Szarość nie radość. A Kotek zaczyna się nam psuć

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 29, 2021 19:25 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

MB&Ofelia pisze:
Na tej fotce widać, że Echo to kawał kota! 8O

E, naszpanował się, dalej cienki szczurek
Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon mar 29, 2021 19:28 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Nie mówię że gruby, tylko że duży! I umięśniony. Coś a'la moja Mała Czarna - szczupła ale napakowana (tyle że ona na tej szczupłości i mięśniach ma jeszcze ze dwa kilo futra)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 29, 2021 20:37 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

MB&Ofelia pisze:Nie mówię że gruby, tylko że duży! I umięśniony. Coś a'la moja Mała Czarna - szczupła ale napakowana (tyle że ona na tej szczupłości i mięśniach ma jeszcze ze dwa kilo futra)

No jest, on cały czas biega :D Chyba tylko mi się wydaje cały czas mały. Choć jak siedzi z bezdomnymi na parapecie to wcale na większego nie wygląda. A one duzo młodsze
Ostatnio edytowano Pon mar 29, 2021 23:56 przez haaszek, łącznie edytowano 1 raz
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon mar 29, 2021 23:45 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Z ciekawości zmierzyłam chłopaków. Echo jest jakieś pięć centymetrów krótszy od Kotka. Ma inną budowę: dłuższe łapy i większą głowę w stosunku do reszty ciała więc może dlatego czasem wydaje się duży. A to taki szczurek-sznurek :kotek:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto mar 30, 2021 20:41 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Trzecia klamka obrotowa zakupiona. I niech teraz spróbuje pokonać drzwi.
Bo smarkacz otwiera wszystkie drzwi, wychodzi i wchodzi sam do pracowni. Potrafi nawet otworzyć cięzkie drzwi na klatce schodowej administratora kiedy chce pogadać przez szybę z dziewczynami z ogrodu.
A Kotek tylko czeka, kiedy młody otworzy, zaraz korzysta z okazji.
Bandyterka :201461
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto mar 30, 2021 22:14 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Jak w Mikołajku, przykuć za nóżkę do kaloryfera :lol:
Piękne zdjęcia robisz, haaszku!
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10027
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Śro mar 31, 2021 7:55 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Malk pisze:Jak w Mikołajku, przykuć za nóżkę do kaloryfera :lol:
To jest myśl! Zapomniałam o tym!
Malk pisze:Piękne zdjęcia robisz, haaszku!
Dziękuję, staram się na tyle, na ile komórka pozwoli :D Koty ładne to i zdjęcia ładne :lol: :lol: :lol:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw kwi 01, 2021 10:39 Re: Szarość nie radość. Koty w drodze

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 03, 2021 8:36 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Obrazek
Wesołych świąt życzymy (coś mi się obróciło...)
Ostatnio edytowano Sob kwi 03, 2021 8:37 przez haaszek, łącznie edytowano 1 raz
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob kwi 03, 2021 8:37 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Życzenia wielkanocne w imieniu naszego stadka złoży tym razem Kitek :D
Obrazek

A przy okazji odwróciłam zdjęcie :D
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 03, 2021 10:01 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Zdrowych i spokojnych Świąt.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Sob kwi 03, 2021 12:48 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Wesołego zająca, smacznego jajka i zdrowych świąt
życzy
MB&Ofelia z Ofelią i Carmen

Obrazek

PS. Widzę że nie tylko Ofelia pilnuje świątecznych wypieków :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 03, 2021 20:50 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2021 10:32 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

jolabuk5 pisze:Życzenia wielkanocne w imieniu naszego stadka złoży tym razem Kitek :D
Obrazek

A przy okazji odwróciłam zdjęcie :D
Obrazek



Ach ten szlachetny profil :-)
Więcej zdjęć prosim.

MAZ

 
Posty: 145
Od: Sob cze 29, 2013 17:02

Post » Pt kwi 09, 2021 21:44 Re: Szarość nie radość. Wesołych świąt

Mało brakowało, a święta zakończyłyby się tragicznie. Sprzątałam przed śniadaniem, odniosłam poduszkę do Ptasiego Pokoju i poszłam nakrywać do stołu. W pewnym momencie Siwy posłyszał krzyk papużki, otworzył drzwi, a tam Echo trzymał Duszka w łapach. Pióra fruwały. Ptak się wyrwał, poleciał do kuchni, kot został zamknięty w pokoju i Duszek przeleciał z kuchni do pokoju na swoją żerdź. Powinnam była zaraz pojechać z nim profilktycznie do weterynarza na zastrzyk z antybiotyku, ale oczywiście święto... Na szczęście Echo nie użył pazurów ani zębów, tak samo jak przy zabawie swoimi myszkami i dziś już mogę powiedzieć, że tym razem Duszkowi się udało. :oops: Podobno to ja nie zauważyłam wślizgująego się kota. Ale dała bym sobie głowę uciąć, że to nie moja robota.
W środę prosto z pracy zawiozłam Siwego na szczepienie, pojechaliśmy w towarzystwie młodego (Kotek odmówił pójścia do pracy). Na szpitalnym parkingu pozwolił się podziwiać przez okno ("ojej, myślałam że to maskotka!") i bardzo mu się ta wyprawa podobała.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości