Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 02, 2021 19:27 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Szkoda że mnie nie ma we Wrocku bo może i bez autka bym jakoś pomogła :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw gru 02, 2021 22:58 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Mogę co najwyżej dołożyć się do taksówki, podjechać z Tobą...

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 03, 2021 7:43 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Ja niestety odpadam, nie mam jak pomoc.
Już jesteśmy Olu we dwie <3

Trzymaj się w zdrowiu, Ty koty i wszyscy Wy tu na forum :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt gru 03, 2021 7:50 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Moli25 - GRATULACJE !!!

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 03, 2021 11:36 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Marta, wiem!!!! :1luvu: Moje gratulacje, wszystkiego najlepszego dla Całej Rodziny :1luvu:!!!
Wpadam na sekundę, nie mam siły na forum, jest całkiem do kitu, Cosia codziennie w SPA, dodatkowo Bratu był uprzejmy rozwalić łapkę w pachwinie, bo pobiegł gdzieś przez płoty szukać Mami, bohater.
Mam go w kołnierzu na 10 dni, podawanie leków, antybiotyk, przemywanie rany, obserwowanie, a co ja będę pisać... :roll: Wczoraj zaliczyłam chyba z cztery wizyty w lecznicy, zawieźć Cosię, zawieźć potem Bratu, odebrać wcześniej Bratu, odebrać wieczorem Cosię...i wszystko fajnie gdyby nie zapalenie okostnej zęba, nie dawałam rady sama autem, bo mnie zwalił z nóg antybiotyk, w czwartek rwiemy.
Zaraz jadę z Cosią do SPA i od razu na fotel dentystyczny potem, bo wyglądam jak Gołota po walce, noc była ciężka :evil: .
Więc znikam, bo nie ogarniam.
Ale to się przewali, musi.
Pani Małgorzato...nie mam słów.... :oops: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 03, 2021 13:45 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Moli25 wszystkiego dobrego dla Was :)

Czitusia – kciuki wszechstronne, za spokój.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory


Post » Pt gru 03, 2021 14:40 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Kciuki dla czitki za ząb i leczenie Bratu oraz Cosi. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Gratulacje dla Moli25 :201421 :201421 :201421 :201421 :201421
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60220
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2021 21:02 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Mama nadzieję że z zębem lepiej :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt gru 03, 2021 21:09 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Też mam nadzieję, zęby umieją uprzykrzyć życie

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 04, 2021 10:29 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

MB&Ofelia pisze:Mama nadzieję że z zębem lepiej :ok: :ok:

Ząb u Boga Ojca Wszechmogącego, wczoraj już nie wytrzymałam, bardzo miły pan stomatolog narodowości chyba ukraińskiej uznał, że nie ma co się męczyć do czwartku i ... :mrgreen: .
Odpoczywamy wożąc w międzyczasie Cosię do SPA, robiąc opatrunki Bratu, podając Pasiowi insulinę a sobie antybiotyk, byle mi się wszystko nie pomyliło :roll:
Spokojnego weekendu wszystkim!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob gru 04, 2021 11:06 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

:201454 :201454 :201454 :201454 :201454 :201454 :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 04, 2021 11:28 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Szybkiego gojenia!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob gru 04, 2021 15:16 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

O, kurcze! Czitka, ale się porobiło u ciebie.
Kciuki ogromne za wszystkie koty i twojego zęba, a raczej gojenie tego, co po nim zostało.

Agwena

 
Posty: 805
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 04, 2021 16:47 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

czitka pisze:
MB&Ofelia pisze:Mama nadzieję że z zębem lepiej :ok: :ok:

Ząb u Boga Ojca Wszechmogącego, wczoraj już nie wytrzymałam, bardzo miły pan stomatolog narodowości chyba ukraińskiej uznał, że nie ma co się męczyć do czwartku i ... :mrgreen: .
Odpoczywamy wożąc w międzyczasie Cosię do SPA, robiąc opatrunki Bratu, podając Pasiowi insulinę a sobie antybiotyk, byle mi się wszystko nie pomyliło :roll:
Spokojnego weekendu wszystkim!

Uff, przynajmniej ząb z głowy (w sensie przenośnym, ale i dosłownym).
A może SPA także dla Ciebie?

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indianeczka i 228 gości