Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
evanka pisze:dawało się przejść bez wywoływania sensacji?
ja bym się zachwyciła takim lwem
aania pisze:Ja Marlona podziwiam na każdym zdjęciu, a zakochałam się w nim jak zobaczyłam zdjęcie na schodach, też z jakiejś waszej podróży, leżał sobie królewsko jak to on na tle jakiejś kamienicy zalany słońcem i tak majestatyczny, godny i absolutnie zadowolony, że pomyślało mi się, że dawno nie widziałam tak pięknego zdjęcia i tak pięknego kota i tak mi zostało
Sigrid pisze:evanka pisze:dawało się przejść bez wywoływania sensacji?
ja bym się zachwyciła takim lwem
No co Ty! Myślę, że do dziś nas tam pamiętają
evanka pisze:Sigrid pisze:evanka pisze:dawało się przejść bez wywoływania sensacji?
ja bym się zachwyciła takim lwem
No co Ty! Myślę, że do dziś nas tam pamiętają
a mnie się teraz przypomniało, że przecież historię wyjazdową to z wypiekami czytałam
Sigrid pisze:Wieczorem. Dowiedzieliśmy się, że mamy sąsiadów Holendrów. W małej konobie pół miejsca nie ma, ale młodzi Holendrzy siedzą.
- Dobry wieczór. Chyba mieszkamy drzwi w drzwi. Możemy się przysiąść?
-Pewnie. Waszego kota już znamy. Śpi w naszym łóżku
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Lifter i 98 gości