Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:Wczoraj Annaa na wątku u Foresta i Oskara pisała też o karmie z wielbłąda. Smakowało Oskarowi za pierwszym razem, a potem, jak pisze, sama sobie tego wielbłąda może zjeść.
No i tak...byle do wiosny...
czitka pisze:Zapytaj Ani jak smakował
Ja za karę zjem wielbłąda, jest do kupienia, no pomieszało mi się...
Czitusi smakują te saszetki w upiornej cenie, pewnie zamówię i będzie dostawała jedną dziennie i suche.
Mnie się już wszystko myli. Co kto powinien jeść, czego nie powinien, komu, ile, suche czy mokre, komu mięso a komu nie wolno, kto może mleko a komu zaszkodzi i kto i o której jakie leki dostaje .
Muszę to przespać spokojnie, bo rano zaczyna się cyrk ze śmietanką do kawy. Wszystkie poza Czitusią lecą do kuchni i siadają w równym rządku oblizując się .
izka53 pisze:śmietanki nie uzywamy, ale Myszka ma swoją "śmietankę" https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... bne/500189
To już jest rytuał - jakiś czas po kolacji przychodzi do mnie do kuchni i czeka...dostaje swoją śmietankę, wypija, mówi dobranoc i idzie spać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 151 gości