Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Szaleństwo ogarnęło ludzi jak zawsze jak są wolne dni.
Poszliśmy ok 21 na zakupy do biedry. Bo w lodowce tylko masło i twarożek na śniadanie. Nawet już na jutro nie miałam nic do pracy.
A tam normalnie wszystko wymiecione, mięsa to prawie wcale. Słyszałam jak panowie rozmawiali ze piwa nie ma, ze zostało tylko to 0%
Wiec będą grille i szaleństwo.
mir.ka pisze:MonikaMroz pisze:Szaleństwo ogarnęło ludzi jak zawsze jak są wolne dni.
Poszliśmy ok 21 na zakupy do biedry. Bo w lodowce tylko masło i twarożek na śniadanie. Nawet już na jutro nie miałam nic do pracy.
A tam normalnie wszystko wymiecione, mięsa to prawie wcale. Słyszałam jak panowie rozmawiali ze piwa nie ma, ze zostało tylko to 0%
Wiec będą grille i szaleństwo.
to przecież nie piwo tylko jakiś napój
MonikaMroz pisze:mir.ka pisze:MonikaMroz pisze:Szaleństwo ogarnęło ludzi jak zawsze jak są wolne dni.
Poszliśmy ok 21 na zakupy do biedry. Bo w lodowce tylko masło i twarożek na śniadanie. Nawet już na jutro nie miałam nic do pracy.
A tam normalnie wszystko wymiecione, mięsa to prawie wcale. Słyszałam jak panowie rozmawiali ze piwa nie ma, ze zostało tylko to 0%
Wiec będą grille i szaleństwo.
to przecież nie piwo tylko jakiś napój
No właśnie, dlatego panowie byli rozczarowani.
My o 8 poszliśmy do innej biedry, dokupilismy co trzeba i spokój.
Mój maż jutro rządzi w kuchni - bedzie pielmieni lepił.
MonikaMroz pisze:Fajnie, ale ja za tymi pierożkami nie przepadam.
bedzie lepił jutro dosyć sporą ilosć bo chcemy rozwieść znajomym jako takie podziekowania za pomoc jak byliśmy chorzy na covid.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 290 gości