Szarość nie radość. A Kotek zaczyna się nam psuć

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 13, 2023 10:04 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Dziś w nocy umarła Ela. Zwinęła się w swoim pudełeczku i już się nie obudziła. Miała piętnaście lat.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw kwi 13, 2023 10:16 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Dla Eli [*]
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw kwi 13, 2023 10:23 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

haaszek pisze:Dziś w nocy umarła Ela. Zwinęła się w swoim pudełeczku i już się nie obudziła. Miała piętnaście lat.

Ela [*]
Bardzo współczuję.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25559
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 13, 2023 11:31 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Ela już od dwu lat nie przychodziła do pracy, była w tym czasie może ze dwa-trzy razy, sporadycznie. Mieszkała sobie z Maszą, ustawiała do pionu psy syna Tomka (to od niego miałam wiadomości), miała apetyt, ale widać było, że się starzeje. Dzień przed śmiercią jadała niechętnie, położyła się wieczór spać i się nie obudziła.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw kwi 13, 2023 16:02 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Ela[*][*][*]
Odeszła tak spokojnie, cichutko...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 13, 2023 16:39 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Elu [*] biegaj radośnie za tęczowym mostem.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 2392
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 13, 2023 17:25 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Ela[*]

aga66

 
Posty: 6137
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw kwi 13, 2023 18:12 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

haaszek pisze:Dziś w nocy umarła Ela. Zwinęła się w swoim pudełeczku i już się nie obudziła. Miała piętnaście lat.


Ech... :(
Tyle, ze odeszla lekko, we snie, i po dlugim kocim zyciu. Wiem, ze to zadna pociecha teraz.
Kiepska ta wiosna dla znanych mi tu kotow. To juz bodaj trzeci...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4414
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 13, 2023 20:25 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Haaszku, serdecznie współczuję :(
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10024
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Nie maja 14, 2023 13:38 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Nie wiem jakim sposobem nie zauważyłam :(
Elu [*] biegaj z moimi kociastymi za Tęczowym Mostem :( Współczuję odejścia koteczki.
Dobrze że odeszła spokojnie po cichu.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19613
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 01, 2023 11:03 Re: Szarość nie radość. I znów od początku

Co tam u was?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4414
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 28, 2024 12:49 Re: Szarość nie radość. Wróciliśmy.

„The report of my death was an exaggeration”

Jak widać, żyjemy. I jak widać w podpisie - w nieco powiększonym składzie. Długo mi zeszło żeby wrócić, przywaliło mnie życie, brak czasu, nadmiar obowiązków et cetera. Ale trzeba się jakoś wygrzebać i wrócić na stare śmieci. W święta napiszę więcej - trochę się zmieniło, trochę się zdrowie Kotkowi sypie. Ale ciągle dajemy radę.

Nara!
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw mar 28, 2024 13:25 Re: Szarość nie radość. Wróciliśmy.

haaszek pisze:„The report of my death was an exaggeration”

Jak widać, żyjemy. I jak widać w podpisie - w nieco powiększonym składzie. Długo mi zeszło żeby wrócić, przywaliło mnie życie, brak czasu, nadmiar obowiązków et cetera. Ale trzeba się jakoś wygrzebać i wrócić na stare śmieci. W święta napiszę więcej - trochę się zmieniło, trochę się zdrowie Kotkowi sypie. Ale ciągle dajemy radę.

Nara!

Cieszę się że wróciłaś :1luvu:
Dużo kciukow za zdrowie Kotka :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25559
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 28, 2024 13:36 Re: Szarość nie radość. Wróciliśmy.

haaszek pisze:„The report of my death was an exaggeration”

Jak widać, żyjemy. I jak widać w podpisie - w nieco powiększonym składzie. Długo mi zeszło żeby wrócić, przywaliło mnie życie, brak czasu, nadmiar obowiązków et cetera. Ale trzeba się jakoś wygrzebać i wrócić na stare śmieci. W święta napiszę więcej - trochę się zmieniło, trochę się zdrowie Kotkowi sypie. Ale ciągle dajemy radę.

Nara!



Fajnie, że wszystko - z grubsza chociaz - OK. Martwilo mnie to milczenie. :piwa:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4414
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 28, 2024 14:44 Re: Szarość nie radość. Wróciliśmy.

haaszek pisze:„The report of my death was an exaggeration”

Jak widać, żyjemy. I jak widać w podpisie - w nieco powiększonym składzie. Długo mi zeszło żeby wrócić, przywaliło mnie życie, brak czasu, nadmiar obowiązków et cetera. Ale trzeba się jakoś wygrzebać i wrócić na stare śmieci. W święta napiszę więcej - trochę się zmieniło, trochę się zdrowie Kotkowi sypie. Ale ciągle dajemy radę.

Nara!



nowa kicia w moich ulubionych kolorkach :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 299 gości