Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...
Napisane: Sob wrz 26, 2020 18:07
Wyjechałam, ale jutro wracam. Tak szybko wracam, bo koty tęsknią.
W górach jestem, gdzie miały być grzyby i rykowiska. Są. Śladowo.
Jest zimno, deszczowo i mgliście. Mokro. Fajnie.
Zasnute wszystko mgłami...Poszliśmy szukać jeleni, bo ryczeć jakoś nie chcą, ale wszyscy mówią, że rykną wieczorem. Na razie krążą wokół nas, oto dowód:
Na bank jelenia, sprawdzone w Internecie .
Jeżeli chodzi o grzyby, to był jeden
To ten !
One były, ale z powodu suszy wyschły. Został w lesie. Następne będą pojutrze
Teraz z balkonu wabimy jelenie, żeby wieczorem przyszły.
Laptop stoi w oknie i ryczy na całą okolicę.
I czemu się nie odtwarza, czemu? Nie przyjdą...
Nabiorą się?
Zaraz wracam, zaraz.
Zapraszamy na rykowisko!
W górach jestem, gdzie miały być grzyby i rykowiska. Są. Śladowo.
Jest zimno, deszczowo i mgliście. Mokro. Fajnie.
Zasnute wszystko mgłami...Poszliśmy szukać jeleni, bo ryczeć jakoś nie chcą, ale wszyscy mówią, że rykną wieczorem. Na razie krążą wokół nas, oto dowód:
Na bank jelenia, sprawdzone w Internecie .
Jeżeli chodzi o grzyby, to był jeden
To ten !
One były, ale z powodu suszy wyschły. Został w lesie. Następne będą pojutrze
Teraz z balkonu wabimy jelenie, żeby wieczorem przyszły.
Laptop stoi w oknie i ryczy na całą okolicę.
I czemu się nie odtwarza, czemu? Nie przyjdą...
Nabiorą się?
Zaraz wracam, zaraz.
Zapraszamy na rykowisko!