W górach jestem, gdzie miały być grzyby i rykowiska. Są. Śladowo.
Jest zimno, deszczowo i mgliście. Mokro. Fajnie.

Zasnute wszystko mgłami...Poszliśmy szukać jeleni, bo ryczeć jakoś nie chcą, ale wszyscy mówią, że rykną wieczorem. Na razie krążą wokół nas, oto dowód:

Na bank jelenia, sprawdzone w Internecie
 .
 .Jeżeli chodzi o grzyby, to był jeden
 
 
To ten
 !
 !One były, ale z powodu suszy wyschły. Został w lesie. Następne będą pojutrze
 
 Teraz z balkonu wabimy jelenie, żeby wieczorem przyszły.
Laptop stoi w oknie i ryczy na całą okolicę.
I czemu się nie odtwarza, czemu? Nie przyjdą...
 
 Nabiorą się?
Zaraz wracam, zaraz.
Zapraszamy na rykowisko!




 
   
  





 .
 .










