Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 26, 2022 19:25 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Ale cieszmy się ta - wzglednie - dobra chwila.
Koty najedzone, spia.
Cisza.
Jutro niedziela.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 27, 2022 21:06 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Jak się czujecie? Jak Pasio?

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41


Post » Pon lis 28, 2022 10:37 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Anna2016 pisze:Jak się czujecie? Jak Pasio?

Żyjemy. Nie najgorzej. Mało czasu na wszystko, łapki mamy, podobnie jak Forest pełne roboty, bo w ogrodzie zalegają stosy liści i trzeba to grabić, bo zgniją.
Pasio stabilnie, szykuję wszystkie Pasia notowania z lecznicy z ostatnich 6-ciu tygodni, a jest tego stos, i jak się uda, w środę pójdę z tą dokumentacją do "doktora holistycznego", żebyśmy spróbowali ogarnąć Pasia jako całość bez biegania po kilku specjalistach. I jak patrzę na ilość wizyt, które odbył i zabiegów, zastrzyków, badań, które wykonaliśmy, to mówię do Pasia- dość. Pójdę bez Pasia. Opowiem jaki jest piękny i ewentualnie pokażę zdjęcie :wink: . Przerwa i odpoczynek. Gałązka oliwna i relax. Gdybym według ostatnich sugestii miała wykonać teraz listę kolejnych badań począwszy od usg, pobierania moczu z pęcherza, dożylnych kroplówek, itd., to Pasio by po prostu nie wytrzymał. I psychicznie i fizycznie. Oczywiście podajemy wszystkie leki, insulinę, obniżacze fosforu, wyrzuciłam całkowicie mięso z diety, zmniejszyłam dawkę Xobaline i obserwujemy. A Paś zadowolony, wyluzowany, nie sprawia wrażenia kota chorego, ani cierpiącego. Tak, wiem, koty potrafią maskować itd. Może maskuje, a może nie. Ale już nie ucieka pod tapczan, gdy ubieram buty, żeby wynieść śmieci.
Natomiast do doktora pójdzie Bratu. Pcheł nie ma, a wylizuje się cały czas :roll: . Myślę, że to jakieś uczulenie po tych spot-onach, trzeba to zweryfikować i opanować.
I smutno na forum i niech już będzie wiosna, tak krok do przodu, pójdziemy sobie wtedy wszyscy do ogrodu i usiądziemy pod kwitnącą czereśnią...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 10:54 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Za 4 tygodnie dzien zacznie juz byc coraz dluzszy. O jakies gowniane wartosci, jasne, ale sama swiadomosc ze tak jest zawsze dziala na mnie jak maly zastrzyk optymizmu.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 10:58 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Lifter, mam dobre wieści, wcześniej!!!!To będzie 21-go grudnia. Też się tego trzymam, niezależnie od gównianych wartości ułamków sekund!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 11:01 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Mi tez cholernie ciezko. Ostatnie smierci na forum i nie tylko zburzyly mi spokoj i nie poprawia go lęk o zdrowie tych ktorzy zostali. I co z tego ze wiem ze Czitusia czy Cosia czy moja Milenka to starsze koty i ze czas plynie nieuchronnie...nic a nic mi ta swiadomosc nie pomaga.
Macie jakies pomysly? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 28, 2022 11:02 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Mi tez cholernie ciezko. Ostatnie smierci na forum i nie tylko zburzyly mi spokoj i nie poprawia go lęk o zdrowie tych ktorzy zostali. I co z tego ze wiem ze Czitusia czy Cosia czy moja Milenka to starsze koty i ze czas plynie nieuchronnie i cos tam o kolei rzeczy...nic a nic mi ta swiadomosc nie pomaga.
Macie jakies pomysly? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 28, 2022 12:20 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

czitka pisze:Lifter, mam dobre wieści, wcześniej!!!!To będzie 21-go grudnia. Też się tego trzymam, niezależnie od gównianych wartości ułamków sekund!


De facto juz od 8 grudnia zmrok bedzie zapadal o tej samej godzinie (a tylko dzien bedzie sie zaczynal coraz pozniej), co jest dla mnie o tyle pocieszajace ze nienawidze jak robi sie ciemno w srodku dnia, poranny mrok znosze lepiej niz wczesna noc.

Jakos to trzeba przetrwac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 12:23 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Generalnie kiedys wchodzilem na to forum, by sie odreagowac, poczytac co tam koty w obserwowanych watkach nawyrabialy.
Od jakiegos czasu wchodze z pewnym niepokojem - co tym razem zlego sie wydarzylo, albo "oby nic zlego sie nie wydarzylo".

No coz, wiadomo ze po ilus tam latach koty (i my) sie postarzaly, ale tak czy siak...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 12:43 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Wiecie co? Ja to chyba wampirem jestem, bo ta ciemność zupełnie mi nie przeszkadza :wink: Nawet lubię. Jakos tak wtedy przyjemniej się położyć albo zasiąść na kanapie, zapalić lampę, właczyć ulubioną klasyczną muzykę, sięgnąć po książkę, przytulić kota... Nieposprzątany bałagan kryje się w mroku, lampa oświetla tylko karty książki i kocie futerko. :) Takie, spokojne, ciche szczęście. A w dodatku zaraz się zacznie świąteczny czas, który kocham :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 28, 2022 13:16 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

A ja zyje swiatlem. Gdy wstaje rano, a za oknem jasno, blekitne niebo - od razu zastrzyk optymizmu. A dlugie wieczory - tym bardziej. Wracam z pracy, zjem cos, wyskoczymy z zona na miasto, spacer albo co, wracamy, siade do kompa, popracuje, koncze... za oknem nadal dzien. To jest to!

A najbardziej uwielbiam kwiecien-czerwiec - coraz dluzszy dzien, nie za goraco a juz cieplo...

Za to listopad - deprecha.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 28, 2022 13:46 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Lifter pisze:Generalnie kiedys wchodzilem na to forum, by sie odreagowac, poczytac co tam koty w obserwowanych watkach nawyrabialy.
Od jakiegos czasu wchodze z pewnym niepokojem - co tym razem zlego sie wydarzylo, albo "oby nic zlego sie nie wydarzylo".

No coz, wiadomo ze po ilus tam latach koty (i my) sie postarzaly, ale tak czy siak...

No własnie mam dokładnie tak samo... więc nieraz nawet nie wchodzę, "bo nie chcę wiezieć co się złego wydarzyło"..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 28, 2022 17:04 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Ciemno wszędzie, zimno wszędzie,
co to będzie, co to będzie?
Kiedy siądę pod wisienką
na kolanach z Czitusieńką?

Ciemno wszędzie, zimno wszędzie,
co to będzie, co to będzie?
Kiedy Cosia, czarna prawie,
będzie się opalać w trawie?

Ciemno wszędzie, zimno wszędzie,
co to będzie, co to będzie?
Kiedy Bratu wespół z Pasiem
obiad zjedzą na tarasie?

Ciemno wszędzie, zimno wszędzie,
co to będzie, co to będzie?
Kiedy ogon czarnej kotki
mignie przez sąsiadów płotki?

Ciemno wszędzie, zimno wszędzie,
co to będzie, co to będzie?
Kiedy wreszcie przyjdzie wiosna,
taka ciepła, tak radosna?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 28, 2022 17:07 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami. Zły czas.

Z jednej strony strach wejść na forum, bo a nóż widelec znów coś złego. Z drugiej strony miło poczytać o tych iskierkach radości, o Foreście, o Bratku, Bołci i Skrobce, o Cheetosie, o Łapku który już zrozumiał że znalazł swój dom.
A ciemność i krótkie dni owszem mi przeszkadzają. Idę do pracy - ciemno, wracam - ciemno, na obserwacje ptaków zostają tylko weekendy. Cóż, taki mamy klimat :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości