Bagi, cudna jesteś! Wszystkie piękne, ale czarne taaakie piękne! A poza tym, patrząc na Ciebie, Bagiro, od razu mam w głowie Lusidełko, które już „na swoim”
No co za spojrzenie, hipnotyzujące wręcz! Ale jakie piękne futro! Bagirka już się chyba zewnętrznie przygotowała do zimy. Ofutrzona prawie jak niedźwiedź.