Tak, tak, gdyby u Czitusi coś wyszło w badaniu, to dostanie spot-on.
I powtarzamy wszystko za dwa tygodnie, już mam zaznaczone w kalendarzu. Po konsultacji z doktorem podałam Milpro, dodatkowo też dlatego, że miałam w domu cztery tabletki, niestety oszczędzamy, pięć kotów razy dowolny spot-on, w dodatku razy dwa, to jest poza naszym zasięgiem. Ale miejmy nadzieję, że damy radę tym Milpro, będziemy badać, sprawdzać, obserwować.
Z tego co piszecie na nicienie płucne on nie działa, zmartwiło mnie to, bo Pasia podejrzewam, że może mieć. Da się je wysłuchać w badaniu? Jakiś szmer płucny może?
On ma takie napady kaszlu dziwne, jakby coś chciał odkaszlnąć i nie daje rady. Nie jest to często, może dwa, trzy razy dziennie, ale jest. Usiłuję sfilmować, żeby pokazać doktorowi, ale albo nie zdążę znaleźć komórki, albo Paś postanawia już nie kaszlać i zaczyna się myć, albo wychodzi
.
Ale co tam robale, we wtorek sprawdzamy mocznik, kreatyninę, fruktozaminę, elektrolity...
Śpią wszyscy jak zabici. Słodko śpią.
Tak, już wyraźnie jaśniej jest i nie ma mrozów!
Tak trzymajmy
.