Picie wody przez kociaka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 06, 2020 18:36 Picie wody przez kociaka

Mam 4 i pół miesięczna kotkę, która w domu tymczasowym, z którego była wzięta dostawała do picia wodę. Ja próbowałem ją przekonać do wody ale kotka nie chciała jej pić, więc musiałem podawać jej mleko bezlaktozowe, także z powodu nietolerancji laktozy (po laktozowym były biegunki). Jako, że kupki były Ok ale były wzdęcia, postanowiłem stopniowo rozcieńczać mleko z wodą i na początku było Ok - z chęcią to piła. Jednak po tygodniu przestała, więc znów zmuszony byłem wrócić do mleka. Tak jest do dziś.
    I tu moje pytanie, jak przekonać kociaka do picia wody :?:
Może trzeba coś do niej dodawać :?: Wiem, że koty lubią wybrzydzać. Kotka dostaje do jedzenie karmę Cerny Kitten, karmę suchą, podroby i czasem wyciskam z tubki pastę Miamor Cat-Kitten. :201461
    PupulecM

PupulecM

 
Posty: 3
Od: Wto wrz 29, 2020 21:43

Post » Wto paź 06, 2020 19:16 Re: Picie wody przez kociaka

Kotka w pewnym momencie najprawdopodobniej sama odstawi się od mleka. Moja Ofelia przestała pić mleko w wieku ok. pół roku - sama z siebie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33252
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 07, 2020 17:55 Re: Picie wody przez kociaka

Warto spróbować różnych naczyń.
Dawno temu miałam na przechowaniu kociaka, który nie podchodził do miski z wodą. Pił z kubka.

Poeksperymentuj z garnkami, czymś wysokim, czymś płaskim. Koty to dziwne stworzenia.
Jeżeli je jakąś mokrą karmę to odrobinę rozwadniać. To samo z mięsem. Krwisty "sosik" może zasmakować.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38275
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro paź 07, 2020 20:35 Re: Picie wody przez kociaka

Zrób dokładnie, tak jak pisze MariaD. Mój kocur, jak był mały pił tylko z wysokiej szklanki, albo metalowego kubka, później mu się odwidziało, kupiłam fontannę, która oba koty po paru dniach olały. U nas sprawdziła się duża 2 litrowa miska, która stoi na parapecie w pokoju.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 292 gości