Szarość nie radość. A Kotek zaczyna się nam psuć

[aga66]

Ojoj, trzeba szukać Eli Oby się odnalazła kocina cała i zdrowa.

[Malk]

Okropne! Kciuki za szczęśliwy powrót!

[egwusia]

Trzymam

[meg11]

Coś wiadomo?

[jolabuk5]

Pewnie nic, bo inaczej by napisali.

[haaszek]

Właśnie dzwonili! Jest!!!!!
Kretynka sąsiadka przetrzymała ja przez całą noc zamiast przyniesc a potem rano wypuściła... I kot pewno miał wejść przez okno albo sobie drzwi kluczem... Bo przecież oni poszli do pracy.
No ale jest, jest!

[Lifter]

Ufff.
Ale tak myslalem, ze moze gdzies utkwila na noc i sie znajdzie szybko.
Kicia w domu jiuz?

[egwusia]

Właśnie dzwonili! Jest!!!!!
Kretynka sąsiadka przetrzymała ja przez całą noc zamiast przyniesc a potem rano wypuściła... I kot pewno miał wejść przez okno albo sobie drzwi kluczem... Bo przecież oni poszli do pracy.
No ale jest, jest!

BRAWO Ela

a przecież mówiłam

[jolabuk5]

Uffff! Cudownie!

[meg11]

Ela dostarczyła wrażeń ale DOBRZE że już w domowych pieleszach.

[jolabuk5]

Zmień tytuł!

[Malk]

[haaszek]

Sąsiadka twierdzi, że jej "dogadzała". Pewno dała szyneczki i mleczka i Ela nie ruszyła. Cały dzień po powrocie jadła i spała. Co o tej babie pomyślę, to mnie szlag tarafia.

[egwusia]

Wszystko dobre, co się dobrze kończy.

[jolabuk5]

No pewnie! Najwazniejsze, że jest już w domu!!!