jolabuk5 pisze:U nas dziś też balkon otwarty, koty korzystają. Tylko Calineczka uwaliła się na mnie i nie chce zejść
Jak rana Zbója, goi się? Bo może jednak trzeba ją pokazać wetowi? Czy on ją wylizuje?
A czemu nie będziesz mogła siedzieć? Przez kręgosłup?
Zbój nie ma możliwości jej wylizywac ponieważ jest ona na szyi ale za to ma możliwość jej drapania. Póki co wciąż mu psikam ranę octeniseptem i pilnuję żeby jej nie ruszał.
Mam nadzieję że twoja calineczka nie jest kotem ciężkiej wagi jak moja śnieżka
W obecnej chwili kręgosłup boli mnie w każdej pozycji ( a w szczególności jak się schylam lub siedzę) i z doświadczenia wiem że będzie tylko gorzej.