Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

Cieszę się że mieliście ciepełko

Ja właśnie dogorywam po spacerku, kopytko mnie nie lubi i daje do wiwatu, ale warto było.

Czy nowa kotowi dziura została odpowienio wymierzona? Na wymiar Pasia i Bratu? Bo wiesz, to dorodne kocury są, żeby nie było tak jak w Kubusiu Puchatku, jak poszedł w odwiedziny do królika i nie mógł wyjść bo utknął...
:wink:

Moje trzy też zaliczają balkoning na konto obecnego ciepełka.
Mam cichą nadzieję na jeszcze kilka, a może i kilkanaście... ciepłych dni. W końcu czemu nie?

Cieszymy się, że słońce na balkonach dopisało! Tak, kotowi dziura na wymiar Pasia i Bratu, a Mama śmiga pierwsza

.
Na dobranoc parę fotek z dzisiejszego ogrodu, kiepskie, bo z komórki, ale są

.
Czitusia na dachu Hiltona, rozglądamy się.
Obrazek

Bratu też na Hiltonie

I na dobranoc ....kochamy się :1luvu:

!

Pasio i Mami :201461

.
Spokojnej nocy!

No nie, Paś i Mamuśka są bezbłędni! Co za miłość! :1luvu:

czitka pisze:Cieszymy się, że słońce na balkonach dopisało! Tak, kotowi dziura na wymiar Pasia i Bratu, a Mama śmiga pierwsza .
Na dobranoc parę fotek z dzisiejszego ogrodu, kiepskie, bo z komórki, ale są .
Czitusia na dachu Hiltona, rozglądamy się.

Bratu też na Hiltonie

I na dobranoc ....kochamy się !

Pasio i Mami .
Spokojnej nocy!

Cudne wszystkie!

Dalej ogrodowo i...nie należy z ogrodu wychodzić. Poniosło mnie do pracy na chwilę i...uszkodziłam sobie samochód na krawężniku, no trudno :evil:

. Został na parkingu w mieście. Strzeżonym

.
Ale nic to, na pocieszenie Gucio, czyli mój Wnusio lat dwa i siedem miesięcy (jak ten czas leci

) przebywa w domu (swoim

) i jako że w przedszkolu co chwilę łapie infekcje, to tworzy z plasteliny co się da i właśnie dostałam dzisiejszy urobek :strach:

:

Podobni?

Zamówiłam jeszcze Czitusię i Pasia, będzie podpis!

Wierne kopie oryginałów! Od razu wiedziałam, który kocio jest który

To po lewej to nawet do kota podobne! Ma chłopak talent!
:wink:

Boskie!!!!
Widać od razu wrodzony talent!

Jak nic, będzie koci tatuś.

A Mami i Pasio - przesłodcy. Cudne te twoje kociska.

czitka pisze:Dalej ogrodowo i...nie należy z ogrodu wychodzić. Poniosło mnie do pracy na chwilę i...uszkodziłam sobie samochód na krawężniku, no trudno . Został na parkingu w mieście. Strzeżonym .
Ale nic to, na pocieszenie Gucio, czyli mój Wnusio lat dwa i siedem miesięcy (jak ten czas leci ) przebywa w domu (swoim ) i jako że w przedszkolu co chwilę łapie infekcje, to tworzy z plasteliny co się da i właśnie dostałam dzisiejszy urobek :

Podobni?
Zamówiłam jeszcze Czitusię i Pasia, będzie podpis!

Od razu widać że koty! :ok:

Serio, widać talent u chłopaka! Będzie z niego plastyk! I kociarz, oczywiście :201461

Biedny samochodzik...

czitka pisze:Dalej ogrodowo i...nie należy z ogrodu wychodzić. Poniosło mnie do pracy na chwilę i...uszkodziłam sobie samochód na krawężniku, no trudno . Został na parkingu w mieście. Strzeżonym .
!

Próg?
Znam bol uszkodzonego autka.

Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

Kto przegląda forum