Sierra pisze:Dajesz lek głęboko do gardełka, a zaraz po nim dajesz kiełbasę . Nie do zjedzenia z ręki, tylko wsadzasz do gardełka tak samo jak tabletkę - to już pies na 100% przełknie, nie będzie ryzykować wyplucia, a przy okazji połknie tabletkę .
Chociaż ja byłam gorsza, wyliczyłam u swojej suki reakcje "siad - smakołyk". Najgorsze tabletki były łapane w locie, bo PRZECIEŻ USIADŁA . Czasami orientowała się już po połknięciu i patrzyła na mnie zawiedzionym wzrokiem
Metoda z kiełbasą była wypróbowana i efekt był ten sam czyli było plucie w dal
Moje psy chcą jeść tylko zakazany " owoc" w postaci wafelkow i paluszków słonych