Pirat,Zbój,Szelma,Śnieżka - szukamy hotelu dla łobuzów :)

[indianeczka]

Idą mrozy. Jak Wy dacie radę?

Nie mam pojęcia.
Jest -4 a ja zamarzam

Przerazające! Może jakieś inne lokum byłoby cieplejsze? Bo tego nawet nie masz czym ogrzać Nie wiem, może zgłoś do jakiejś opieki społecznej, że z pensji nie stać Cię na ogrzewanie?
Jak podłogi i Twój kręgosłup?

Opieka społeczna wie o sytuacji i łagodnie mówiąc ma to " totalnie gdzieś"
Podłóg już nie szoruje ( moja skarga do koordynatora pomogła)
Co do kręgosłupa to są dni gdy mogę skakać z radości bo nie boli a są dni gdy mi dokucza ( szczególnie w pracy gdy muszę się schylać lub podczas mycia głowy bo jestem schylona i nie mogę się wyprostować)
Ale się nie skarże i robię wszystko żeby funkcjowac jako sprzątaczka. Choć niekiedy myślę że na dłuższą metę ( czyli do emerytury) mogę nie dać rady i może czas na zmiany.
Uff ale się rozpisałam

Uff, dobrze, że chociaż te podłogi... Jednak warto powalczyć o swoje!
A do opieki też chyba trzeba dzwonić, upominać się. Mają obowiazek pomóc, to ich praca!

Dzwonienie ani przychodzenia nic nie dają. Swego czasu przekazałam im ksero decyzji komisji orzekającej o niepełnosprawności gdzie pisze że mają mi pomagać i jak widać nawet to nic nie znaczy.

[jolabuk5]

To może poskarż się wyżej? Opisz sytuację, wyślij pismo do ich przełożonych. A może do prasy? Do tv? To taki temat, że kto wie, może podejmą interwencję.

[indianeczka]

Przy minus 4 to naprawdę można zamarznąć. A zwierzaki nie marzną? A jakiś piecyk typu koza?

Próbowałam grzać się piecykiem elektrycznym ale zrezygnowałam bo wciąż było zimno.
Koty siedzą pod kocami a psy wsadzam pod kolejny koc. Za to w nocy cała ferajna + ja lądujemy wspólnie pod jedną kołdrą.

[indianeczka]

To może poskarż się wyżej? Opisz sytuację, wyślij pismo do ich przełożonych. A może do prasy? Do tv? To taki temat, że kto wie, może podejmą interwencję.

Teraz mają ważniejszy temat i moja sprawa nikogo nie interesuje.

[jolabuk5]

To może poskarż się wyżej? Opisz sytuację, wyślij pismo do ich przełożonych. A może do prasy? Do tv? To taki temat, że kto wie, może podejmą interwencję.

Teraz mają ważniejszy temat i moja sprawa nikogo nie interesuje.

Skad wiesz? Próbowałaś? Moze jednak da się coś zrobić!!!

[indianeczka]

To może poskarż się wyżej? Opisz sytuację, wyślij pismo do ich przełożonych. A może do prasy? Do tv? To taki temat, że kto wie, może podejmą interwencję.

Teraz mają ważniejszy temat i moja sprawa nikogo nie interesuje.

Skad wiesz? Próbowałaś? Moze jednak da się coś zrobić!!!

To nie jest pierwszy raz gdy tak się dzieje a więc wiem że nic się nie da zrobić.

[Cheetos]

Indianeczka, a farelka? Grzejnik na prąd, taki który można przestawiać?
Jeśli mogę zapytać, gdzie mieszkasz?

[indianeczka]

Indianeczka, a farelka? Grzejnik na prąd, taki który można przestawiać?
Jeśli mogę zapytać, gdzie mieszkasz?

Grzejnik elektryczny nic nie daje. Mieszkam w Gdańsku.

[aga66]

Ale tam gdzie mieszkasz jest jakiś piec/centralne ogrzewanie?

[indianeczka]

Ale tam gdzie mieszkasz jest jakiś piec/centralne ogrzewanie?

Jest piec elektryczny ale od kiedy tu jestem nie działa.

[Cheetos]

Indianeczka, a farelka? Grzejnik na prąd, taki który można przestawiać?
Jeśli mogę zapytać, gdzie mieszkasz?

Grzejnik elektryczny nic nie daje. Mieszkam w Gdańsku.

Oj, drugi koniec Polski.

Co do pieca - może nie jest spisany na straty? A jeśli tak, może nowy kupiony na raty (koszt pieca ogrzewającego pokój 20 m/kw to ok. 3 tys.)? Przynajmniej jedno pomieszczenie byłoby ogrzane.

[indianeczka]

Indianeczka, a farelka? Grzejnik na prąd, taki który można przestawiać?
Jeśli mogę zapytać, gdzie mieszkasz?

Grzejnik elektryczny nic nie daje. Mieszkam w Gdańsku.

Oj, drugi koniec Polski.

Co do pieca - może nie jest spisany na straty? A jeśli tak, może nowy kupiony na raty (koszt pieca ogrzewającego pokój 20 m/kw to ok. 3 tys.)? Przynajmniej jedno pomieszczenie byłoby ogrzane.

Aż tak bogata to ja nie jestem .
Poza tym żaden piec tu nie pomoże bo mieszkanie jest nieocieplone .

[aga66]

Kurcze, kiepsko to wygląda. Podobno w 2023 roku już w marcu ma być ciepła wiosna. Ale czy tak będzie? Jeśli tak to i tak jeszcze trochę czasu do marca. Wiem, że pieniądze szczęścia nie dają ale szczęściu bardzo pomagają.

[indianeczka]

Cześć ludziska i wasze futrzaki
Tak z ciekawości zapytam się jak wam mija weekend? Czy już szykujecie się do świąt?
U mnie w sumie po staremu czyli wszystkie maluchy oprócz szelmy stwierdziły że jest im zimno i pochowały się pod kocami. Jedyna nowość pod tym względem polega na tym że pirat i śnieżka leżą wspólnie pod jednym kocem na fotelu.
Wczoraj się trochę uśmiałam ponieważ rozmawiałam ze znajomą podczas ciągnięcia wózka z pełną butlą gazową i jak ona usłyszała co robię stwierdziła że po powrocie do Gdańska pojedzie do mojej lekarki i na mnie nakabluje

[indianeczka]

Kurcze, kiepsko to wygląda. Podobno w 2023 roku już w marcu ma być ciepła wiosna. Ale czy tak będzie? Jeśli tak to i tak jeszcze trochę czasu do marca. Wiem, że pieniądze szczęścia nie dają ale szczęściu bardzo pomagają.

Co do pieniędzy to masz rację. Zarabiam najniższą krajową i pomimo tego że nie kupuję frykasów ( np.chleba bezglutenowego) to i tak mi z ledwością starcza do kolejnej wypłaty.
Teraz muszę zacząć odkładać kasę bo zbój musi mieć kontrolne echo plus muszę mu sprawdzić oczy bo przypuszczalnie ma jaskrę na obu oczach