Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tarlbix pisze:Wywiad, osłuchanie, pomiar temperatury. Gdyby środek relaksujący nie pomógł potrzebny byłby mocz do badania, zaproponowali również od razu pobranie z wkłuciem do pęcherza, ale zrezygnowałem z tego zabiegu.
Patmol pisze:tarlbix pisze:Wywiad, osłuchanie, pomiar temperatury. Gdyby środek relaksujący nie pomógł potrzebny byłby mocz do badania, zaproponowali również od razu pobranie z wkłuciem do pęcherza, ale zrezygnowałem z tego zabiegu.
lekarz pytał kota dlaczego sika? i kot mu powiedział, ze jest zdrowy, ale zdenerwowany?
no bo co ma osłuchanie czy wywiad do tego czy kot ma np zapalenie pęcherza moczowego?
weterynarz (przeprowadza wywiad):
kocie czy masz zapalenie pęcherza moczowego?
kot:
miau miau miau
weterynarz (do właściciela)
kot powiedział, że jest zdrowy, ale wkurzony -należy sie 50 zł
proszę jeszcze kupić tą kocia karmę -jest droga i może akurat pomoże
Yocia pisze:Czy ktoś zauważył, że autorowi postu zaproponowano od razu badanie moczu z punkcji pęcherza ale się nie zgodził? więc nie wiemy do końca jak to wyglądało w gabinecie...
tarlbix pisze:"trafił" bo miał dużo informacji zebranych w wywiadzie. Najwidoczniej wiedza specjalistyczna jest bardziej precyzyjna niż kociarstwo
tarlbix pisze:Tak więc darujcie sobie dialogi typu sikasz miau miau, bo tylko się ośmieszacie. Przyszedłem na forum w celu uzyskania merytorycznej porady (za które dziękuję), a nie głupiego dyskutowania z maniakalnymi kociarzami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości