Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 29, 2023 15:35 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Marzenia11, na prawdę nie ma za co, mnie takie kliknięcie nic a nic nie kosztuje, oby tylko ktoś Tośka zauważył, piękny i miziasty, najmocniejsze kciuki! Gdyby więcej osób w swoich wątkach wstawiło link do problemu Tośka to i szanse miałby większe, może jutro? Bo sobota/niedziela to nie są mocno uczęszczane dni forumowe. Halo, pomóżmy!
Ja dzisiaj popędziłam przed południem na słynne targowisko do Młyna, jest tańsze, dużo tańsze jedzenie dla kotów. Oczywiście nie mówimy o wyrafinowanych, teoretycznie lepszych karmach. Jednemu, dwóm kotom może i można dogadzać, gorzej gdy jest ich trochę więcej.... :roll:
Zooplus zrobił się już bardzo drogi, czasami w marketach było taniej ale już nie jest, wczoraj w promocji w Kauflandzie puszeczki Gourmeta po 3.50 8O. Whiskas i Felix jeszcze jednak w Zooplusie wciąż najtaniej.
Wracam do Młyna - holenderska karma w saszetkach po 100 gram(4 smaki)- 12 sztuk za 10 zł. Inne coś w puszeczkach-8 sztuk za 10 zł. Nie, nie pytajcie mnie o skład, dojadamy mięsem i żyjemy. Pasio i Cztusia na karmach leczniczych, reszta na razie nie strajkuje i mówi, że pyszne.
Ale tu nie moje koty chodzi, może komuś informacja o karmach na targowiskach się przyda, we Wrocławiu Młyn, w innych miastach zapewne inne miejsca.
Zimno strasznie jest. Niby na plusie, ale to takie inne zimno, przenikliwe takie.
Przesypiamy.
Ostatnio edytowano Nie sty 29, 2023 16:09 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sty 29, 2023 15:46 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Poznań chyba jakiś upośledzony, o takim miejscu nic nie słyszałam.
Moja Myszka już tez taka biedniutka, chudziutka, kruchutka....Byłam wczoraj w lecznicy kupić kolejną porcję leku na serduszko i kupilam malutki słoiczek John Dog Rabbit, mus. Słoiczek 100 g 10 zł. :strach: :strach: Pierwsza lyżeczka poszła z entuzjazmem (więcej na raz nie wejdzie). Niestety - druga przegrała z miamorem "in cream", z czego powodzeniem cieszył się tylko ów "cream", bez miamora właściwego. Nawet felix już nie zawsze jest jedzony, czasem też tylko galaretka. Suchego to Myszka już wcale nie je, czasem skubnie kilka groszków, ale to tak raz / dwa na tydzień.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15056
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 29, 2023 16:39 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Biedna Myszka, ale najważniejsze, że coś je jednak :(
Te lecznicze cuda to są pyszne tak za pierwszym razem, potem gorzej :roll: . A do tego, przynajmniej te, które je Pasio lub Czitusia -w saszetkach- to mają taką oleistą konsystencję. Sosik prosty do wylizania, a to co w sosiku to jakoś z trudem do pysia wchodzi. Ja rozduszam widelcem na papę, czasem wody troszkę doleję, ale i tak wejdzie ewentualnie w kota pół saszetki, a resztę zje Bratu albo ktoś inny, do kitu z takim interesem. Ewentualnie łyżeczką ponownie pakuję do saszetki, jak postoi w miseczce to już be :( . Wczoraj u weta odbierając suche trzustkowe dla Czitusi kupiłam też na próbę saszetkę RC Sensitivity control za 6.50( podobno to zapasy starej ceny) , według rozpiski powinna dziennie zjeść trzy, no super :strach: . Zjadła pół, a resztę Cosia. Felix też ma u nas powodzenie, niebawem zamówię megapakiet. Kochamy i karmimy. Troszkę tak, a troszkę, kto zdrowy różnie i do wyboru, po tym targowisku próbujemy: Obrazek.
Wczoraj Annaa na wątku u Foresta i Oskara pisała też o karmie z wielbłąda. Smakowało Oskarowi za pierwszym razem, a potem, jak pisze, sama sobie tego wielbłąda może zjeść.
No i tak...byle do wiosny...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sty 29, 2023 16:51 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Styczeń już się kończy, luty jest krótki, a w marcu szansa na wiosnę :)

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 29, 2023 18:25 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Ja też już się przestałam przejmować składem, byle jadły. I tak daję mięso więc białko będzie, a w suchym - składniki mineralne, tauryna itp. Tylko sucha karma dla cukrzycowej Usi jest dobierana.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 19:33 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

czitka pisze:Wczoraj Annaa na wątku u Foresta i Oskara pisała też o karmie z wielbłąda. Smakowało Oskarowi za pierwszym razem, a potem, jak pisze, sama sobie tego wielbłąda może zjeść.
No i tak...byle do wiosny...

Wielbłąd czy kangur...co za różnica :wink: wszak to oba egzotyczne dla nas zwierzątka.
Karmy z wielbłąda co prawda jeszcze nigdzie nie widziałam, ale ten kangur wywołuje u mnie ogromne poczucie winy, że karmię nim koty :oops:
Saszetki są strasznie drogie, zawsze szukam raczej dużych puszek które jednak wychodzą taniej.
I nie lubię kupować karm w sosikach, bo bywa że tego sosu jest prawie połowa.
Zawsze dolewam wodę, bo jednak koty piją za mało.
Kciuki za niejadki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 19:51 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Moje kiedyś dostały renifera. Odmówiły jedzenia.

MaryLux

 
Posty: 159634
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 29, 2023 19:54 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Renifera i łosia często kupowałam i bardzo im smakowało.
Taraz tak kombinuję z karmami ze względu na Oskara, bo nie mogę dawać mu kurczaka i ryby.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 22:21 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

kiedyś kupowałam puszki 400g, jeszcze jak byl Pietruś. Potem 200g...a teraz to już za dużo. Jeszcze na początku stycznia kupiłam mjamjam saszetki 300g, wszyscy byli zachwyceni. Gucio zdążył dwa razy zjeść :placz: :placz:
Ten John Dog nie jest leczniczą karmą, tylko taką bytową ino high grade. Konsystencja super, taki dość rzadki musik, w sam raz do zlizywania.
Renifera i łosia ma bozita, średnia półka, średnia cena, kiedyś pasłam, jak można bylo kupować na zooplus pakiety mieszane. Kangura nigdy nie próbowałam.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15056
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 29, 2023 22:55 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Zapytaj Ani jak smakował :ryk:
Ja za karę zjem wielbłąda, jest do kupienia, no pomieszało mi się...
Czitusi smakują te saszetki w upiornej cenie, pewnie zamówię i będzie dostawała jedną dziennie i suche.
Mnie się już wszystko myli. Co kto powinien jeść, czego nie powinien, komu, ile, suche czy mokre, komu mięso a komu nie wolno, kto może mleko a komu zaszkodzi i kto i o której jakie leki dostaje :roll: .
Muszę to przespać spokojnie, bo rano zaczyna się cyrk ze śmietanką do kawy. Wszystkie poza Czitusią lecą do kuchni i siadają w równym rządku oblizując się :201416 .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon sty 30, 2023 4:16 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

czitka pisze:Zapytaj Ani jak smakował :ryk:
Ja za karę zjem wielbłąda, jest do kupienia, no pomieszało mi się...
Czitusi smakują te saszetki w upiornej cenie, pewnie zamówię i będzie dostawała jedną dziennie i suche.
Mnie się już wszystko myli. Co kto powinien jeść, czego nie powinien, komu, ile, suche czy mokre, komu mięso a komu nie wolno, kto może mleko a komu zaszkodzi i kto i o której jakie leki dostaje :roll: .
Muszę to przespać spokojnie, bo rano zaczyna się cyrk ze śmietanką do kawy. Wszystkie poza Czitusią lecą do kuchni i siadają w równym rządku oblizując się :201416 .

Oj, czitka, nie marudź, ciesz się, że chcą jeść. :D
Swoją drogą - nie pijam kawy, więc śmietanki w domu nie mam, muszę kiedyś z moimi spróbować. Mleko zagęszczone lubią :)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 30, 2023 10:02 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

No właśnie usiłuję przestawać marudzić, to kompletnie do niczego nie prowadzi. Marudzi natomiast Mamisia , bo się wyspała i chce wyjść. Świetnie, ale żeby mogła wyjść, muszę otworzyć drzwi do przedpokoju, a tam, właśnie sprawdziłam, mam 10 stopni :evil: . Podobnie w łazience i wc, to jeden obieg. Żeby jeszcze tylko wyszła, ona za chwilę chce przyjść :evil: . I tak będzie do wiosny, wszystko przez kotowi dziurę w drzwiach wejściowych, już marudziłam na ten temat, więc zmilczę. Wieje przez te dziury, nie idźcie tą drogą! Żadne zatykanie czymkolwiek nie się nie sprawdza, kotara nie do zamontowania.
Jolu, gdybyś się na śmietankę do kawy dla kotów decydowała, to Cosia poleca taką w jednorazowych porcyjkach, nie psuje się i w sam raz na pyś :P .
Ale tak pozostając w temacie morsowania to wczoraj kuzynka mi przekazała wieść, że ma ciekawszą wersję piętro wyżej, to domek dwurodzinny. Na tarasie na górze stoi wielka przemysłowa beczka, taka prawie beczka Diogenesa ale w pionie. Z wodą o temperaturze otoczenia. I sąsiad do tej beczki codziennie wieczorem wskakuje, zanurza się po szyję, posiedzi parę minut, wychodzi, mówi dobranoc i idzie spać :strach: .
Za oknem coś na kształt śniegu, a raczej mąki. Może się szybko stopi.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon sty 30, 2023 12:04 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

Spróbuję zamówić śmietankę przy następnym zmówieniu spożywczym :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 30, 2023 14:32 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

śmietanki nie uzywamy, ale Myszka ma swoją "śmietankę" https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... bne/500189
To już jest rytuał - jakiś czas po kolacji przychodzi do mnie do kuchni i czeka...dostaje swoją śmietankę, wypija, mówi dobranoc i idzie spać.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15056
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 30, 2023 15:08 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami.W temacie kupy...

izka53 pisze:śmietanki nie uzywamy, ale Myszka ma swoją "śmietankę" https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... bne/500189
To już jest rytuał - jakiś czas po kolacji przychodzi do mnie do kuchni i czeka...dostaje swoją śmietankę, wypija, mówi dobranoc i idzie spać.

Też fajna, dzięki! Spróbuję przy następnym zamówieniu!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60178
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, Silverblue, zuza i 123 gości