mir.ka pisze:indianeczka pisze:Tak jak w temacie : jadę z piratem w trybie pilnym do weterynarza
Od wczoraj biedak nie chce nic jeść. Wczoraj byłam tak zdesperowana że polecialam do mięsnego po jego ulubione serduszka i krowie mleko( weterynarz wie i pozwolił bo pirat nie ma żadnych rewolucji)
Zjadł trochę serduszek ale miał problem z wzięciem do pyszczka.
Jedziemy już z powrotem. Mogę powiedzieć że wizyta z piratem to totalny niewypał Próba zajrzenia kociakowi w paszcze trwała ok 30 minut bo tak się wyrywal że aż 3 osoby nie mogły go utrzymać. Na szczęście jedna z lekarek zauważyła że pirat ma zmiany na dziasle i uważa że to plazmocytarne zapalenie dziąseł. Dostał zastrzyk w dupkę i jak nie zacznie jeść to mam z nim jutro przyjechać na czczo i podadzą mu głupiego jasia.
Tofik niedawno miał zapalenie dziąseł, po tygodniu podawania zastrzyków mu przeszło
Mam nadzieję że u mnie będzie podobnie. Lekarze nie chcą ryzykować i dawać piratowi usypiacza bo jest zbyt duże ryzyko że się nie obudzi.
W tym roku planowaliśmy zrobić mu echo ale on tak bardzo się denerwuje że nie da mu się zrobić żadnych badań.
Na szczęście zastrzyk w tyłek pomógł bo pirat nareszcie coś zjadł
ewkkrem pisze:Zdrowia, zdrowia, Piracie .
Dziąsła bolą cholernie a jeszcze bardziej ząbki . Może to "tylko" dziąsła Tego życzę
Drops.
A, tak, swoją drogą, to zadziwia mnie diagnoza plazmocytarnego zapalenia dziąseł po pobieżnym zerknięciu . Tak mi się jakoś kojarzy, że plazmocytarne to czepia się młodych kotów ale, ... może się mylę Oby to "zwykłe " i przeciwzapalny załatwi sprawę
Duża Dropsa.
indianeczka pisze:ewkkrem pisze:Zdrowia, zdrowia, Piracie .
Dziąsła bolą cholernie a jeszcze bardziej ząbki . Może to "tylko" dziąsła Tego życzę
Drops.
A, tak, swoją drogą, to zadziwia mnie diagnoza plazmocytarnego zapalenia dziąseł po pobieżnym zerknięciu . Tak mi się jakoś kojarzy, że plazmocytarne to czepia się młodych kotów ale, ... może się mylę Oby to "zwykłe " i przeciwzapalny załatwi sprawę
Duża Dropsa.
Drogi Dropsie
Dziękuję że do nas zajrzałes
Duża Dropsa
Mnie też dziwi taka diagnoza ale patrząc na zachowanie pirata nie jestem zdziwiona ponieważ jego jest ciężko zbadać.
W zeszłym roku miał robione badanie krwi i weterynarz stwierdził że to cud że udało się pobrać krew ( bez uspokajacza) .Cud polegał na tym że pirat był osłabiony dusznosciami .Ale teraz czuje się lepiej a więc ma siłę się bronić.
Pirat ma na dziąsłach 2 małe czerwone plamki ( nie wiem jak to nazwać) i na tej podstawie stwierdziły to zapalenie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot] i 70 gości